800 komentarzy do przejrzenia

Wybaczcie. Popularność bloga powoli chyba zaczyna mnie przerastać :).

Moja kobieta właśnie kończy szkołę i mam dziecko sam na dwa tygodnie, więc nie mam nawet szans wszystkiego przeglądać, moderować, a co dopiero sprawdzać i czytać źródła. Nawet jakbym miał full czasu, to czytanie 50 komentarzy średniodziennie z dziesiątkami dalszych linków powoli staje się niemożliwe.

Z tego powodu blog będzie musiał zmienić się z formuły „wszyscy do mnie”, na „każdy do każdego”… czyli zastrzegam sobie prawo do nieprzeczytania komentarzy bardzo długich. Jeśli takowe się pojawiają, to proszę w pierwszych dwóch-trzech zdaniach napisać o czym jest reszta (żebym nie przegapił czegoś naprawdę ważnego). Proszę nie traktować tego jako jakiegoś wyrzutu. Bardzo cenię sobie wszystkie przysyłane mi informacje. Mam zaczętych (i nie skończonych) kilkadziesiąt artykułów, dwie książki i jeszcze chciałbym kanał na YT, by szybciej przekazywać uporządkowane informacje. Po prostu zakładając blog nie wiedziałem, że nas jest aż tylu i że aż tyle razem wiemy.

Chodzi o to, że nawet jak nie mogę doczytać komentarza, ani sprawdzić źródeł, to i tak go zatwierdzę, byście Wy czytelnicy sami mogli to zrobić i ewentualnie w dalszych komentarzach przekazać kwintesencję źródła innym. Ja to wtedy zazwyczaj wydedukuje z dalszych komentarzy i ewentualnie wrócę do źródeł jak zajdzie taka potrzeba.

Oficjalnie też informuję, że ze względu na zniszczenie naszej firmy w styczniu przez polskie banki i rząd, wyprowadzamy się z rodziną do Azji w marcu. Nastąpiło to tydzień po publikacji artykułu o holokauście, co może być powiązane, ale nie musi, gdyż zaatakowano również naszą „konkurencję”. Przy blokowaniu nam kont i sum pieniędzy banki często oficjalnie nas o tym nie informowały. Nie podały też obiektywnych przyczyn faktycznych. Jeden bank nawet powołał się na ustawę, która nijak ma się do naszego przypadku, a przy okazji sam złamał zapisy ustawy na którą się powołał (według tej ustawy środki mogą blokować do 3 dni, a blokują już ponad miesiąc). Oczywiście blog dalej będzie prowadzony, ale z terytorium nieeuropejskiego. Ja osobiście, ani moja rodzina nie posiadamy już żadnego majątku w Europie, więc nie można nam już tu zagrozić.

Przepraszam za opóźnienia, nie gniewajcie się za te komentarze. Nie rozdwoję się :). Na ten moment mam 800 zaległych komentarzy :). Dziękuję za wszystkie miłe słowa i liczę, że ilość komentarzy nie będzie spadać, a ilość cennych informacji na tym blogu będzie stale rosnąć.

Dziękuję i pozdrawiam!

K

Jakby ktoś się zastanawiał jak wygląda biznes po polsku to tu jest mój demotywator z publikacją pisemka z banku, który jako jedyny w ogóle wysłał jakieś pismo i pozwolił zabrać środki… pozostali po prostu zablokowali środki i cisza… na infolinii mówią, że nie mogą Cię zweryfikować, w oddziale mają zakaz rozmawiania z Tobą, a na pisma nie odpisują

http://demotywatory.pl/4447468/Myslisz-ze-co-nie-jest-zabronione-jest-dozwolone

Info językowe
Info historyczne
Sposób opisania
Summary

51 thoughts on “800 komentarzy do przejrzenia

  1. W sumie co do komentarzy, ja powtórzę, że warto byłoby zmienić ich formę, bo komentarze WordPressa przy dużej ilości nadmiarowe i źle się je czyta.

    Może na Disqus.com warto byłoby się przenieść? Albo system komentarzy Facebooka?
    A tą formę komentarzy zostawić dla tych najważniejszych – jako dopisek do artykułów

     
  2. Dlaczego mnie to wszystko nie zdziwiło? 🙁
    Dobrze myślisz Phoenix. Pamiętaj, kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę!

     
    • Dopiero będą,.. a co robili do dzisiaj, głaskali po główkach? 🙁

      http://www.fakt.pl/polityka/minister-chce-aby-skarbowki-zlupily-polakow,artykuly,527041.html

      BĘDĄ ŁUPIĆ POLAKÓW Minister do skarbówki: macie karać bez litości.
      Rozdmuchana biurokracja, niskie zarobki, agonalny stan służby zdrowia – oto Polska po niemal ośmiu latach rządów Platformy Obywatelskiej. Czy może być jeszcze gorzej? Może i będzie. Od teraz czeka nas jeszcze terror inspektorów skarbowych, którzy otrzymali ultimatum od ministerstwa finansów: wlepiacie kary finansowe, albo tracicie pracę.
      (…)

      ~stanislawa :
      Przeciez to nic nowego od samego poczatku tego ukladu bylo wiadome ze zadbaja o najlepiej sytuowanych.To ze szykuja sie na wzmozone kontrole to tez nic nowego juz kiedys Tusk sam oznajmil ze takowe beda a nawet sugerowal ze przedsiebiorcy to zlodzieje. Mam nadzieje ze spoleczenstwo sledzi i widzi jak jest, to ze nasze uliczki kamieniczki wygladaja ladnie to jeszcze nie dowod ze nam zyje sie lepiej. Biurokracja, rozbuhana to ogromnych rozmiarow , rozmyte obowiazki , powoduje ze nikt za nic nie ponosi odpowiedzialnosci. a mnozone stanowiska , doradcoe, doradcow doradcow, sluza do tego aby zaspokoic potrzeby koalicyjne

      ~niewierzący Polak :
      Trudno nie odnieść się wrogo do decydentów którzy łupią tych co często od świtu do nocy harują by rodzina jakoś w miarę po ludzku egzystowała gdy tymczasem ci sami decydenci złupane pieniądze lekką ręką przekazują swoim protektorom a którzy to mocą konkordatu całkowicie są poza kontrolą.skarbową.
      Panowie decydenci, frukta wam się kończą? sięgnijcie do swych watykańskich mocodawców!, tam leżą do wzięcia miliardy, wystarczy tylko wszystkim w naszym kraju nałożyć równe podatki !

      ~emigrant :
      Polską rządzi banda złodziei, która dodatkowo będzie terroryzowała coraz biedniejsze społeczeństwo Polski, które w żaden sposób już nie zareaguje i albo będzie się zgadzać na bezprawie i co po niektórzy będą płakać przed kamerami największych stacji TV albo wyjadą z tego kraju. W zasadzie tyczy się to młodych ludzi ale starszym zdeterminowanym też czasem się udaje zbudować nowe życie, byle dalej od podłego kraju wobec własnych obywateli, zwanego Polską.

       
      • http://www.biztok.pl/gospodarka/doniesienie-do-prokuratury-na-ministra-finansow-stalinowskie-kontrole-skarbowe_a20477

        Związek Przedsiębiorców i Pracodawców złożył doniesienie do prokuratury na ministra finansów Mateusza Szczurka i jego urzędników, zarzucając im przekroczenie uprawnień polegające na świadomym nakłanianiu podległych im pracowników aparatu skarbowego do łamania prawa.

        Chodzi o domniemane zmuszanie urzędów skarbowych do prowadzenia kontroli skarbowych w taki sposób, by z zasady kończyły się karami finansowymi, pod groźbą zwolnienia kontrolerów w razie małej skuteczności.

        ZPP jako dowód na taką politykę Ministerstwa Finansów przedstawił uzyskaną z anonimowego źródła notatkę protokołu z narady naczelników urzędów skarbowych województwa opolskiego z 4 listopada 2014 r. w Izbie Skarbowej w Opolu.

        Należy obecnie zmienić tok myślenia w sprawie kontroli podatkowych: nie ma kontroli w celach prewencyjnych, kontrola ma przynosić wpływy budżetowe – brzmi kluczowy fragment notatki, którą ZPP cytuje w komunikacie.

        „Przytoczony powyżej cytat notatki ewidentnie wskazuje na prowadzenie kontroli skarbowych, których celem ma być wzrost wpływów do budżetu państwa kosztem uczciwych przedsiębiorców. Konsekwencją tego rodzaju działań będzie zakończenie każdej kontroli skarbowej karą finansową wymierzoną w przedsiębiorcę” – ocenia ZPP.
        (…)
        juzek 5 marca 2015 14:23:11
        Moją znajomą tak zaszczuł US że wylądowała w wariatkowie i firma upadła.

        Firma 5 marca 2015 14:28:52
        Niemcy, Czesi proszą i zapraszają niech ta banda zdechnie bez firm i związkowcy razem z urzedasami

        vito 5 marca 2015 15:14:30
        Przyjazne państwo, kto może niech stąd ucieka!!!!

         
        • No moją też wykończyli… Razem ze złodziejami z banków. Dalej mi kilkaset tysięcy trzymają i nie oddają i nawet na pisma nie odpowiadają.

           
    • Jak złodziejski system działa w praktyce (w „krześcijańskim państwie”), na przykładzie:

      http://wiadomosci.onet.pl/lublin/lubelskie-dzialania-energetycznego-giganta-uderzaja-w-emerytke/gy10e

      – Nie czerpałam aż tyle prądu. Nawet nie mogłabym tego zrobić! – załamuje ręce Janina Danilkiewicz.
      Kobieta ma niewiele ponad 700 zł emerytury. Żyje bardzo skromnie. Oszczędza, jak się da. Była przerażona, gdy PGE przysłała jej rachunek za prąd wynoszący ponad 11 tys. zł. Tyle miała kosztować energia zużyta przez kobietę w ciągu kilku miesięcy. Pani Janina nie zapłaciła rachunku. Złożyła reklamację. Dostawca prądu wymienił licznik, a nowy przywrócił dawne wskazania zużycia prądu. Mimo to PGE upierała się: emerytka musi zapłacić opiewający na astronomiczną kwotę rachunek.

      W UWADZE! potraktowaliśmy sprawę priorytetowo. Przeprowadziliśmy nawet specjalny eksperyment. Ten wykazał jasno: nawet gdyby wszystkie urządzenia elektryczne działały u pani Janiny non stop – i tak rachunek nie miał prawa opiewać na przeszło 11 tys. zł.

      – Przepraszamy bardzo za zaistniałą sytuację. Pani Janina otrzymała już od nas propozycję rozwiązania tej sprawy – oświadczył Jarosław Szczerbetka z PGE Lublin. Propozycja polegała na tym, że anulowano połowę żądanej kwoty.
      – Skąd się wzięło 6 tys.? Jak państwo wyliczyli tę kwotę? – usiłowała ustalić reporterka UWAGI.
      – Nie jestem upoważniony do udzielania takich informacji – odpowiedział zagadkowo Szczerbetka.

      Sprawa przybrała tymczasem nieoczekiwany obrót. Najpierw pani Janina była straszona odcięciem prądu i wpisaniem na listę dłużników. Potem Polska Grupa Energetyczna pozwała panią Janinę do sądu, żądając pierwotnej kwoty wraz z odsetkami: ogółem 14,5 tys. zł. – Myślę o tym dzień i noc. Jestem na lekach uspokajających – nie kryje obaw pani Janina.

      Chcieliśmy towarzyszyć jej podczas rozprawy przed sądem, ale – na wniosek pełnomocnika PGE – nasza kamera musiała opuścić salę. Ostatecznie sędzia odroczył sprawę i przyznał pani Janinie obrońcę z urzędu. Mecenas PGE deklarowała chęć ugody i proponowała bezpośredni kontakt z firmą PGE w Rzeszowie. Pani Janina pojechała tam natychmiast po tym, jak opuściła budynek sądu. Nikt nie chciał z nią jednak porozmawiać.

      – To jest przykre, bolesne – komentowała pani Janina.
      Z reporterką UWAGI! nie chciała rozmawiać również rzeczniczka PGE Obrót, Agnieszka Szczekala. – Do czasu wydania decyzji przez sąd nie będziemy komentować sprawy – powtórzyła kilkukrotnie.
      – Co ta kobieta ma zrobić? Co pani by zrobiła w jej sytuacji? – dopytywała reporterka UWAGI!
      – Dziękuję bardzo, pani redaktor – grzecznie uśmiecha się rzeczniczka.

      Do pani Janiny odezwała się ostatecznie rzeczniczka firmy i zaproponowała jej, by skorzystała z pomocy fundacji PGE „Energia z Serca”, która nie zapłaci rachunku, ale pomoże w inny sposób. W jaki? Tego pani Janina się nie dowiedziała.

      Ostatecznie pani Janina podpisała ugodę z PGE. Firma jest nieugięta. Kobieta ma spłacić połowę sumy, tj. ok. 5700 zł w 36 ratach. Umorzono wszystkie odsetki i dodatkowe koszty. Pani Janina zdecydowała, że przyjmie te warunki, chociaż wie, że prądu na tę kwotę nie wykorzystała, wie też, że z gigantem nie wygra.

      ~Lumen Veritas : Panie Jarosławie Szczerbatka propozycja anulowania połowy kwoty to przyznanie się PGE do winy. Podobno pracują tam specjaliści od energetyki ale oszuści i zwykli dranie bez sumienia i honoru. Wystarczy sprawdzić jakiej średnicy są przewody elektryczne w mieszkaniu pani Janiny i przewody doprowadzające prąd do urządzenia pomiarowego, jakie są bezpieczniki nadprądowe – przy tym poborze mocy w tak krotkim czasie jaki wykazuje PGE przewody elektryczne aby się nie przepalić i przy tym nie wywołać pożaru musiałyby być wykonane z miedzi i mieć średnicę rzędu 12 – 15 mm.
      Co za wredni ludzie w tym PGE, żadnej uczciwości – to przecież tacy ludzie jak Pani Janina przez całe lata pracowali za symboliczne pensje bo z wypracowanego kapitału PRL budowała elektrownie, sieci EE, które zostały zawłaszczone przez znajomych królika.

      ~nn do ~monter: widzisz – sprawa polega na tym, że licznik jest „badany” tam – gdzie go przekaże PGE. Po zdjęciu licznika uzytkownik nic już nie może zrobić – nie ma dowodu. Jest skazany na to, co „eksperci” od licznika stwierdzą. Dlatego ja nie ubiegalam się o żadną ekspertyzę – (mam do zapłacenia 22 tys – licznik nawijał pomimo odłączenia prądu), mam zamiar wygrać w sądzie na tej podstawie: potwierdzenie, że prąd był odłączony i kosmiczne rachunki za ten okres. Gdyby licznik poszedł do „ekspertyzy” i ta ekspertyza wykazałaby, ze nie był uszkodzony – to płącz i płąć, nic by nie pomogło. A ekspertyzy PGE mozna porównać do orzecznictwa ZUS – tu wszystkie liczniki działają prawidłowo – tam wszyscy są zdrowi.

      ~Polsko idziesz na dno : jak można tak ograbiać starszą osobę z tych lichych pieniędzy!!! przecież ta pani będzie niedojadać ,nie kupować leków bo z czego ma taką ogromną kwotę zapłacić!!! Przecież z tej emerytury do śmierci się wam nie wypłaci,czy wy tam w PGE jesteście ludzmi czy hienami ,gdzie wy macie mózgi? skoro licznik nawalił to trzeba to uczciwie przyznać a nie ludzi okradać żeby było na premie czy trzynastki. Jak wam nie wstyd!!! Starą kobietę zbajerowali to poszła na ugodę, a może jeszcze postraszyli że zapłaci koszta sądowe jak się nie zgodzi.Ja już przestaje wierzyć że jeszcze są uczciwi ludzie w urzędach,bo to co się dzieje ostatnio w Polsce to hańba ./ skarbówka, komornicy, lekarze,posłowie itd.itp/

       
      • Obronca pani Janiny powinien wystapic o ekspertyze niezaleznej instytucji, jesli tego nie zrobil to czy to w ogole jest adwokat? Jak sedziowie moga pozwolic na taka niesprawiedliwosc, wiedzac ze pani Janina podpisala ugode, poniewaz zostala doprowadzona do wycienczenia nerwowego?

         
        • oj mogą, mogą… niedługo już zrobię dodatkowy blog: Totalitarna Rzeczpospolita i wyjaśnię co sędziowie mogą i dlaczego :).

           
    • ~,,, : Za 10 lat..? Tu już za 5 lat będzie dziadostwo, że nawet propagandy sukcesu nie będzie z czego robić… Skończy się kroplówka z UE, skończą się „inwestycje”, za to powstanie problem z czego utrzymać te stare i skąd wziąć kasę na spłatę kredytów pozaciąganych na „wkład własny”.

      http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/polska-moze-stac-sie-ciezarem-dla-ue-rosnie-prawdopodobienstwo-czarnego-scenariusza/n5l3x

      Polska może stać się ciężarem dla UE. Rośnie prawdopodobieństwo czarnego scenariusza rozwoju kraju
      Ro­śnie praw­do­po­do­bień­stwo tego, że Pol­ska za 10 lat bę­dzie kra­jem pro­ble­ma­tycz­nym dla całej Unii Eu­ro­pej­skiej – oce­nia Paweł Ra­biej, part­ner za­rzą­dza­ją­cy w ośrod­ku dia­lo­gu i ana­liz THINK­TANK. Jak wy­ni­ka z pro­gnoz tej in­sty­tu­cji, nasz kraj jest źle za­rzą­dza­ny, a rzą­dzą­cym bra­ku­je bie­żą­cych i szcze­gó­ło­wych ana­liz. Czar­ne­mu sce­na­riu­szo­wi może za­po­biec włą­cze­nie się mło­dych w po­li­ty­kę, po­pra­wa ja­ko­ści dia­lo­gu spo­łecz­ne­go, a także udana eks­pan­sja i suk­ce­sja w pol­skich fir­mach.
      (…)

      ~Ssssssss : Leśne dziadki trzymające Polaków w garści są jedną nogą jeszcze w czasach PRLu i za nic nie oddadzą wpływów i władzy. Stare przyjaźniane, międzynarodowe znajomości ciągle działają i potrafią wiele zdziałać psując jednocześnie wiele krwi zwykłym Polakom. Stąd mamy archaiczne, komunistyczne Prawo, dziwne Sądy i skorumpowaną Policję. Dlatego przechodzą zadziwiające Ustawy w dziwnym Sejmie. Dlatego mamy niezrozumiałe przepychanki w polityce i ciągle te same gęby polityków na garnuszku szarych eminencji, leśnych dziadków. Polska rzeczywistość to stara kukła w nowym przebraniu.

      ~kris : Przecież to każdy laik który ma trochę oleju w głowie widzi… kraj jest zrujnowany z odroczonym terminem upadłości. Kompletnie idiotyczne przywileje dla jednych, dla drugich, głownie młodszych jedyne co ten kraj ma do zaoferowania to unijne papiery i dzięki temu możliwość emigracji… I oni to robią – a Polsce grozi katastrofa demograficzna – dzieci i młodzieży nie ma, za to w wiek emerytalny wchodzi powojenny wyż demograficzny – a ten wyż trwał od końca lat 40-tych aż do końca lat 60-tych – będzie komu płacić emerytury, tylko nie bardzo wiadomo z czego, bo nie ma tych którzy mieli by na to zarobić. Do tego ta garstka młodych która została pracuje na umowy-zlecenie, bez ZUS, bo w tym kraju liczy się przede wszystkim interes pracodawcy. Rządzącym gratuluję dalekowzroczności. Pampersy po protestach górników już zmienione…?

      ~Tomek z UK : Ja już to przewidziałem 6 lat temu. Przejrzałem na oczy. Wszyscy, którym to mówiłem patrzyli na mnie jak na wariata. Otoczeni absurdalną teorią Tuska, że niby „zielona wyspa” i reszta tych bredni, ludzie w Polsce żyją w nieświadomości. Co poniektórym już się zapala ostrzegawcza lampa jednak jest już za późno. Strategiczne błędy zostały popełnione 20 lat temu. Za te błędy teraz zapłacą młodzi Polacy. Polska zrobiła ni mniej ni więcej to, że sprzedała swój majątek, a pieniądze przejadła. Oprócz tego „dobry wujek” czyli Unia Europejska jeszcze dodatkowo wciskała pieniądze do polskiej, dziurawej kieszeni, a i tak to wszystko za mało. Spójrzcie na Grecję. Tam żyje 11 mln. ludzi i cała Unia nie da rady ich już uratować. W Polsce żyje 36 mln. ludzi. Jak dupnie to z hukiem. Niedługo dotacje się skończą i nie ma już czego sprzedawać. Polska została rozmontowana na kawałeczki, a pojęcie „polskiego kapitału” nie istnieje. Zobaczycie, że niedługo państwowe budynki pójdą pod młotek. Te wszystkie strzeliste gmachy ZUS i US pójdą na sprzedaż bo tylko to Rządowi zostało. Możecie się ze mnie śmiać ale ja się zdążyłem ewakuować i wywiozłem moją rodzinę w bezpieczne miejsce. Wiem, że wszyscy Polacy nie mogą tego zrobić ale wiem też jedno, że dzięki możliwości łatwego opuszczenia tego polskiego absurdu uratuje się dużo Polaków tych porządnych, tych bez układów, tych zwykłych, tych z dołu, tych cyckanych w Polsce, a Ci cwaniacy będą trwali „do końca” i to oni będą świadkami tego upadku.

      Dopisek.
      Serca boli, ale cóż poradzić… teraz mata co kceta, bo otake Polske…

       
    • O zachęcaniu ludzi… hehehe… pytanie do czego…?

      http://onet.tv/i/dowiedzsie/polowie-polakow-groza-w-przyszlosci-minimalne-emerytury/gs6d4

      Dziś niespełna 1 proc. emerytów otrzymuje minimalne świadczenie. Za 60 lat może być ich nawet 50 proc. Ratunkiem przed obniżeniem poziomu życia może być samodzielne oszczędzanie, np. w ramach III filara. Trwają prace nad tym, jak zachęcić Polaków do odkładania na emeryturę, bo dziś robi to zaledwie 5 proc. dorosłych.
      – W przyszłości Wysokość emerytury w Polsce będzie na poziomie nie większym niż 40 proc. naszych ostatnich zarobków. To oznacza, że osoba, która dzisiaj zarabia 1 tys. zł na emeryturze będzie dostawać nie więcej niż 400 zł – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. – Po drugie, co jest równie ważne, dzisiaj tylko niespełna 1 proc. osób otrzymuje minimalną emeryturę. A za około 60 lat odsetek ten ma wzrosnąć do prawie 50 proc.

      ~Rejtan : W normalnych krajach zabezpieczeniem dla emerytur jest majątek. Ludzie pracują, płacą składki, a ich pieniądze są inwestowane w nieruchomości, fabryki, itp.
      W Polsce w czasie transformacji zamiast przekazać wypracowany przez pokolenia majątek funduszom emerytalnym i zadbać o jego dobre zarządzanie, pozwolono by majątek ten został zlikwidowany, rozkradziony lub przekazany za pół darmo obcym firmom i funduszom.
      Obecnie pieniądze, które płacimy na ZUS są natychmiast przejadane i nic nie jest inwestowane.
      Ludzie, nie zdajecie sobie sprawy do jakiej tragedii doprowadzono nasz naród. Polska wyludnia się najszybciej w Europie. Nie tylko mamy katastrofę demograficzną i najniższą dzietność kobiet w Europie, to jeszcze niszczy nas masowa emigracja młodych ludzi na Zachód.
      Takie są, fakty. To, co mamy, to katastrofa, bo trend jest nieodwracalny. W tej chwili dziewczyny z wyżu demograficznego są już grubo po trzydziestce i nie będzie więcej dzieci. Zaraz przyjdzie pokolenie niżu demograficznego i wymieranie przyśpieszy. Jesteśmy skazani na zagładę przez zdradę i nieodpowiedzialność rządzących oraz obojętność i głupotę głosujących, którzy ciągle głosują na te na tych samych ludzi, którzy są za tą katastrofę odpowiedzialni.
      Ile majątku w Polsce posiadają Polacy? Jakie jest zabezpieczenie naszych emerytur?
      Dlaczego o najważniejszych dla przyszłości naszego narodu sprawach nie ma dyskusji w mediach? Dlaczego politycy nie proponują rozwiązań? Dlaczego wszyscy milczą i udają, że nie ma sprawy? Dlaczego Polacy idą jak barany na rzeź?

      ~Zygfryd : Jest prostszy sposób – sprzedać wszystko co sie tutaj ma, kupic za niewielką cześć tego ziemie z domem np. w Urugwaju i się stad wynieśc, raz na zawsze, mój dziadeczek tak zrobił i teraz se bimba na wszystko, byłem tam nawet u niego, mieszka sobie w fajnej okolicy, uprawia ogródek, ludzie mu pomogą jak cos potrzeba, bo ma fajnych sąsiadów, do lekarzy tez nie musi czekac po pół roku albo więcej. Inny kraj i przede wszystkim inni ludzie. A tęsknota, cóż – chromolić tęsknotę ! A jak słysze od ludzi tutaj wyraz pt. patriotyzm to mi sie na torsje zbiera.

      ~as : Jak mamy dostać 40% od naszych zarobków, gdzie tu są jakiekolwiek prawa w naszym Państwie. Dziadów i żebraków chcą z nas zrobić . Nasze zarobki są jałmużną jak żyć opłacić mieszkanie, jedzenie , leki i jeszcze odłóż na 3 filar i zęby w ścianę. Niestety z polaków zrobiono dziadów. Dobrze ma ten co ma układy albo dobrze kradnie bo mamy prawo jakie mamy 1000 furtek wyjścia. Chyba ratują nas tylko protesty, głupia młodzież co ucieka za granicę jako parobki. Wszyscy powinniśmy spotkać się w Warszawie i walczyć o godziwe zarobki i tworzenie miejsc pracy dla naszych dzieci. A nie za czasów Wałęsy zniszczono cały przemysł żeby zagranica miała gdzie upychać swoje towary. Niestety Polak Polaka sprzeda żeby sam opływał w luksusie. Ale inne Państwa śmieją się z nas baranów.

       
    • http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/krystian-broll-nie-chcial-uczestniczyc-w-oszustwie-spedzil-8-lat-w-szpitalu/6vbjbx

      Krystian Broll był cenionym pracownikiem dużej firmy projektowej, dorabiał jako inspektor nadzoru budowlanego. Jego problemy zaczęły się, kiedy w katowickim Ośrodku Pomocy Społecznej próbowano go namówić do zawyżenia przetargów. Kiedy odmówił, został wyrzucony z pracy i zaczął otrzymywać pogróżki. Gdy złożył zawiadomienie w prokuraturze, w odwecie sam został pozwany o „groźbę karalną” i trafił na badanie psychologiczne.

      Lekarz stwierdził u niego paranoję, dlatego Broll został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku, gdzie musiał przyjmować silne leki psychotropowe. – Odlatywałem. Mój organizm nie tolerował tych środków – tłumaczy poszkodowany. W trakcie pobytu w placówce u pacjenta zdiagnozowano potencjalną białaczkę limfatyczną, która według Brolla jest efektem przyjmowania środków.

      – Byłem niewolnikiem szpitala, a szpital pobierał za mnie opłaty z NFZ – mówi Broll. Za pomocą pism walczył o swoją wolność, ale szpital opuścił dopiero po interwencji przyjaciela, który nagłośnił jego sprawę. Sąd Najwyższy go uniewinnił. Mógł także opuścić szpital. Teraz, jak sam mówi, nie zależy mu na odszkodowaniu. Chciałby natomiast, żeby jego przypadek przyczynił się do pomocy osobom niesłusznie osadzonym w szpitalach psychiatrycznych.

      ~CDN .. . : Nie wiem nawet, jak to skomentować… Zmroziło mnie kompletnie, włączyło mi się nagle tyle lampek alarmowych, że nie wiem, która z nich jest ważniejsza. Ogladaliście Państwo film „Służby specjalne”? Jeden, krótki fragment tego filmu pokazał to, o czym mówi w materiale video nasz brat, Polak z którego zrobiono osobę chorą psychicznie. Gdy troche ochłonę, dopisze w tym wątku kolejne moje mysli. Jedną z rzeczy, która winne jest to państwo Panu Krystianowi jest nagłośnienie jego sprawy. Krótka wzmianka w jednym z wiekszych portali to stanowczo za mało. Mamy tu bowiem zbrodnię i działalność przestępczą TAKIEGO kalibru, że powinno to trafić do mediów światowych.

      ~dlugi31 : Wszyscy którzy tego Pana wtrącili do tego szpitala na 8 LAT powinni dostać długoletnie więzienia i konfiskatę majątku, który zarobili przez te 8 lat – wyzerowanie dochodów za ten okres. Nie dosyć że sprzeniewierzyli się służbie państwowej to jeszcze postąpili jak w dawnym ZSRR za nie zgadzanie się z systemem wtrącano do szpitala psychiatrycznego. Lekarz który stwierdził paranoję natychmiastowe odebranie uprawnień i tak samo wyzerowanie dochodów za 8 lat. Osoby kontrolujące ten szpital z NFZ oraz przełożeni lekarza w szpitalu na bruk dyscyplinarnie. Ta sprawa powinna wstrząsnąć Polską gorzej niż afera taśmowa. Podstawą jest wyrok takiej instancji jak SĄD NAJWYŻSZY. Ten kraj to dno jeżeli ta sprawa zostanie zamieciona pod dywan

      ~x do ~grzegorz: Odpowiedzialność prawna to fikcja, kanalie schowane za gąszczem paragrafów są bezkarne. Cały system działa w sposób faworyzujący silnych. Media rzadko zająkną się o tragedii, kiedy jest już po fakcie, wszystko przyschnie. Ale jest sposób na przywrócenie sprawiedliwości, ludzie odpowiedzialni za takie rzeczy mają imiona i nazwiska, chodzą po ulicach, robią zakupy, mają domy i rodziny. Spotkani oko w oko, są tak samo bezbronni jak ich ofiary, nie ma wtedy stanowisk i układów. Jestem spokojnym człowiekiem, ale obiecałem sobie, że jeśli ktoś z rozmysłem zniszczy mi życie, to odpowie za to przede mną i pożałuje, że mnie w ogóle spotkał. Jestem silny, zdrowy, i przynajmniej przeciętnie inteligentny, jeśli nie będę miał nic do stracenia, to ciężko będzie mnie powstrzymać. Spaczony system chroni w wypadku przekrętów, afer, ale w przed ludzką determinacją nie chroni w żadnym stopniu.

       
      • Jeszcze trochę komentarzy…

        ~oset : Czy to w Polsce czy w innym kraju, system może człowieka każdego zniszczyć, wystarczy że cię oskarżą o coś czego nie popełniłeś, ty zaczynasz się bronić, bez efektu, zaczynasz się powoli załamywać, koniec ze snem, zaczynasz rzeczywiście robić błędy, psychika ci siada, jest coraz gorzej, a prawo – jego przedstawiciele – wymyśla następne sk***888stwa, nie wiem ale ja się niestety systemu boje, nie ma mocnych, naprawdę, tym bardziej, że trochę wiem jak to działa od środka, pozdrawiam wszystkich silnych.

        ~strach się nie bać do ~oset: Polecam książkę Tomasza Witkowskiego pt. Zakazana psychologia.

        ~pokrzywka do ~oset: Masz 200% racji,boje sie systemu tak samo jak ty i nikt mi nie wmowi ze wystarczy solidarnosc spoleczna,aby ten chory system padl,bo prawo ustanawiaja kanalje dla siebie,uczciwi nie potrzebuja prawa bo ich uczciwosc jest PRAWEM.I tak jest na calym swiecie niezaleznie czy to demokracja ,anarchia,faszyzm i.t.p.

         
  3. Czytaj tylko to co istotne a wypowiadaj się tylko w stosunku do kwestii najistotniejszych. W takich sytuacjach przyjete jest, ze autor raz na kilka dni zbiorczo odpowiada tylko na najbardziej interesujace komentarze lub interweniuje gdy dyskusja idzie na manowce lub zmienia sie w szambo.

    Gratuluję poczytności, cóż znalazłeś niszę, temat i masz wiedzż. Teraz tez masz pierwszy problem dotyczacy zbyt wielkiej popularności. Jak to mówił Szrek: z dwojga złego lepiej w tę stronę 😉

     
  4. Chociaż na kilka dni ograniczcie pisanie na tego bloga albo piszcie do siebie nawzajem bo przecież on się nigdy nie wygrzebie z tych 800 komentarzy!

     
    • nie no jest już 700 :)… wczoraj ze 100 zrobiłem :)… sle spoko… dam radę… jeszcze ten słownik dłubię już ma ponad 850 słów… czy są tu jacyś specjaliście od konkretnych języków (poza polskim i angielskim)… to może chcą pomóc :)… jak będzie z 2-3 tys słów to będzie można go już w sumie pokazać światu, bo ciężko go już będzie podważyć :).

       
      • UWALENIE KŁAMSTWA O RZEKOMYM PIERWSZEŃSTWIE TZW. CENTUM/KENTUM/HENTUM

        http://en.wikipedia.org/wiki/Laryngeal_theory

        Na podstawie danych, które można znaleźć pod tym artykułem o laryngałach wskażę nieścisłości w twierdzeniu, że dźwięk „H” był pierwszy przed dźwiękiem „S”, w j. mykeńskim/ahaiskim/helleńskim/greckim, a tym samym UWALĘ TEORIĘ O RZEKOMYM PIERWSZEŃSTWIE TZW. CENTUM/KENTUM/HENTUM.

        Proszę spojrzeć:

        (…)
        Explanation of ablaut and other vowel changes
        (…)

        Examples

        Root *sed
        Thus the root *sed- „to sit (down)” (roots are traditionally cited in the e-grade, if they have one) has three different shapes: *sed-, *sod-, and *sd-. This kind of patterning is found throughout the PIE root inventory and is transparent:

        „sed”-: (vedic), **sed-: in Latin sedeō „am sitting”, Old English sittan „to sit” < *set-ja- (with umlaut) < *sed-; Greek hédrā "seat, chair" < *sed- (Greek systemically turns word-initial prevocalic s to h, i.e. rough breathing).
        (…)

        Rdzeń tzw. PIE – SeD, został zamieniony/zniekształcony w tzw. j. greckim (jak zwał) w HéDRā, czyli
        wcześniej zgodnie z tzw. rough breathing brzmiał on jak SéDRā! Po słowiańsku jest SieDzę… czyli tak jak w tym tzw. PIE. Czyli tzw. grecka forma jest ZNIEKSZTAŁCONA!

        Teraz wystarczy sobie zadać trud i sprawdzić inne tzw. greckie wyrazy zaczynające się na "H", np. Helios/SeLi-os, Hera/SeRa/SyRa… albo np. liczebniki… jak np.

        6 heksa/SeKSa, (łacińskie) seksi, czyli SZeST ; 7 hepta /SePTa (łacińskie) septi, czyli Sie(D)M; 100 hekaton/SeKaToN (łacińskie) centum, czyli STo…

        …żeby już zrozumieć, że twierdzenie, że tzw. centum/kentum było pierwsze TO KŁAMSTWO, bo tzw greka była wcześniej niż tzw. łacina! Dlaczego w tzw. grece doszło do takiego zniekształcenia? Ano bo wygląda na to, że Grecy to MIESZAŃCE większe niż Rzymianie! Zobaczmy dalej, czy to działa tez w innych przypadkach…

        (…)
        Roots *dō and *stā
        (…)
        *stā- "stand": in Greek hístēmi (reduplicated present, regular from *si-stā-), Sanskrit a-sthā-t aorist "stood", Latin testāmentum "testimony" < *ter-stā- < *tri-stā- ("third party" or the like), Slavic sta-ti 'to stand'. But Sanskrit sthitá-"stood", Greek stásis "a standing", Latin supine infinitive statum "to stand".
        (…)

        Rdzeń tzw. PIE STa, grecki/kentum hístēmi (reduplicated present, regular from *si-stā-), czyli SíSTēMi… STaT/Ć w j. słowiańskim

        Komuś potrzeba jeszcze więcej dowodów, ze rdzenie/dźwięki "S", czyli tzw. satem, były pierwsze przed rdzeniami/dźwiękami "H", czyli tzw hentum/centum/kentum? Jest tego cała masa! A wszystko to zapisane przez germańskich językoznawców! 🙂

         
        • http://eng.molgen.org/viewtopic.php?f=183&t=1529&start=140

          Wiarus
          PostPosted: Wed Jan 28, 2015 3:45 pm

          Całkiem możliwe, ale nie studiowałem dokładnie Clyde Wintersa ani tego bloga, bo nie interesują mnie tego rodzaju teorie. Pod komentarzem Clyde Winters jest komentarz Hui Zhou 2014-07-18, w którym stwierdza, że R1a1 w Kotlinie Tarymskiej jest europejskie. Są pewne podobieństwa między językami słowiańskimi i tocharskimi: słowa, formy gramatyczne itp., które są uznawane przez językoznawców jako dowód na kontakty tocharsko-słowiańskie. Dzięki genetyce wiele rzeczy również w językoznawstwie będzie musiało ulec przewartościowaniu. Np. teoria języków kentumowych. Wielu badaczy uważa, że nic takiego nie istniało i w wielu językach, a nawet w dialektach tego samego języka, ‘k’ wymienia się z ‘s’ i odwrotnie w sposób naturalny, jako rezultat wewnętrznych procesów językowych i nie można na podstawie tego wyciągać wniosków odnośnie historii języka PIE, PIE nie był ani satem ani kentum.

          ………………………
          Uf! Jak miło, że inni też podzielają moje zdanie, a Wiarus to nie byle kto jest! 🙂

           
          • http://www.oxuscom.com/eyawtkat.htm
            Everything You Always Wanted to Know about Tocharian*
            *but were afraid to ask

            1. ŚTyRy… CzTeRy
            A stwar, 31 B stwer ‚four’: *kwetwor-
            A säm, 33 B sana ‚woman’: *gwena
            2
            A ak, B ek ‚eye’: *okw-
            3
            A kukäl, B kokale ‚wagon, chariot’: *kwel-/ *kwol-

            1- Rdzeń tzw satem, 2 PIE „o” -> „a”, 3. rdzeń tzw. kentum… jak KóŁKo, KoŁo, KuLa, w j. słowiańskim*!!!
            * CaŁy/KoŁo i znów mamy i tzw. satem i kentum…+ SoŁa, SŁoNy, CŁo, SŁoWo GŁoWa, ŻŁóB… 🙂

            Pierwszeństwo tzw. kentum kaput! 🙂

             
          • Przypomne ci kolego R.A. tekst ,ktory bardzo poruszyl twoje uczucia patriotyczne:
            (…)
            Jezyk polski to relatywnie mlody jezyk wyksztaltowany , uposledzony poprzez zapis jezyka. Powstal z jezyka jaki dodzisiaj u gorali, u Serboluzyczan i jak najbardziej na Slasku Cieszynskim,

            (…)
            Everything You Always Wanted to Know about Tocharian*
            *but were afraid to ask
            1. ŚTyRy… CzTeRy
            A stwar, 31 B stwer ‘four’: *kwetwor-
            A säm, 33 B sana ‘woman’: *gwena
            …..
            Křesćan Bohuwĕr Pful, Łužiski Serbski Słownik, Budyšin 1866

            štyri (statt: štwr, štwr-i), musk. rozom. štyrjo, ličbn. vier; štyri žony \ vier Frauen; štyrjo mužojo \ vier Männer; w štyrjoch \ um vier (4) Uhr; na poł štyrjoch, k na poł štyrjom \ halb vier (1/2 4) Uhr; Rstk. štyri hozdźe \ Pegasus im Joche; po štyrjoch \ nach vier Uhr; po štyrjom \ auf allen vieren; (z. B.) po štyrjom lĕzć \ auf allen vieren kriechen

            štyrka, i, ž. (k. štyr-i) \ die Vier …..czworka
            štwor-o (k. štwor-y), Pf. \ Zahl von vier ….cztery

            j.slowacki ……štyri
            j.slowinski …..štiri

            Gorole w Beskidach ,Tatrach i u Zaolzian …….sztyry

            A pacar, B pacer ‚father’: *pater

            Pacierz – zbiór modlitw obejmujący zwykle Modlitwę Pańską – OJCZE NASZ …OJCIEC nasz

            paćeŕ = paćerje, rjow, mn., Kh. Kh. 156 \ Gebet, Gebete; paćerje k jĕdźi a po jĕdźi \ Gebete vor und nach dem Essen; paćerje spĕwać \ beten

            A macar, B macer ‚mother’: *mater-

            j.polski- macierz , macica
            j.bialoruski-маці

            Piesn ludowa Rusnakow na Slowacji:
            Odkažce mojej maceri
            Odkažce mojej maceri, naj me ňečeka g večeri,
            [:naj me ňečeka, śerdečko mojo, g večeri.:]

            Naj me ňečeka g obedu, bo me na šibeň povedu,
            [:bo me na šibeň, śerdečko mojo, povedu.:]

            Nevišajce me na dubi, bo me rozdžubu holubi,
            [:bo me rozdžubu, śerdečko mojo, holubi.:]

            Ľem me zaveśce nad vodu, dze chodzi mila na vodu,
            [:dze chodzi mila, śerdečko mojo, na vodu.:]

            Jag ona vodi nabere, holubi ze mňe odžeňe,
            [:holubi ze mňe, śerdečko mojo, odžeňe.:]

            Moglo byc i tak , ze RDZENNY POLAK nauczyl Tocharow jezyka , a oni se go troszeczke zmienili i nauczyli tych wszystkich GOROLI ,ktorych po drodze wracajac z UNIWERSYTETU JAGIELONSKIEGO spotkali.

             
          • Daniel says:
            2015/02/25 at 21:39
            Przypomne ci kolego R.A. tekst ,ktory bardzo poruszyl twoje uczucia patriotyczne:
            (…)
            Jezyk polski to relatywnie mlody jezyk wyksztaltowany , uposledzony poprzez zapis jezyka. Powstal z jezyka jaki dodzisiaj u gorali, u Serboluzyczan i jak najbardziej na Slasku Cieszynskim,
            (…)
            Moglo byc i tak , ze RDZENNY POLAK nauczyl Tocharow jezyka , a oni se go troszeczke zmienili i nauczyli tych wszystkich GOROLI ,ktorych po drodze wracajac z UNIWERSYTETU JAGIELONSKIEGO spotkali.
            (…)

            Czy możesz uprzejmie wytłumaczyć mi o co ci tym razem chodzi? Jak rzekome urażenie moich uczuć patriotycznych połączyłeś z tzw. Toharami tym razem?
            Co ma piernik do wiatraka, poza tym, że łączy ich mąka?

            Nie byłoby prościej, żebyś zwyczajnie pisał coś po tym, jak o tym wcześniej pomyślisz? Nie rozumiem, ani tego co chciałeś udowodnić tymi tasiemcowymi spisami nazw wsi ze słowem Lechota w nazwach, ani tymi stwierdzeniami, że rzekomo j. polski powstał w tzw. 16w z mowy górali i Serbołużyczan, na Śląsku Cieszyńskim, przy pomocy j. niemieckiego i łaciny i szlachty, co to w tych językach mówiła, jak i zniekształcenia tego wszystkiego wynikającego z zapisu tego, jakiegoś języka…

            A jeszcze teraz i ci tzw. Toharowie co to wracając z uniwersytetu jagiellońskiego nauczyli góral i ich języka… Co ma do tego ta słowacka piosenka?!! Daruj, ale zgubiłem już wątek, a ty chyba trochę zaplątałeś się w swoje własne pokrętne i nieprecyzyjne stwierdzenia i zamiast wyjaśnić coś do końca, zwyczajnie próbujesz otwierać nowy zagmatwany i nielogiczny „drugi front”?

            Masz jakieś dowody, na poparcie tych swoich karkołomnych stwierdzeń, czy znów będzie jak z Lahotą. itd, czyli. długo i bez sensu? Do czego to ma wszystko zmierzać, bo zaczyna mnie to już zdrowo irytować ale i nudzić?

             
          • Daniel says:
            2015/02/26 at 19:46
            Moze sprobuj przeczytac jeszcze raz , ale wolniej.

            Próbowałem już kilka razy i niestety bez skutku. Poprosiłem jeszcze jedną osobę, żeby mi to wyjaśniła, ale i ona poległa. Wygląda jednak na to, że nic logicznego z tego co napisałeś nie wynika, więc może to ty spróbuj to jeszcze raz, tyle że wolniej napisać. Znając twój styl pisania, wynik i tak pewno będzie taki sam, ale zawsze możesz spróbować… o ile ci się chce… Może ktoś inny to zrozumie… bo ja się poddaję… mi już się nie chce czytać tego co piszesz…

             
          • No napisał jak napisał. Bo dalszych wyjaśnieniach ja już zakumałem o co napisał. Już nie czepiajmy się szczegółów. Można to było faktycznie zrozumieć dwojako. Jednak po dalszych wyjaśnieniach wydaje mi się, że wiem o co mu chodziło. I nic złego nie miał na myśli.

             
  5. Witam. Dziękuję za kilka słów które po przeczytaniu zasmuciły mnie a zarazem ucieszyły. Może świadczyć to tylko o tym, że polak potrafi. Od niedawna znalazłem i czytam te tematy. Dla mnie jest to coś co zawsze chciałem znaleźć, a jak znalazłem to osłupiałem. Nie zdawałem sobie sprawy ze skali tego zjawiska. Na dziś chcę czytać jak najwięcej naszych słowiańskich tematów. A jak już przetrawię to chciałbym włączyć się czynnie. Z szacunkiem Marian Durakiewicz

     
    • Welcome to the dark side :).

      Zaufaj mi, że nawet jeszcze nie opisałem 5% tego co mam :). Kilka miesięcy temu było opisane jakieś 10%, ale przybywa tego w zastraszającym tempie :).

       
  6. Robisz świetną robotę gościu. Moim zdaniem popełniasz pewne błędy, ale to nijak ma się do całokształtu który jest imponujący. I bardzo potrzebny w czasach ciężkich nalotów propagandowych. Powodzenia!

     
  7. Nie wolno się załamywać a trzeba jednoczyć i robić swoje. Tylko tak mozna pokonać naszych okupantów.

    PS. W Polsce nie mamy polskich banków i rządu !

     
  8. Prawdopodobnie będziesz tym zainteresowany: http://www.jesusisbuddha.com/index.html.

    Odnośnie np. do czasownika „jebać” – występuje on w starogreckim jako „oipho”. „Panta rhei”, jak mówią. W formie rekonstruowanej „rhei” to „sreuei”. Skojarzenie z odpowiednim polskim czasownikiem jest właściwe.

     
    • masz rację… widzisz nie wiedziałem o tym oipho… mało tego również uchodzi za bluzg.

      Czy Trinitas pochodzi od Triratnas? Nie wiem… koncept na pewno nie jest ani łaciński, ani grecki, ani hebrajski… Święta trójca była w hinduiźmie tysiąc lat przed chrześcijaństwem i nazywam się Trimurti (Trzy mordy). Tri Ratnas znaczy Trzy Skarby i pochodzi od Ryć czyli skarb to coś wykopanego. Trinitas raczej nie jest powiązane, bo Rzymianie nie kontaktowali się z Hindusami, a taka nazwa niewystępuje w greckim, perskim, słowiańskim czy hebrajskim.

       
  9. Od kiedy czytam Twoje wpisy jedna rzecz nie daje mi spokoju.
    Języki się zmieniają, nawet dziś mówimy i piszemy inaczej niż jeszcze 100 lat temu. Nie ma wątpliwości, że u zarania Państwa Polskiego język był inny, nikt nie mówił tak jak teraz. Słowa brzmiały inaczej, miały inne znaczenia. Ewolucja języka jest stała i ciągła.
    Uważam, że niestety nie masz racji wywodząc znaczenia słów od dzisiejszego języka polskiego. Należało by wywodzić je od starosłowiańskiego, którego nie znam, ale na pewno był to inny język. W wielu przypadkach na pewno masz rację, podobieństwa są ogromne, ale czy pozwalają mieć pewność co do ich obecnego brzmienia i znaczenia jeszcze 500 lat temu ?
    Nie mówię tu o języku angielskim, to młody język, podejrzewam że ma ok 1500 lat, ale już grecki czy łacina to ok 3000-4000 lat, a może i więcej. Jak wtedy brzmiał słowiański ? To powinno być punktem wyjścia do rozważań.
    Pozdrawiam
    Bartolini

     
    • zmanipulowano Ci umysł :)… poczytaj sobie polskie teksty sprzed 500 lat i się okaże, że jednak je zrozumiesz… RDZENIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ… znaczenia słów ewoluują… dochodzą zapożyczenia itd. ale słowo MAĆ, BRAĆ, ŻYĆ, PIĆ 100, 200, 500, 1000 i 5000 lat temu miały te same znaczenia. Zmienić się może znaczenie słowa NAPIWEK, PODEBRANIE, ZAJEBYWAĆ, ale NIE: PIĆ (→ PIWO → NA PIWO → NAPIWEK) itd.

      a jak nie wierzysz, to sobie poczytaj teksty wedyjskie sprzed kilku tysięcy lat i się okaże, że RDZENIE tam zawarte są IDENTYCZNE ze współczesnym polskim (różnią się czasem, przyrostki, przedrostki czy wydźwięk samogłosek, ale RDZEŃ JEST IDENTYCZNY).

       

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *