Jeśli interesuje Cię językoznawstwo, albo chcesz zostać poliglotą, to ta podstrona Ci się spodoba.
Zawiera zasady jak tworzyć lub rozumieć całe grupy języków w locie.
- Końcówki rzeczowników:
- LV (łotewski): -S
- LT (litewski): -AS
- EL (grecki): -OS
- LA (łacina): -US
- Przejście D / DZ → N w grupach poza słowiańskich (różne słowa dla różnych grup)
- dziewięć → es:nueve (dziewięć)
- dom → lt:namas (dziewięc)
- Zanik polskiego W w języku greckim
- wioska → el:oikos (dom)
- sława → el:kleos (sława)
- Przejście polskiego S w K w grupach bałtyckiej, greckiej i łacińskiej. Germańska zależy skąd brała słowo.
- sto → el:ekato (sto), la:centum (czytaj kentum – sto)
- sława → el:kleos (sława)
- słyszeć → lt:klausyti (słyszeć)
- Przejście polskiego Ł w J w grupie indoaryjskiej.
- łono → sa:joni (łono)
- łupić → sa:jupiać (łupić)
- łaska → wed:jasias (łaska)
- Przejście polskiego L/Ł w R w grupie indoaryjskiej.
- sława → sa:śrava (sława)
- Bolesław → sa:Bhuriśrava (Bardzo sławny – znaczenie jak po polsku)
- kółko → sa:sakra (koło)
- Przejście polskiego ró, ro, ło do innych słowiańskich na podstawie król, droga, głowa.
- wschodniosłowiańskie → oro, olo np. korol, doroga, holova.
- południowosłowiańskie + grupa czechosłowacka → rá, lá, np. král, drága, hláva
Kolejne zasady będą uzupełniane na bieżąco w miarę jak mi się będą przypominać
(…)
Przejście polskiego S w K w grupach bałtyckiej, greckiej i łacińskiej. Germańska zależy skąd brała słowo.
sto → el:ekato (sto), la:centum (czytaj kentum – sto)
sława → el:kleos (sława)
słyszeć → lt:klausyti (słyszeć)
(…)
No właśnie! Sam tu piszesz o przejściu/zniekształceniu pierwotnego dźwięku „S” w późniejsze „K”, (pomijając przy tym przejście „S” w „H”, jak w tzw. j. mykeńskim/ahaiskim/starogreckim – patrz „rough breathing”)!!!
(S)EKATON-(H)EKATON-EKATO…
Nie bardzo rozumiem, jak w jednym artykule można pisać z sensem i go widzieć, a w innym być niezdecydowanym i nie dostrzegać, czegoś co jest podane na talerzu… i o czym już samemu pisało się wcześniej…
Powtórzę wiec jeszcze raz i tu:
W j. słowiańskim występują OBIE formy wyrazów/rdzeni tzw. satem jak i kentum. To w innych językach nastąpiło zniekształcenie pierwotnych dźwięków!
Np. tzw. grecka GNOZA – wiedza i polskie ZNAĆ, to niby jest przykład na tzw. satemizację formy niby pierwotnej tzw. kentum… No niby ok, ale co z GNAĆ, GNIĆ, GNIEŚĆ, GNIEWAĆ, które są formami tzw. kentum? No co wy na to oficjalni allo-allo językoznawcy? Jest jeszcze wiele innych, np. tzw. kentum KWIAT i tzw. satem ŚWIAT… Oficjalnie jest to tzw. niepełna kentumizacja/satemizacja… tyle że w tym wypadku to nie działa… hehehe
SLAWA – SLEWOS – KLEWOS – KLEOS…
To nie tylko „utrata” dźwięku/znaku/litery „W”, to także zamiana pierwotnego dźwięku „S” w „K”…
Ci tzw. Grecy (kimkolwiek byli) mieli problemy z wypowiadaniem zbitki spółgłosek „SL” – patrz zamiast SŁOWIANIE/SŁAWNI/SŁAWINI np. SCLAVENOI, SKLAWENI… itp.
Trzeba rozróżnić dwie rzeczy:
1. Jest dowód, że kłamią, więc ja prostuję
2. Nie ma dowodu, że kłamią, ale i nie ma, że mówią prawdę, więc ja na przekór podaję odwrotną wersję (prosłowiańską, zamiast antysłowiańskiej), żeby pokazać, że tę samą rzecz można wyjaśnić w dokładnie odwrotny sposób i też jest to logiczne… ale wtedy będzie po naszemu (zamiast po ichniemu – i to niech oni udowadniają, że my się mylimy).
Moje S → K to właśnie ten drugi przypadek. Skoro nie ma dowodów na żadną ze stron, a Polska jest starsza od Niemiec, Persja od Rzymu i Indie od Grecji, to znaczy, że nasze było wcześniej. Choć w sumie w tym zdaniu sam sobie udowodniłem, że S musi być starsze od K i mój własny argument mnie przekonał :).
„kółko → sa:sakra (koło)”
(…)
Jeśli już to raczej CAKRA/CZAKRA/CHAKRA za jakże przecież nie anty-sowiańską gwnn wk… Ktoś odważny znajdzie mi tu słowiańskie wytłumaczenie/etymologię? Nie no bo tego nie ma… A no bo po kiego, nieprawdaż?
allo-allo miszcom nauki, nie jest to do niczego potrzebne…
http://en.wikipedia.org/wiki/Chakra
Written in Sanskrit as चक्र (IAST: Cakra), the word derives from the Proto-Indo-European *kʷekʷlos, and its cognates include Greek kuklos, Lithuanian kaklas, Tocharian B kokale and English „wheel,” as well as „circle” and „cycle”.[2]
Bhattacharyya’s review of Tantric history says that the word chakra is used to mean several different things in the Sanskrit sources:[3]
„Circle,” used in a variety of senses, symbolising endless rotation of shakti.
A circle of people. In rituals there are different cakra-sādhanā in which adherents assemble and perform rites. According to the Niruttaratantra, chakras in the sense of assemblies are of 5 types.
The term chakra also is used to denote yantras or mystic diagrams, variously known as trikoṇa-cakra, aṣṭakoṇa-cakra, etc.
Different „nerve plexus within the body.”
In Buddhist literature the Sanskrit term cakra (Pali cakka) is used in a different sense of „circle,” referring to a Buddhist conception of the Cycle of Rebirth consisting of six states in which beings may be reborn.[4]
The linguist Jorma Koivulehto wrote (2001) of the annual Finnish Kekri celebration having borrowed the word from early Indo-Aryan Languages.[5]
(…)
SŁOWIANKO I SŁOWIANINIE
BĄDŹMY DUMNI Z NASZYCH WSPANIAŁYCH PRZODKÓW I NASZEJ WSPANIAŁEJ TAK ZAJADLE ZWALCZANEJ PRADAWNEJ TRADYCJI!!!
SŁAWA SŁOWU I SŁOWIANOM!!!
Ale, ale… od tego przekręconego SAKRA/CAKRA/KOŁO/KÓŁKO, mogło się i to tzw. łacińskie SAKRA/SACRA – ŚWIĘTE wziąć! ŚWIĘTE KOŁO – SAKRA CZAKRA – ŚWIĘTE KÓŁKO… MANDALA
Zobaczcie obrazki:
https://www.google.co.uk/search?q=MANDALA&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=GCS0VMmhNeud7gaGvYHACA
A tu poczytajcie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Mandala
Mandala (Sanskrit: मण्डल Maṇḍala, ‚circle’) is a spiritual and ritual symbol in Hinduism and Buddhism, representing the Universe.[1] The basic form of most mandalas is a square with four gates containing a circle with a center point. Each gate is in the general shape of a T.[2][3] Mandalas often exhibit radial balance.[4]
The term is of Sanskrit origin. It appears in the Rig Veda as the name of the sections of the work, but is also used in other religions and philosophies, particularly Buddhism.
In various spiritual traditions, mandalas may be employed for focusing attention of practitioners and adepts, as a spiritual guidance tool, for establishing a sacred space, and as an aid to meditation and trance induction.
In common use, mandala has become a generic term for any diagram, chart or geometric pattern that represents the cosmos metaphysically or symbolically; a microcosm of the universe.
(…)
Early and Theravada Buddhism
The mandala can be found in the form of the Stupa[9] and in the Atanatiya Sutta[10] in the Digha Nikaya, part of the Pali Canon. This text is frequently chanted.
(…)
http://en.wikipedia.org/wiki/Mandala#mediaviewer/File:Manjuvajramandala_con_43_divinit%C3%A0_-_Unknown_-_Google_Cultural_Institute.jpg
http://en.wikipedia.org/wiki/Mandala#mediaviewer/File:Painted_17th_century_Tibetan_%27Five_Deity_Mandala%27,_in_the_center_is_Rakta_Yamari_%28the_Red_Enemy_of_Death%29_embracing_his_consort_Vajra_Vetali,_in_the_corners_are_the_Red,_Green_White_and_Yellow_Yamari.jpg
http://en.wikipedia.org/wiki/Mandala#mediaviewer/File:Mandala.jpg
OM – OŚ- UM
RO Z UM
RA Z UM
BÓG Z UMYSŁU
BÓG ZMYSŁÓW
Na to samo wpadłem… ale uznałem, że nie mam jeszcze dowodów na to, więc pominąłem… udowodniłeś trochę za mnie 🙂
Ale widzę Cię mój blog wciągnął… ostatnie dwie godziny tylko na Twoje komentarza odpisuje… nie powiem… inspirujące!
Mandalę też znam bardzo dobrze… mieszkałem kiedyś w centrum buddyjskim :)… mieli dużo różnych dziwnych rzeczy 🙂
No było nie było, ale wygląda na to, że KOŁO/KOŁA/KÓŁKA, no to Słowianie jednak od prastarych Germanów (hfekfol, czy jak mu tam) nie zapożyczyli… ale i równie złe wydaje się być i to… że, oni te Słowiany, jeśli, rzekomo zapożyczyli to słowo kieduś, gdzieś, od jakichśtam Indo-Irańczyków… no to musiały to łune, to słowo… ZKENTUMIKOFAK!!! No bo jak insze, skoro to nie sakra/cakra/czakra, ale KAKRA raczej jest… no bo mamy KÓŁKO a nie SÓŁKO, czy CÓŁKO/CZÓŁKO… no czółko tez mamy!
CZOŁEM PANIE I PANOWIE!
http://www.newworldencyclopedia.org/entry/mandala
A Mandala (Sanskrit maṇḍala मंडलः „circle,” „completion”) refers to sacred geometric device commonly used in the religious practice of Hinduism and Tibetan Buddhism, which serves several religious purposes including establishing a sacred space and as an aid to meditation and trance induction, focusing attention of aspirants and adepts, an abode of a Buddha or bodhisattva, a symbolic map of the universe and pathway to liberation. Mandala has become a generic term for any plan, chart or geometric pattern that represents the cosmos metaphysically or symbolically, a microcosm of the Universe from the human perspective. Its symbolic nature can help one „to access progressively deeper levels of the unconscious, ultimately assisting the meditator to experience a mystical sense of oneness with the ultimate unity from which the cosmos in all its manifold forms arises.”[1] The psychoanalyst Carl Jung saw the mandala as „a representation of the unconscious self,”[2] and believed his paintings of mandalas enabled him to identify emotional disorders and work towards wholeness in personality.[3]
Mandals are particularly important in the Tibetan branch of Vajrayana Buddhism, where they are used in Kalachakra initiation ceremonies, and among other things teach impermanence.
(…)
Etymology
The Sanskrit word “Mandala “ is a compound deriving from manda, which means „essence,” and the suffix la, meaning „container” or „possessor.”[4] Consequently, „the etymology of the word „mandala” suggests not just a circle but a ‚container of essence.'”[5]
(…)
In Christianity
Painton Cowen, who dedicated his life to the study of rose windows,[35] states that mandala-esque forms are prevalent throughout Christianity: celtic cross; rosary; halo; aureole; oculi; Crown of Thorns; rose windows; Rosy Cross’; dromenon. [36] on the floor of Chartres Cathedral. The dromenon represents a journey from the outer world to the inner sacred centre where the Divine is found.[37]
Similarly, many of the Illuminations of Hildegard von Bingen can be used as Mandalas, as are many of the images of esoteric Christianity (i.e., Christian Hermeticism, Christian Alchemy & Rosicrucianism).
In Islam
In Islam, sacred art is dominated by geometric shapes in which a segment of the circle, the crescent moon, together with a star, represent the Divine. The entire building of the mosque becomes a mandala as the interior dome of the roof represents the arch of the heavens and turns the worshipper’s attention towards Allah.[38]
Medicine wheel as mandala
Medicine wheels are stone structures built by the natives of North America for various spiritual and ritual purposes. Medicine wheels were built by laying out stones in a circular pattern that often resembled a wagon wheel lying on its side. The wheels could be large, reaching diameters of 75 feet. Although archeologists are not definite on the intended purpose of each medicine wheel, it is considered that they had ceremonial and astronomical significance. Medicine wheels are still used today in the Native American spirituality, however most of the meaning behind them is not shared amongst non-Native peoples. Dream catchers are also mandalas.
Other Mandalas
Among Indigenous Australians, Bora is the name given both to an initiation ceremony, and to the site Bora Ring on which the initiation is performed. At such a site, young boys are transformed into men via rites of passage. The word Bora was originally from South-East Australia, but is now often used throughout Australia to describe an initiation site or ceremony. The term „bora” is held to be etymologically derived from that of the belt or girdle that encircles initiated men. The appearance of a Bora Ring varies from one culture to another, but it is often associated with stone arrangements, rock engravings, or other art works. Women are generally prohibited from entering a bora. In South East Australia, the Bora is often associated with the creator-spirit Baiame.
Bora rings, found in South-East Australia, are circles of foot-hardened earth surrounded by raised embankments. They were generally constructed in pairs (although some sites have three), with a bigger circle about 22 metres in diameter and a smaller one of about 14 metres. The rings are joined by a sacred walkway. Matthews (1897)[39] gives an excellent eye-witness account of a Bora ceremony, and explains the use of the two circles.
Types
There are many different types of mandalas that vary according to religious tradition, ritual use, and intended purpose. „Tibetan Mandalas come in a variety of forms, but most are variations on the basic themes outlined above. Broadly speaking, there are two basic types of mandalas:
1) Garbha-dhatu (Sanskrit: “womb world”; Japanese: taizo-kai), in which the movement is from the one to the many
2) Vajra-dhatu (Sanskrit: “diamond world”; Japanese kongo-kai), from the many into one.”[40]
P.S.
No to jak będzie teraz z tymi tzw. zapożyczeniami ze „wszem i wobec”, rzekomo odnajdywanych przez oficjalnych językoznawców, w j. słowiańskim? Kto i kiedy se MANDALĘ/KÓŁKO zapożyczył?
Widzisz gdzieś rdzeń mandali po słowiańsku? Bo ja nie widzę póki co… Trzeba szukać jakiegoś okrągłego pojemnika :).
Literówka… miało być cakra 🙂
„Przejście D / DZ → N w grupach poza słowiańskich (różne słowa dla różnych grup)
dziewięć → es:nueve (dziewięć)”.
Nie tylko jest to sprawa przejścia D/DZ w N, w przykładowym słowie „dziewięć” , czyli w poza słowiańskie „nueve – nowe”.
Liczba, cyfra, czerta „dziewięć” ma ogromne znaczenie w wiedzie/wierze Słowian, a zwłaszcza w numerologii.
W poza słowiańskich kulturach, „dziewięć” jest niebez przyczyny określane jako coś nowego. To ostatnia czerta kręgu istnienia. Po niej następuje następny krąg zdarzeń, następna reinkarnacja – wcielenie, zatem stare się kończy nowe zaczyna.
Interesującym jest związek słów „nowa”, „nawa” i liczbą dziewięć. Łacińskie: nowe – dziewięć, sanskryckie: nawa – dziewięć, łacińskie: nowus – nowa, sanskryckie: nawas – nowa. Jest to taki sam, związek, jak między frazą ‘nowa ziemia’ i ‘dziewicza ziemia’, liczba nowa i liczba dziewicza to synonimy i znaczą w istocie to samo, można to nazwać przenośnią czy synonimiczną wymianą wyrazów.
Rdzenie „nawa” lub „nowa” mogą funkcjonować równolegle, powiązane z dziewiczością miejsca oraz liczbą dziewięć – starą, boską, religijnie nacechowaną liczbą, związaną z czasem i wiekiem, czertą 9 – końca – śmierci.
O dziewięć ma być artykuł. I nie będzie krótki.
P.s.
W tym kontekście również „dom → lt:namas (dziewięć)” jest nacechowane nowością, nowym domem, nową nazwą – imieniem – namas – z/namieniem – nowym kręgiem dziewięciu czert istnienia.
Tu ja nie widzę związku jak mam być szczery.
Nie mam wiedzy na poruszane tutaj tematy , ale mi czakra kojarzy sie z czara/czarka – okragle naczynie albo tez gatunek pieknego czerwonego grzyba, bardzo smacznego na surowo zreszta, przypominajacy ksztaltem okragle naczynie. Moze tez byc pieczara – jaskinia, grota, otwor w skale- cos jak czakra w ciele.
Ale chyba najbardziej z cialem energetycznym i czakrami/cakrami kojarza mi sie ciarki- dreszcze, mrowienie,- ciarki chodza po plecach, przeszly mnie ciarki od glowy do stop itp. Co Pan na ten temat sadzi? Ma to sens?
Nie powiązałem czarki, ale pomysł bardzo dobry… i raczej to to samo słowo, bo kolejność głosek jest jak po polsku, a nie po hindusku…
KóŁKo to KLK/CZRK
Czakra to CZKR
O pieczarze właśnie zrobiłem artykuł… Głodnemu chleb na myśli.
Ciarki nie wiem co to… może coś z cięciem być… pomyślę nad tym.