Ocean jest na około nas

Temat może wydać się enigmatyczny, albo trywialny, ale w rzeczywistości jest bardzo ciekawy :).

Wszyscy wiemy, co to jest ocean, ale co to słowo w ogóle oznacza? Ocean w polskim wziął się z rzymskiego Oceanus, a ten z kolei z greckiego Okeanos. Słowniki etymologiczne jawnie ignorują rdzenie słowiańskie i jeśli nie można wyprowadzić etymologii z zachodniego języka lub ewentualnie z perskiego lub Sanskrytu podają “Unknown origin” albo “Uncertain origin” (źródło niepewne lub nieznane). Dziwić się im nie należy, bo etymologia w zasadzie powstała w XIX w. kiedy państw słowiańskich na mapach nie było (poza Rosją, u władzy której stali Niemcy), a wszystkie narody słowiańskie były pod kontrolą państw niemieckich (Austria, Prusy / Niemcy). Ewidentnie, nie na rękę, było państwom katolickim (romańskim) i protestanckim (germańskim) jakiekolwiek potwierdzanie historyczności narodów słowiańskich, bo psuło to ład w Europie, a państwa słowiańskie były często i semickie, i prawosławne, i zbuntowane, więc dla zachodu mniej jest problemów, kiedy tych państw na mapie w ogóle ich nie ma.

 

Greckie Okeanos oznacza boga (personifikację) wielkiej rzeki, która okrąża świat i tym się różni od Posejdona, bo Posejdon jest bogiem Morza Śródziemnego. Jak mówi „Filozofia przedsokratejska” G.S. Kirk, J.E. Raven, M. Schofield 1999 na str. 30: Okeanos jest spokrewnione z sanskryckim a-cayana-h (coś co nas otacza).

„Sanskrit-English Dictionary” M. Monier-Williams na str. 157 mówi, że a-sayana-h to coś okrągłego, co otacza – spokrewnione z Okeanos.

 

Polskie akcentowane O wymawia się w Sanskrycie A np. Oko → Akśi (tak samo jest w moskiewskim rosyjskim np. pl:okno → ru:akno)

W polskim języku właściwie nie ma słów na literę A (za wyjątkiem późnych zapożyczeń).

Polskie k przechodzi do Sanskrytu jako Ś np. Oko → Akśi

Polskie Ł do Sanskrytu często przeszło jako J np. Łono → Joni, Łupić → Jupiać, Łakocie → Jakać itd.

Końcowe as w Sanskrycie zanika i stąd jest a-h

 

Ważne jest by zwrócić uwagę, że polskie/europejskie L przechodzi w Sanskrycie w R, a nie w J, a polskie Ł przechodzi w J.

 

Podsumowując Okołonas w Sanskrycie brzmi dokładnie Aśayanah czyli Okeanos.

 

Więcej na ten temat można znaleźć tutaj: http://histmag.org/forum/index.php?topic=10317.0

 

Skoro już jesteśmy przy “około”, to warto zauważyć, że słowo to powiązane jest z dwoma innymi, kluczowymi słowami: koło i oko. Przy czym kierunek tworzenia się słów jest następujący:

oko → koło → około → wokoło itd.

Koło w Sanskrycie brzmi śakra (czasem pisane cakra i przez to błędnie czytane czakra). Po grecku natomiast brzmi: kuklos. Kuklos pochodzi od polskiego kółko (małe koło), a nie na odwrót, bo nie tworzy się zdrobnień z zapożyczeń. Najprawdopodobniej słowo to przeszło w liczbie mnogiej np. „kółka” od wozu to po grecku „kukla”, wtedy słowa wyglądają już prawie tak samo. Od słowa „kukla”, do słowa śakra etymologicznie nie jest daleko. Polskie k w Sanskrycie to często Ś, a R i L się wymieniają. Polskie długie O czyli Ó w Sanskrycie zamienia się w A np. Bóg → Bhaga i mamy słowo „śakra”. Słowo śakra, ze względu na to, że nadawano mu boskie i mityczne znaczenia np. „słońce” to też „śakra” (kółko), to do łaciny doszło to słowo w dwóch wersjach: circus (koło) oraz sacrum (poświęcony), stąd np. polskie określenia: sztuka sakralna oraz masakra (moje poświęcenie).

 

Słowo „oko” jest bardzo ciekawe. Spokrewnione ze słowem „koło” i „kółko”, ale i ze słowem „okno” (oko domu). Słowo „oko” zostało wyeksportowane do innych języków: oko → de:Auge (oko) → sv:oega (oko) → da: oeje (oko) → en:eye (oko); la: oculus (oko) → pl:okulary; W liczbie mnogiej “oczy” zostało wyeksportowane jako: oczy → sa:aksi (oko) → hi:ankh (oko) → staroegipski: ankh (życie – coś co się widzi – porównaj ze słowem widzieć → es:vida (życie) oraz zobacz „ankh” na wiki); awestyjski: aszi (oczy),  el:osse (oczy) → el:ops (oko); sq:sy (oko)

 

Zaskoczeniem dla wielu będzie informacja, że od polskiego słowa oko/oczy powstała nazwa liczebnika osiem w różnych językach, solidną poszlaką na to jest to, że liczba osiem czasem brzmi jak „oko”, a czasem jak „oczy”, a taka wymiana występuje tylko w językach słowiańskich:

oko → el:okto (osiem) → la:octo (osiem) → it: otto (osiem), es: ocho (osiem);

oczy → sa: aszta (osiem), fa: haszt (osiem) → de:Acht (osiem) → en: eight (osiem)

Nikt chyba nie wątpi w to, że cyfra 8 wyglądem do dziś przypomina oczy.

Nie trzeba tu specjalistycznej wiedzy naukowej, by zobaczyć, że słowa oko, oczy, osiem, koło, kółko i na około spotykają się w języku polskim i tu znaczenia są w zasadzie takie same (coś ważnego i okrągłego), w innych językach ich brzmienia się rozbiegają i pisownie oddalają, co oznacza, że najprawdopodobniej nie pochodzą stamtąd.

Pochodną od słowa „oko” i „osiem” jest… „brona” w niektórych językach np. el: oksine (brona), la: occo (brona), de: eggen (orać). Ale co ma wspólnego brona z okiem, a tym bardziej z osiem? Wystarczy spojrzeć (cztery sklejone ósemki, albo osiem ok):

Brona

 

Skoro mówiliśmy o cyfrze osiem, warto powiedzieć o jeszcze jednej, która pochodzi z języka prapolskiego. Chodzi o cyfrę pięć. Pochodzi ona od słowa „pięść”, z której wychodzi pięć palców. Od pięści pochodzi też słowo “pieścić” czyli używać pięciu palców. Zależność pięść – pięć – pieścić występuje tylko w języku polskim. Ciekawym derywatem polskiego słowa pięć poprzez Sanskryt i angielski jest nazwa indyjskiego alkoholu owocowego składającego się z pięciu składników: wody, cukru, owoców, alkoholu i herbaty czyli ponczu – mimo, że obiegło cały świat i do nas trafiło z Ameryki, to nadal brzmi jak stare, dobre, polskie „pięć”.

Oczywiście poza osiem i pięć z języka polskiego pochodzą jeszcze inne cyfry, ale o tym innym razem. Pokażę też, że nazwy cyfr w prawie każdym ważniejszym języku świata brzmią jak po polsku, są tylko trochę zniekształcone.

Skoro już wiemy, że grecki bóg Okeanos ma polskie korzenie, to może i inni bogowie też takie mają? Oczywiście, że tak! Ale o tym również innym razem.

Info językowe
Info historyczne
Sposób opisania
Summary