Etymologia na dziś: Bilet

pl: bilet (ticket) ← sla: bilet (ticket) ← fr: billet (ticket; Info: small document) ← la: bulla (document; Info: existing confirmation (like notary act)) ← sla: bit, byt (to be; Info: being + verb)

Ostatnie przejście może wymagać dodatkowego wyjaśnienia… Bulla jest dokładnie od wersji BYŁ (wersja przeszła, a nie bezokolicznik).

Angielskie Bill (rachunek, banknot) ma identyczną etymologię.

Info językowe
Info historyczne
Sposób opisania
Summary

14 thoughts on “Etymologia na dziś: Bilet

  1. Feniksie, czy mimo bycia uświadomionym o pochodzeniu większości słów od słowiańczyzny, to czy warto jeszcze podejmować naukę łaciny?

     
  2. Nie bardzo czaję tą etymologię, szczególnie że bilet bardziej mi się kojarzy z dwoma słowami
    fr: bill-et-place
    Czyli płatność za miejsce, za przejazd.

    Chociaż podobieństwo między bill – płatność, a bull – dokument jest bliska, to wydaje mi się to zbyt naciągane.

     
    • Bill to rachunek (kawałek papieru). Płatność to en:Payment, fr:Paiement, es:Pagamento. Nic tu nie jest naciągane. Zapraszam do słowników to Ci potwierdzą.

       
  3. Przychodzi baba do lekarza w zaawansowanej ciąży, a lekarz pyta:
    – czy ma Pani bule
    a baba odpowiada, wskazując na brzuch
    – o taką wielką, tutaj

    Bula, czy buła to też taka pieczęć, obła. Która uprawomocnia, np. do wejścia, lub wilcza zakazuje.

     
    • Pardął, lekarz pytał oczywiście o bóle. Spaliłem. A prosiłem o edycje tekstu… Edytowanie ma się rozumieć…

       
    • Bemek ma racje bo: bil …to kula ….bilard…bilon (okragly)
      pieczec zazwyczaj byla okragla jak … WALec
      Powinienes to Kamil zrozumiec skoro zaliczasz siebie do tych z gory ,czyli z garbu – herbu.
      Pozdrawiam.

       
      • Hej Daniel. Bardzo się cieszę, że podzielasz moje przypuszczenia, lecz proszę o więcej do tego dystansu. Traktujmy te zgadywanki jako dobrą zabawę, więcej dzięki temu osiągniemy 🙂 Kamil jest mega inteligentny, więc sam zrozumie. Jeżeli jest oczywiście co zrozumieć :-). Pozdrawiam.

         
        • Nie wiem jak kto odbiera te moje wpisy,ale ja staram sie pisac bez emocji. Jesli chodzi o to ostatnie zdanie, to tylko takie powiadomienie ,ze czytalem jego reakcje na moj starszy wpis.
          Kamil ma moje wielkie sympatie za wolnosc slowa na swoim blogu.
          To calkiem inna klasa niz pan Czeslaw ,ktory zgrywa wielkiego demokrata ,ale wychodzi z tego taki nazzibolszewizm ,cos pomiedzy Trockim a Bandera (nie mylic z Banderasem he…he).

           
  4. Ciekawi mnie sprawa nazywania Słowian od „esclave” niewolnikami przez ótrzonych, a zestawienie słów rodzimych oznaczających niewolnika: „rab” i „rob”. W językach bliskowschodnich rab, rabbi i inne derywaty on nich oznaczają uczonego, pana, boga albo kogoś potężnego, wielkiego. Jak na to patrzycie?

     
    • To Sclavus pochodzi od Słowianin. Po prostu jak Rzymianin dostał się do słowiańskiej niewoli to po wykupieniu tak go nazywali.

      Nie wiem czy Rab i Rabbi są powiązane.

       

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *