Temat rzeka :).
Jednak tu skupimy się na wpływie tych słów na języki świata 😛
Żona
Kobietom damy pierwszeństwo :). Słowo żona, w oryginale „żena”, oznaczało właśnie kobietę. Dodatkowe znaczenie pojawia się dopiero później, a w języku polskim, po upowszechnieniu średniowiecznego słowa „kobieta”, wyparło „żonę” z pierwszego znaczenia. W pozostałych językach słowiańskich słowo żona / żena znaczy zarówno „żona” jak i „kobieta”. Mężczyzna, który bierze sobie kobietę (biedny, jeszcze nie wie co go czeka :P), to ten „który się żeni”, a taki co już poznał smak „małżeństwa” to „żonaty”. Widać tu wyraźnie w innych słowach, że słowo „żona” brzmiało kiedyś „żena”.
Rdzeń nigdy nie istniejącego języka praindoeuropejskiego został zrekonstruowany jako „gen” (czytaj „żen”) czyli dokładnie polskie „żen” / „żena”.
Polskie słowo „żena” wyemigrowało na wschód i w Sanskrycie brzmi „żani” (żona, matka, narodziny), Paszto (Afganistan), „żinej” (dziewczyna), Baluchi (Pakistan) przyjęło formę „żan” (żona), awestyjsku: „żeni” (żona), persku: „zan” (żona), kurdyjsku (Turcja, Irak): „żin” (żona).
W Sanskrycie istnieje też słowo „Gna” oznaczające nie tylko „żonę”, ale i „głos” i „mowę” :). Chyba nikogo nie dziwi, że „mowa” może kojarzyć się z kobietami :). Ten rdzeń jest dowodem na to, że słowo nie jest sanskryckie, bo raz mówione jest przez Ż (żani), a raz przez G (gne), co oznacza, że dotarło w dwóch różnych okresach, z dwóch różnych kierunków, albo w dwóch różnych znaczeniach. Polskie słowo żena/żona zawsze brzmi tak samo.
Polskie słowo wyemigrowało też na południe, gdzie Ż nie przechodzi w Z, ale w G.
Po grecku powstały dwa rdzenie, trochę się różnią, ale w zasadzie znaczą to samo. Jeden z nich to „gyne” (kobieta) znane ze słów „ginekologia” czyli „nauka o kobietach”, „mizogin” (kobietosceptyk) czy „ginekomastia” (przerost piersi u mężczyzn). Drugim rdzeniem jest „Genea” znane ze słów „genealogia” (nauka po przodkach), od tego słowa wywodzą się też „gen”, „genom” i „genetyka”. Wystarczy G czytać jak Ż i polskie pochodzenie słowa jest bardziej niż oczywiste.
Grecki język ma ogromny wpływ na kształt germańskich rdzeni, które mimo, że pochodzą z języka polskiego, to są już tak zniekształcone, że ciężko je rozpoznać. Oznacza to, że Germanie i Słowianie nie mieli ze sobą kontaktu w momencie tworzenia języka (w innym wypadku słowa by szły bezpośrednio, a nie przez grekę). Polskie rdzenie widać w greckim, a w germańskim dopiero pojawiają się przekształcone przez grekę. Ze słowem żona jest tak samo. Z polskim „żena” germańskie rdzenie mają niewiele wspólnego, ale z greckim „gine” podobieństwo widać od razu, en: quean (dziwka, nałożnica) oraz queen (królowa), sv:kvinna (kobieta), stąd tytuł słynnego szwedzkiego filmu: Man som hatar kvinnor (Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet), is:kona (kobieta) oraz kvon (żona). Od tego samego rdzenia pochodzi ormiańskie: „kin” (kobieta).
Widać jasno, że słowiańskie kobiety już bardzo dawno potrafiły zawojować świat.
Ciekawymi kobiecymi określeniami są: „wiedźma” i „niewiasta”. Mimo, że oba odnoszą się do kobiet, to są przeciwieństwami, co ciekawe i etymologicznie i w obecnym znaczeniu. Obecnie „niewiasta” to bardzo młoda kobieta, a „wiedźma” to bardzo stara. Etymologicznie oba pochodzą od słowa „wiedza” i „niewiasta” oznacza „tę, która nie wie”, a „wiedźma” oznacza tę „która bardzo dużo wie”. W przyszłości zrobię oddzielny artykuł o słowie „wiedza”, tam będzie wszystko dokładnie wyjaśnione.
Ziemia
Dość dalekim kuzynem słowa „żena” jest słowo „ziemia”, w sensie „grunt”. W sensie nazwy naszej planety, znaczenie pojawiło się później, choć ja nazwałbym ją „woda”, bo 3/4 przecież zajmują oceany :). N «» M wymienia się często między językami. Wymiany Ż «» Z nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać. Ziemia jako „grunt”, jest to po prostu personifikacja czegoś, co rodzi i daje plony. W pozostałych językach słowiańskich identyczne lub czasem pojawia się oboczne L np. „zemlia”. Po litewsku: „żemie” (ziemia) → żmuo (człowiek) → żmogus (człowiek) → Żmogus-voras (człowiek pająk – Spiderman); lv:zeme (ziemia). Do perskiego to słowo zawitało jako: „zami” (ziemia, grunt), kurdyjski: „zevi” (gospodarstwo), sq: dhe (czytaj dze – ziemia).
Rdzeń praindoeuropejski zrekonstruowano jako… „*dʰéǵʰōm” (ziemia) ← czy może mi to ktoś wyjaśnić? do czego to niby ma być podobne? Bo raczej do niczego co przedstawiłem powyżej. Jedyne sensowne przeczytanie tego rdzenia (żeby miało ręce i nogi) to „dżom” – wtedy jest podobne do jakichś innych rdzeni.
Polskie ZI przechodzi często w HI, porównaj: „zima” → de:himmel (niebo), albo „zima” → sa:hima (zima, śnieg) np. Himalaya
Do łaciny „ziemia” przeszła jako „humus” (grunt) → la:homo (człowiek, mężczyzna) np. „homo sapiens”
Ciekawostką jest, że z polskiego określenia kobiety powstał litewski czy łaciński mężczyzna!
Mąż
Mąż i mężczyzna to to samo słowo, mężczyzna powstało później, by rozdzielić znaczeniowo „mężczyznę” i „mężczyznę żonatego”. Symbolicznie to słowo oznacza coś wielkiego (góra), stabilnego (stół) i konkretnego (ręka, jedzenie, mięso) i w innych językach to właśnie oznacza. U pozostałych Słowian brzmi „muż”, bo polskie Ą przechodzi w U u innych Słowian. Kiedyś mogło brzmieć „męż” jak „mężczyzna”, „mężny”, „męski”.
Mąż w Sanskrycie brzmi „manusz” czyli wymowa prawie identyczna z polską. Jako rzeczownik oznacza to samo, co po polsku (mąż, mężczyzna, człowiek), ale jako przymiotnik oznacza też: „ludzki”, „przyjazny” i „przydatny”. W Sanskrycie są jeszcze dwa inne słowa pochodzące od polskiego mąż, są to: manu (mądry, inteligentny, święty tekst) → sa:mantra (modlitwa) oraz manas (umysł, inteligencja, sens, postrzeganie, pożądanie, wyobraźnia, intencja i dusza). Ostatnie znaczenie jest też w języku polskim, ale o tym poniżej. We wszystkich językach Hindustanu, to słowo brzmi praktycznie tak samo, więc nie ma sensu wypisywanie.
Po staropersku mąż zmieniło się w „ms” („wielki”, „wspaniały”), w nowoperskim brzmi „meh” (wielki, wspaniały).
U Greków jak zawsze nasze Ż należy zamienić na G i wszystko staje się prostsze :), el:mega (coś wielkiego) stąd polska „megalomania” czy „megabajt”, el:megas (wielki, wspaniały, zajebisty), hy:mec (wielki), sq: madh (wielki). Po łacinie ten sam rdzeń stworzył: „magnus” (wspaniały), „maior” (wielki) stąd polskie „major” (stopień w wojsku), „magis” (więcej, lepiej) oraz „magister” (nauczyciel) stąd nasz „magister” czy „magistrat”. Od łacińskiego „magnus” i „maior” powstała „magna” i „maia” czyli „wielka” i to słowo stało się imieniem bogini urodzaju. Mai poświęcono miesiąc, w którym wszystko kwitnie czyli „Maj”, w ten sposób wiemy, że co najmniej jeden miesiąc pochodzi z polskiego języka!
W grupie germańskiej „mąż” ma w zasadzie takie samo znaczenie jak po polsku: de: Mann (mąż, człowiek), de: Mensch (człowiek), ale i man (ktoś) np. „Man kann dort gehen” (Można tam iść), en: man (człowiek, mężczyzna), islandzki zawiera jeszcze zniekształcone polskie Ż na koncu: maður (człowiek) oraz da:mand (mężczyzna).
Do języka łacińskiego „mąż” przeszło w dwóch różnych rdzeniach. Jednym z nich jest la:mons (góra), mężczyzna ma być wielki jak góra. „Mons” w derywatach od łaciny S «» T np. es:monte, montaña (góra), fr:mont, montagne (góra) np. „Mont Blanc”, ro: munte (góra), en: mount (góra) np. „Mount Everest”. Od tego rdzenia derywatem jest słowo również „budować w górę” czyli „montować”, fr: monter (montować), monteur (monter). W innych językach romańskich analogicznie. Drugim rdzeniem jest „manus” (ręka), bo mężczyzna zawsze kojarzył się z pracą rękami. Słowo to brzmi w każdym romańskim języku prawie tak samo np. pt: mão (ręka), it: mano (ręka), stąd „prace manualne”, oraz en:manual (instrukcja obsługi).
W połączeniu ze słowem „dać” mamy międzynarodowy „mandat” (coś dane do ręki np. mandat karny, ale i mandat w parlamencie), ale i „doręczać”, „wysyłać” stąd es:mandar (zamawiać, wysyłać), jak to połączymy z la:co / con (wspólny / z) to powstaje „komenda”, a potem „komandor”.
Połączenie z innymi czasownikami da nam też „manifest”, „manipulacja” i setki innych słów.
Mięso, mięsień i miąższ
Z polskiego słowa „mąż” wyodrębniły się inne polskie słowa, chodzi o „mięsień”, „mięso” i „miąższ”. Miąższ to mięso i mięśnie owoców. Wyjaśnienia są dwa:
- Mąż pracował mięśniami, a mięśnie zwierząt to mięso.
- To co przynosił mąż, to mięso, a mięso u męża to mięsień.
Niezależnie od wybranej wersji, mąż, mięso, mięsień i miąższ są połączone.
Polskie mięso w językach słowiańskich brzmi identycznie np. mjaso, mjeso, meso. Wyeksportowane z polski jako: lt: mėsà (mięso), lv: miesa (mięsień), sq: mish (ciało, mięso, miąższ), hy:mis (ciało, mięso, miąższ). Na daleki wschód wyemigrowało jako: sa:mamsa (ciało, mięso, miąższ) → hi:mamsa (ciało, mięso, miąższ), te:mamsamu (ciało, mięso, miąższ).
Ten rdzeń do łaciny zawędrował jako „mensa” (stół, ołtarz, posiłek), od którego wzięła się nazwa stołu w większości języków romańskich np. es:mesa (stół, posiłek), pt:mesa (stół, posiłek), ro:masă (stół, posiłek). Słowo to wróciło do nas jako „misa”, „miska” i „półmisek”. Rdzeń „mensa” przeszedł do języków germańskich jako „posiłek” np. is:matur (posiłek, jedzenie), no:mat (posiłek, jedzenie), da:mad (posiłek, jedzenie), en:meat (jedzenie, danie, mięso) np. „meat and drink” (jedzenie i picie – używane raczej na prowincji) oraz de:Mett (surowe mięso na chlebie) → pl:metka (surowe mięso do smarowania). Od tego słowa pochodzi też nl:mes (nóż) → de:Messer (nóż).
Moc
Od słowa „mąż” pochodzi też słowo „moc”, widać to w derywatach „możność”, „możliwość” oraz „może”. Mąż ma siłę, więc może wszystko. We wszystkich językach słowiańskich brzmi tak samo. Ciekawostką jest, że we wszystkich językach słowiańskich zachodzi wymiana C/CZ «» G «» Ż np. pl:móc – mogę – może, sk: moct – mogem – może, ru: mocz’ – mogu – możet.
Do germańskich to słowo trafiło w tym samym znaczeniu: nl: mogen (móc), nl:macht (moc), de:moegen (móc, chcieć, lubić), de:Macht (moc, możliwość), is: mega (mieć pozwolenie, móc), en: may (mieć pozwolenie, ale do XVII w. również „być silnym”, „mieć moc”), en:might (siła, możliwość)
Mierzyć, miesiąc, metr, menzurka
Te słowa wszystkie są spokrewnione, Ci co lubią wnikać, to dojdą jak, niestety na ten moment nie jestem jeszcze w stanie określić, które pochodzi od którego i w jakiej kolejności. Wskazówką są łacińskie: metior / metiri / mensus (mierzyć).
Umysł
Coś, co jest „u męża” to jest „umysł”, „umieć” – słychać to fonetycznie w odmianie „umiesz” i/lub „-mięć” w „pamięć”. Może się wydawać naciągane, ale podobnie jest np. w łacinie: „mens” (umysł) i w Sanskrycie, gdzie „manas” pochodzące od „mąż” to „umysł”, „inteligencja”, „sens”, „postrzeganie”, „pożądanie”, „wyobraźnia”, „intencja” i „dusza”. Dawniej brzmiało „um” i w tej formie jest w innych językach słowiańskich. Od „um” wzięło się „rozum”, „umysł” → „myśleć” oraz „umieć”. Z połączenia „rozum” i „umieć” mamy „rozumieć”. Widać tu prastarą polską zasadę tworzenia nowego czasownika poprzez stworzenie formy dokonanej z innego czasownika np.
- móc → pomóc (pomożesz, dopiero jak coś możesz)
- wiedzieć → powiedzieć (powiesz, dopiero jak coś wiesz)
- stać → zostać, dostać, przestać
- umieć → rozumieć (rozumiesz, dopiero po tym jak umiesz)
- moc → przemoc, pomoc
- itd.
Słowami pokrewnymi są tu też „mniemać”, „domniemać, „mniemanie”, „pamiętać” i „pamięć”, ale i „zapo – mnieć”
Skoro wiemy już jak wyglądało słowotwórstwo u nas, to możemy teraz przejrzeć zagranicę:
Nasze „-mięć” (pamięć) i „-mnieć” (wspomnieć, zapomnieć) wyemigrowało jako: lt:”mintis” (myśl), sa:mać (myśl, modlitwa), el:menos (umysł, życzenie, ale też pożądanie, złość, odwaga, siła, moc, przemoc – nawiązuje to do pierwotnego znaczenia: „mąż” i czytane brzmi prawie jak „męs” – porównaj „męski”), występuje też w złożeniach np. „automatos” = „auto” (samo) + „matos” (myśli) → pl:automat, la:mens (umysł) → es:mente (umysł), ro:minte (umysł), ale również la:dementia (demencja – utrata umysłu) i la:mentalis (umysłowy) → pl:mentalność. W angielskim mamy „mind” (umysł) i w albańskim „mënd” (umysł, rozum).
Nasze „mniemać” wyemigrowało do greki jako el:mnemo (pamięć, wspomnienie) oraz el:mania (szaleństwo) – mania jest słowem kluczem łączącym cechy mężczyzn i cechy umysłu → el:mantis (jasnowidz, prorok, szaleniec)
Istnieje szansa, że słowa „rozum” i en:reason (rozum), es:razon (racja, rozum) są spokrewnione. Jednak moje badania wskazują, że en:reason i es:razon pochodzą raczej od polskiej „rady”, „radości” i „porady”. Dlatego o tym będzie w innym artykule :).
Pokrewne
- mierzyć
- mana
- miesiąc
- manas
- https://en.wiktionary.org/wiki/%D8%AC%D8%A7%D9%86#Persian
- https://en.wiktionary.org/wiki/can#Turkish
- https://en.wiktionary.org/wiki/d%C5%BEan#Serbo-Croatian
- Mnożyć
- Many
- Money
- Moneta
- sa:Maha (wielki) + sa:Mara (śmierć mór) = Muchomór