Etymologia na dziś: Korona

pl: korona (crown) ← sla: korona, koruna (crown) ← la: corona (crown) ← el: κορώνη [korone] (something curved; Info: wheel + carry = carried wheel) ← kor + na

sla: kor (wheel, move; Info: move on wheels, L→R) ← sla: kolo (circle; Info: shape of sun, kentumization occurs) ← sla: sl (source of everything; Info: source + mass = sun, speech) ← Ⱄ, S, slovo, slonce + Ⰾ, L, lude

sla: Ⱄ, S, slovo, slonce (S, word, sun; Info: Sign represents the source of energy)

sla: Ⰾ, L, lude (L, people; Info: Sign represents three people heads. Sign means mass, many same looking things.)

sla: na (on; Info: you carry ON your back) ← sla: Ⱀ, N, nosit (N, carry; Info: Sign represents a person carrying something heavy.)

Info językowe
Info historyczne
Sposób opisania
Summary

16 thoughts on “Etymologia na dziś: Korona

  1. Nie wiem, czy tylko u mnie, ale pewne rzeczy nie wyświetlają się. Zarówno w IE, jak i FireFox się poddają. Domyślam się, że mają to być znaki/symbole z głagolicy. Jest to więc istotna niedogodność. Można coś z tym zrobić?

     
      • Myślę, że używam właściwego zestawu znaków (Unicode), bowiem wszystko inne wyświetla mi się prawidłowo, oprócz właśnie głagolicy… Jeżeli przełączę na inny zestaw znaków, wszystkie polskie znaki diakrytyczne, jak również alfabetu greckiego, „rozjeżdżają się”.

         
    • Nie wiem, mam Linuxa i na każdej mam komplet znaków… z Windowsa nie próbowałem, bo nie mam, ale tak, to jest głagolica… zobacz czy na Wikipedii masz komplet znaków… Jeśli nie to, znaczy, że problem u Ciebie.

       
    • Pewnie używasz Windows albo MacOS… Wtedy musisz sobie doinstalować czcionki, ale nie wiem jak, bo nie używam. Na Ubuntu działa na wszystkich przeglądarkach. Wejdź sobie na Wiki z głagolicą i zobacz jak się wyświetla, jeśli też nie, to znaczy, że to problem u Ciebie.

       
  2. „sla: kor (wheel, move; Info: move on wheels, L→R) ← sla: kolo (circle; Info: shape of sun, kentumization occurs) ← sla: sl (source of everything; Info: source + mass = sun, speech) ← Ⱄ, S, slovo, slonce + Ⰾ, L, lude”

    WG. mnie to nieprawda, że zaszła jakaś tzw. kentumizacja! Jak? Od Czego? Co było pierwsze SŁoŃCE, czy KoŁo, jako jego kształt? A dlaczego nie tzw. satemizacja, jak głoszą oficjalni językoznawcy? Co jest paradygmatem (wszystkimi możliwościami), z których niektóre dźwięki (3 rózne K i G) połączyły sie w różne sposoby? Upraszczasz, bo tak jest wygodnie (sam tak robię), bo pracujesz na bazie tego, co oficjalne językoznawstwo wbiło nie tylko Tobie do głowy, ale to jest tylko uproszczony pogląd! Pojedziesz tak dalej, to przyzwyczaisz się do tego sposobu argumentowania, a wtedy przy pierwszej sposobności, jakiś oficjalny językoznawca, zagoni Cię w kozi róg, bo Ci wytknie przed nos prosty przykład, na który nie będziesz umiał odpowiedzieć! Przeczytaj o co chodzi wg. oficjalnych językoznawców z tym centum-satem isogloss!

    Wg. mnie j. słowiański jak i jego bezpośredni przodkowie, MIAŁ WSZYSTKIE TYPY RDZENI KIEDY LUDZIE WYMYŚLALI TE SŁOWA! Oni nie mówili tak samo jak my teraz i skoro np. w semickim maja jeszcze 6 różnych dźwięków H, a my Słowianie tylko 2 (może więcej, nie wiem), to to nie oznacza, że nowe dźwięki powstają, bo kiedyś daaawno temu kolesie byli prostakami i nie umieli artykułować jak my intelygenty teraz!
    Było dokładnie odwrotnie!

    Udowodnij mi, że w tym przykładzie zaszła tzw. kentumizacja. Pamiętaj, że tzw. satemizacja, to w sumie nie taka prosta palatalizacja/zmiękczenie jak np. przejście T, w T’, a później w C i C’ i Ć!!!
    TO NIE JEDNO I TO SAMO! Zobacz:

    http://en.wikipedia.org/wiki/Centum%E2%80%93satem_isogloss
    (…)
    The Centum–Satem isogloss is now understood to be a chronological development of Proto-Indo-European. Centumization removed the palatovelars from the language, leaving none to satemize. In addition there is residual evidence of various sorts in satem languages of a former distinction between velar and labiovelar consonants, indicating the earlier centum state. It is therefore clear that centumization was followed[clarification needed] by satemization.[citation needed] However the evidence of Anatolian indicates that centum was not the original state of Proto-Indo-European.[6]
    (…)

    Wyobraź sobie że masz wszystkie możliwości i ich używasz, a nagle pod wpływem czegoś, wg. jakiegoś klucza jedne wyrzucasz lub zamieniasz/łączysz/zniekształcasz z innymi. To jak coś zamienisz/połączysz/zniekształcisz lub wyrzucisz, to w zależności czy wyrzucisz (satemizacja) np. C,C’, Ć, Cz, S, S’, Ś, Sz, Z, Z’, Ź, Ż, to CI zostaną K, G, H (kentumizacja)… TYLE!

     
    • Nie tyle się nie zgadzam, co wolę wersję uproszczoną niż jej brak. Dzięki temu jest baza i można to rozwijać.

      Nie mogło być tak, że na początku było powiedzmy 500 głosek i się wymowa upraszczała… bo ktoś je musiał wymyślić… bardziej prawdopodobne jest, że najpierw było np. chrumknięcie… a potem żeby odróźnić dwa chrumknięcia o różnych znaczeniach zrobiono dwa różne chrumknięcia, a potem 3 itd. więc ilość głosek początkowo rosła. Potem mogło następować upraszczanie przy jednych i komplikowanie przy innych. Stąd ten misz masz… ja próbuję dojść do źródła czyli do pierwszego chrumknięcia i pierwszego podziału znaczeniowego.

      No chyba, że uznamy kreacjonizm, wtedy faktycznie zaczynamy nie od 1 dźwięku a od jakiejś ogromnej liczby, która się upraszcza w czasie.

       
      • Co do SL/KL to gadanie co było pierwsze jajko czy kura…

        Może być też tak, że istniał jakiś dźwięk pośredni… na moje było tak, że był dźwięk S który oznaczał źródło energii, bo słowa zaczynające się na S to zazwyczaj przekazywanie energii np.

        siać, sadzić, ssać, słońce, słowo, słuch i setki innych… L natomiast to ogromna ilość klonów :)… np. ludzie, liście itp. stąd połączenie podstawowego źródła z czymś pospolitym (np. gwiazdami) daje nam słońce… a od jego kształtu koło… S kiedy przeszło w K to nadało mu znaczenie zmysłu (głównie obserwacji) stąd OKO… kształt słońca i oka to koło… należy zauważyć, że i SL i KL to złożenie… oko złożeniem nie jest… z tym, że na moje jest wtórnym do S… czyli odbiorcą energii świetlnej, którą jest S.

         
        • BRAWO ŻaRPTaKu!!!
          Widzisz i tu kolego niestety nie umiem się z Tobą nie zgodzić…, tyle że to co właśnie napisałeś PRZECZY CAŁOŚCI „WIEDZY” OFICJALNEGO JĘZYKOZNAWSTWA! 🙂
          Twierdzisz tu ni mniej ni więcej, że zmiękczenia/palatalizacja była podstawą dla dalszej utraty zmiękczenia/depalatalizacji… hehehe…

          Ja kiedyś też tak myślałem, ale od jakiegoś już czasu myślę, że różne rodzaje rdzeni występowały razem od dawna, a jedynie „ostatnio” tzw. kentumowcy, zatracili umiejętność wymowy syczących dźwięków… Tzw. jakby satemizacja, czyli w sumie zmiękczanie jest dobrze udokumentowane – patrz np. Cezar i Sizar w angielskim lub Cent -> Sęk we francuskim…

          Co do utwardzania nie jest już tak wesoło, ale jak się popatrzy na różne semickie wymysły, np. nowohebrajski… no to tam charczenia jest od groma… tyle, że to jest NIE, ale patrząc na substraty w wszystkich tych kentum, no to mnie to nie dziwi nic a nic… że one takie jakoś bardzo jakby semickawate som… 🙂

          Potrafisz udowodnić, to co właśnie napisałeś, bo chętnie bym dał się przekonać.. a trochę niestety wątpię, że masz na to coś więcej, niż swoje przekonanie?

           
          • A gdzie ja tak napisałem: „PRZECZY CAŁOŚCI “WIEDZY” OFICJALNEGO JĘZYKOZNAWSTWA!”?

             
      • OK,jest w tym dużo racji, ale co powiesz na to:

        http://www.britannica.com/EBchecked/topic/316792/Khoisan-languages/75282/Classification-of-the-Khoisan-languages

        Oni są jak skamieliny i ich język też, a mają jak gdzieś czytałem 147 dźwięków, my chyba 47… a było ich więcej… więc… nie umiem podzielić Twojego poglądu, o kilku najprostszych dźwiękach, przynajmniej nie w jakiejś nieodległej przeszłości… Kiedyś może tak prosto było, jak piszesz, ale kiedy? Jest taka „nauka” co się „zajmuje” ustalaniem kiedy co się działo w języku, na podstawie czegoś tam… Nie pamiętam jak się nazywa, chyba glottologia, ale wiem, że generalnie nikt temu nie ufa, więc i ja nie interesuję się tym… Staram się nie spekulować dla spekulacji, a szukać zasad i dowodów… na to co już jest…

         
    • Tak używam uproszczenia. Bo albo będę tworzył słownik z uproszczeniami, by móc dopisać tam 1000 kolejnych słów, albo będę 10 lat myślał nad tym co i tak nie ma większego znaczenia dla słownika i zabiorę wiedzę do grobu. Jak umiesz to wyjaśnić prosto co od czego to dawaj. Jak mnie przkeonasz to zamienię w słowniku (już parę razy Ci się to udało)… ale w słowniku ja właśnie używam Satem/Kentum zamiennie (dlatego piszę satemization/kentumization occurs)… po to by właśnie ktoś kto to czyta, zakumał, że są rdzenie w obu wersjach w słowiańskim języku.

       
    • Nie wiem również co było pierwsze: koło czy słońce… mogło koło powstać od kształtu słońca (bo słońce było zawsze), a i słońce mogło powstać od swojego kształtu czyli koła. To jak dywagacja co było pierwsze: jajko czy kura 🙂

       

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *