Niemcy? Jacy Niemcy? – Historia Europy 600 – 1000 A. D.

czyli o przedniemieckiej historii Niemiec i reszty Europy

Uwaga! Istnieje już druga część tego artykułu, znaczącą rozwijająca ten poniższy.

Niemcy? Jacy Niemcy? – Niemcy NIE są starsze od USA

Co nam mówią w szkole?

W szkole powiedziano mi tak:

  • Polska powstała w 966 r. w momencie „przyjęcia chrztu”
  • Polacy wzięli chrzest od Czechów, bo nie chcieli wpływów niemieckich
  • Niemcy to Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego

Logicznie myślący uczeń wnioskuje z tego, że:

  • Przed 966 r. Polski nie było
  • Czeskie państwo jest starsze od polskiego
  • Niemieckie państwo to mocarstwo i cywilizacja, a polskie to smród, brud i ubóstwo

Gdzie jest wałek?

O ile wszystkie podane fakty są prawdziwe, to logicznie myślący człowiek wyciągnie z takich faktów błędne wnioski!

Gdyby podać te same fakty inaczej, lub z adnotacją, każdy zrozumiałby je prawidłowo:

  • Przed 966 r. Polska oczywiście była, ale miała inne nazwy
  • Czeskie państwo i polskie państwo to jest to samo państwo, po prostu różne części federacji, różne plemiona lub na dzisiejsze: różne województwa
  • Niemieckie państwo jeszcze 100 lat wcześniej nie istniało zupełnie, powstało na zachodnich ziemiach polskich (zwanych obecnie Połabiem).
  • Polska (pod inną nazwą) jest starsza od Niemiec i to sporo.

Dowody?

Należy zrozumieć trzy rzeczy:

  1. Nie ma w historii czegoś takiego jak dowody, są tylko poszlaki. Nie ma naocznych świadków, są tylko kroniki. Kronikarze też nie są świadkami wydarzeń, a po prostu spisują to, co ludzie mówią, albo przepisują kroniki wcześniejsze.
  2. Z ludzkiej skłonności do obrony poglądów wynika, że jeśli mamy już coś w głowie, to ciężko to wyplenić. Dlatego tak ciężko wytłumaczyć coś osobom starszym, one wiedzą „coś” i „koniec”. Nie zmienią poglądu niezależnie od argumentów.
  3. Kiedy jesteśmy dziećmi, pakuje nam się do głowy „fakty” bez dowodów. Następnie, jeśli ktoś chce nam powiedzieć, że prawda może być inna, to jeśli w ogóle chcemy z nim rozmawiać, to każemy mu to „udowodnić”, że ma rację. Ale w historii niezbitych dowodów nie ma!

Wnioskując z powyższego, należy po prostu porównać materiał dowodowy i poszlakowy na to „co wiedzieliśmy” i na to „co się dowiadujemy”. I własnym osądem należy wybrać „bardziej prawdopodobną” wersję. Inaczej do końca życia będziemy wierzyć bezkrytycznie w to, co nam mówiono w szkole!

W tym artykule na podstawie „oficjalnej” wersji historii pokażę, że nawet w wersji oficjalnej, jest tam o Polsce lepiej, niż w wersji szkolnej.

Mapy

W polskich szkołach, nie pokazuje się map sprzed 1000 r., bo po co? Jeszcze by ktoś zaczął zadawać niewygodne pytania. No jak już pokażą, to Grecję, Rzym, czy Persję, ale Polskę? Kogo taki pogański kraj może zainteresować?

1000 A. D.

Europa 1000 A. D.

Taka mapa to jest mapa idealna na lekcje historii, Niemcy są wielkie, a Polska przy nich mała. Psychologicznie cel osiągnięty. Wyjaśnienia może wymagać „Rus Land”, to NIE ROSJA, to RUŚ, od której Rosja przygarnęła sobie nazwę, tak jak Germanie przygarnęli tę nazwę od Słowian! Warto zwrócić uwagę, że Chorwacja jest już na Bałkanach, a Bułgarzy zajmują pół Grecji. Jest to jeszcze spadek po naszym zwycięskim najeździe na Rzym 500 lat wcześniej. Warto zapamiętać, że na tej mapie jezioro Wan (tr: „Van Golu”), leży w Armenii (to jest ta niebieska plama przy granicy z Turcją). Po co nam to jezioro Wan? Będzie o nim w innym artykule (uprzedzam pytania: tak, ma związek z Polską).

900 A. D.

Europa 900 A. D.

Oto mapa pokazująca Europę „zaledwie” 100 lat wcześniej! Polska na środku jest jak zawsze, ale zaraz, zaraz… gdzie podziały się Niemcy? No taka mapa to się do szkoły już kompletnie nie nadaje. I dlatego zapewne nigdy wcześniej jej nie widzieliście :).

Z istotnych rzeczy, jakie należy zapamiętać, to Borussia na terenie Elbląga i Olsztyna. Borussia to Prusy. Prusy to NIE NIEMCY, jak nam wmawiano na lekcjach historii! Prusowie tu naród Bałtosłowiański (jak Żmudzini, Jadźwingowie czy Litwini). Dopiero pod wpływem niemieckiego chrześcijaństwa zaczął mówić po niemiecku. Dlatego Niemcy w sporym procencie mają słowiańską i bałtosłowiańską haplogrupę krwi!

Proszę zwrócić uwagę, że Chorwacja jest zapisana jako „Chrobacja” oraz na to, że na mapie jest… druga Chorwacja, na terenie dzisiejszego Lwowa, podpisana jako „White Chrobati”. Tak, Chorwaci pochodzą z Małopolski, a na Bałkanach zostali po kampanii przeciw Rzymowi w VI w. Kolejną istotną kwestią są Serbowie w miejscu dzisiejszego Drezna. Oni też brali udział w kampanii przeciw Rzymowi w VI w. i dlatego dziś, Serbia leży na Bałkanach. Przodkowie Serbów żyją do tej pory na terenie obecnych Niemiec, a więcej o nich znajdziesz tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Serbo%C5%82u%C5%BCyczanie. Nie jest przypadkiem, że obecny premier Saksonii (landu w Niemczech), Stanislaw Tillich  mówi biegle po polsku, czesku i serbsku. On jest właśnie Serbem Łużyckim. Na terenie Serbii bałkańskiej jest napis „Rascia” czyli „Raszka„. Nazwa wzięła się od ówczesnej stolicy Serbii bałkańskiej.

Na terenie obecnego Berlina na mapie są Hevelians (https://pl.wikipedia.org/wiki/Hawelanie), też o nich nie słyszałeś, bo założyli Berlin i Brandenburg! Od nich pochodzią nazwy i nazwiska: Václav Havel, Jan HeweliuszHawela oraz Hobolin.

Teraz już wiesz, dlaczego każde miasto w Niemczech ma polską nazwę. Każdego kolejnego orędownika teorii o „ziemi niemieckiej” poczęstuj powyższą mapą.

800 A. D.

Europa 800 A. D.

Cofamy się o jeszcze 100 lat. Poprzednia mapa nie kłamała. Nadal nie ma tu żadnych Niemców!

W Hiszpanii jest „Al-Andalus”. Nazwa nie jest nam obca, bo pochodzi od „Wandalów” z Krakowa, którzy założyli tam państwo 250 lat wcześniej, a później przenieśli się do Afryki. W języku arabskim „Al” to przedimek określony, a litera „W” nie istnieje wcale, dlatego jest „Al-Andalus” zamiast po naszemu „Wandalus”. Od tego słowa pochodzi współczesna nazwa: „Andaluzja”.

Na terenie Hamburga i Bremy są „Saxons” czyli Saksończycy. Są to Słowianie, a nie Germanie jak mówi Wikipedia, bo Germanów, w tym czasie tam po prostu NIE BYŁO! Nazwa Saksończycy to zgermanizowana nazwa ludzi, którzy posługują się siekierami (porównaj nazwę Drewlanie, którzy zamieszkują dokładnie ten sam teren w tym czasie). Ważnym odnotowania jest fakt, że podczas totalnej lechickiej inwazji na Rzym w VI w. Sasi mieli za zadanie odbić od Rzymu Wielką Brytanię. Spadkiem po tych wydarzeniach są brytyjskie hrabstwa: Essex, Wessex i Sussex czyli Wschodnia, Zachodnia i Południowa Saksonia.

Widać też lud Madziarów (Magyars) zbliżający się od wschodu, który z Avarami zrobi w ciągu 200 lat to samo, co Niemcy z Połabianami. Słowiański naród pod wpływem kultury zmieni język na odpowiednio niemiecki i węgierski. Węgrzy tak samo jak Polacy czy Chorwaci twierdzą, że są potomkami Sarmatów. Teraz już jasnym jest, dlaczego Węgrzy wyglądają jak Polacy, mówią po angielsku z polskim akcentem, ale dogadać w ojczystych językach się zbyt łatwo nie możemy :).

700 A. D.

Europa 700 A. D.

Ta mapa niewiele różni się od poprzedniej. Pojawia się na niej „Bavaria”. Bawaria nazwę bierze od ludu Bajuwarów lub Bojowarów, które oznacza nie mniej nie więcej niż Bojowie Warowni. Literkę J z Bojuwarów słychać jeszcze w niemieckim określeniu Bawarii czyli Bayern. Nazwa Bawaria jest nazwą łacińską.

Na mapie też pojawia się Bohemia. Jest to jedna z rzymskich nazw Słowian. Pochodzi od słowa „Bóg” / „Boh”. Bohemia znaczy tyle, co kraj Bogów. Nie jest to przypadkowa nazwa. Porównaj z nazwą „Lech„, albo „Got” (Goci w tym czasie mieszkali w Polsce). Są też określenia „Pan” oraz „Pol” / „Polak”, ale o tym będzie obszerniej innym razem. W późniejszym czasie nazwa ta zostaje scedowana na Czechów, dlatego na studiach nie ma „czechistyki”, a jest „bohemistyka”.

600 A. D.

600 A. D.

Kolejna mapa potwierdzająca, że Niemiec między Francją, a Polską po prostu NIE BYŁO!

Z ciekawostek: Baskonia jest opisana jako Vasconia. Ważne ze względu na to, żeby zapamiętać, że B i W są wymienne między językami. A Bułgaria leży nad… Morzem Azowskim 🙂 Druga Bułgaria jest w Rumunii. Nie jestem w stanie na ten moment powiedzieć, czy to te same Bułgarie, czy tylko zbieżność nazw. Rzymu zachodniego już nie ma, a Rzym wschodni to jeszcze potęga.

Dlaczego nie idę dalej? Bo wiek VI n. e. jest bardzo ważnym wiekiem w naszej historii. Wtedy podbiliśmy całą Europę, a to zasługuje na co najmniej jeden oddzielny artykuł.

Co było, jak nic nie było?

Co bardziej spostrzegawczy ludzie zauważą, że pełno jest różnych krajów, plemion czy ludów w całej Europie poza jej słowiańską częścią. Słowianie mają swoje nazwy i kolory w zasadzie tylko przy granicy z (dawnym) Rzymem. Nasi mądrzy historycy interpretują to następująco:

„Polski nie było, była dzicz, lasy i niedźwiedzie polarne, no przy granicy z Rzymem może  była jakaś prymitywna cywilizacja”.

A może jednak to nie tak było? Przecież te WSZYSTKIE mapy powstały na podstawie kronik rzymskich, frankońskich, angielskich czy niemieckich! Po kiego grzyba pisać to o jakichś ludach na Syberii, których nikt na oczy nie widział. Idąc tym tokiem rozumowania, należy przyjąć, że cały świat był wyludniony, tylko dookoła zachodniej Europy byli jacyś ludzie. Każdy przecież pisał o sobie i o najbliższych sąsiadach, których znał i z którymi handlował.

Nagle jak się pojawiła jakaś wielka inwazji „obcych”, to się o nich napisało pod ich nazwą (bo rodzimej często nie było dla nieznanych ludów) i nie pisało się jacy to oni są bohaterscy, tylko się pisało, że to zwierzęta brodate, garbate, diabły wcielone, niemyte, obskórne, barbarzyństwo pieprzone, brodate i zapuszczone itd. Nikt im świątyń nie stawiał, chyba że wygrali, popili i sami sobie postawili :).

Daleko nie trzeba szukać analogii. Każdy kto oglądał „Grę o tron”, wie w jaki sposób pisze się o „barbarzyńcach zza muru”, my z punktu widzenia Grecji i Rzymu byliśmy właśnie takimi barbarzyńcami, a Dunaj i Łaba/Ren były takim murem.

Lecz chwilę pomyślmy, dlaczego do stworzenia tych map nie użyto analogicznych kronik słowiańskich, przecież wiadomo, że byli Arabowie czy Chińczycy, to nie wiadomo, że byli Słowianie? Na mapie tak samo nie ma Arabów, chyba że przy samym morzu lub granicy. A Chińczycy mieli własne kroniki. Nasze natomiast zostały wszystkie zniszczone i spalone niedługo po przyjęciu chrześcijaństwa. Dlaczego? Bo zawierały „szatańskie znaki”, Słowianie przed chrześcijaństwem przecież nie pisali po łacinie, a normalnymi runami słowiańskimi (bukwami).

Jedyne co w zasadzie wiemy o przedkatolickiej historii Polski, to przepisane kroniki (każdy nowy kronikarz często nawiązywał do poprzednich kronik), historię przekazuje się też z ustnie z pokolenia na pokolenie, dlatego każdy pobieżnie ją znał (nawet kronikarz) i to co teraz dla nas jest często szokiem informacyjnym, dla naszych przodków było oczywistą oczywistością.

Masowe wymazywanie polskiej historii miało miejsce dopiero pod zaborami. Do tego czasu każdy Polak wiedział, że jest Lechitą, Sarmatą, potomkiem bogów czy Panem (do dziś tytułujemy się per Pan, Pani, a zbiór Polaków nazywamy „państwem”) i wszystkie polskie kroniki to potwierdzają. W zasadzie to nie tylko polskie, bo zachodnie również.

Skąd się w takim razie wzięła wersja szkolna? Procedura jest bardzo prosta. Bierzemy polską kronikę i czytamy: „Bolesław koronowany w Gnieźnie”. Sprawdzamy kronikę niemiecką: „Bolesław koronowany w Gnieźnie”. Wszystko gra, wpisujemy do podręcznika. Znów bierzemy polską kronikę i czytamy: „Aleksander Wielki podbił Kraków”. Sprawdzamy kronikę niemiecką, a tu nic na ten temat. No ale jak ma tam coś takiego być, jak Niemiec w 900 roku jeszcze nie było, a Aleksander najechał Kraków 1400 lat wcześniej! Jednak „historykom” to w niczym nie przeszkadza! Ich wniosek? Polski kronikarz za dużo się lulka napalił i nie wiedział co pisze. Kasujemy z podręcznika. Ale zaraz, tak pisze jeszcze 2 innych kronikarzy! No to oni na pewno przepisali od tamtego! Kasujemy i kropka.

Mam nadzieję, że już każdy teraz wie, skąd się wzięła „Historia” w polskich szkołach. Zapraszam do polskich kronik oraz słowników. Historię możesz wymazać stosunkowo łatwo, języka tak łatwo z narodu nie wyplenisz.

Niemcy NIE są starsze od USA!

Link do drugiej części artykułu.

Zobacz też:

Info językowe
Info historyczne
Sposób opisania
Summary

351 thoughts on “Niemcy? Jacy Niemcy? – Historia Europy 600 – 1000 A. D.

  1. Witaj, Dowody są w kronice Miechowity jest zapis że Kraków miał obrządek bizantyjski i w kronice czeskiej jest zapis że Siemomysł był chrześcijaninem

     
  2. Zgadzam się w wielu kwestiach (np. z tym, że przed 966 rokiem nie było u nas totalnej dziczy oraz z tym, że historię tworzyli przede wszystkim zwycięzcy), ale zastanawiam się kto Cię historii uczył i/lub ile spałeś na tych lekcjach (pierwsze lekcje historii dawano mi bodajże w 1990 r.). Mi nikt kitów nie opowiadał, że Prusowie (przed podbojem krzyżackim w XIII wieku) byli ludem niemieckim! Doskonale sobie zdawałem sprawę z tego, że to był lud pokrewny m.in. Litwinom… Nazwa świeckiego państwa postkrzyżackiego (Prusy) to już inna kwestia.
    Wiadomo, że Niemcy (Święte Cesarstwo itd). to stosunkowo młode państwo. W roku 800 na cesarza w Rzymie koronował się Karol Wielki władca Franków (oficjalna historia stwierdza, że to był lud germański). Później po podziale tego państwa powstały m.in. Niemcy i Francja.
    Węgrzy mówią po angielsku??? O co Ci chodzi??? Węgierski nawet nie jest zaliczany do tzw. języków indoeuropejskich!
    P.S. Sprawdź sobie turecki lud Protobułgarów (m.in. kraj nad Wołgą)… Na Bałkanach przyjęli język podbitych Słowian…

     
    • O Prusach, że to Bałtowie usłyszałem dopiero w liceum.
      O Węgrach miałem na myśli to, że jeśli już mówią po angielsku, to mają identyczny akcent jak Polacy. Jezyk węgierski znam na tyle (ok. 1000 słów), by się porozumieć, ale bez słownika ani rusz. Jednak słowiańskich rdzeni jest tam multum. Myślę, że spokojnie z 10%. Poświęcę na to kiedyś oddzielny artykuł.

       
      • Tak też pomyślałem (jeśli już Węgrzy mówią po angielsku 🙂 )
        Czy można zapytać w jakich latach uczyłeś się historii w podstawówce? Czy wtedy nic nie mówili Wam o Prusach podbijanych przez Krzyżaków jako o Bałtach? Po prostu jakiś tam lud o nazwie Prusowie (bez wskazania na rodowód i pokrewieństwo) został podbity przez Krzyżaków?

         
      • Jeżeli patrzeć na pochodzenie narodów przez pryzmat „multum rdzeni słów jest podobnych do języka ludu A, wiec są spokrewnieni z ludem A” to Polacy są równie dobrze ludem germano-rzymskim jak słowiańskim. Owszem, w odróżnieniu od Rosjan zachowaliśmy słowiańskie nazwy miesięcy (choć nie wszystkie, patrz marzec i maj) ale taki np. cukier można uznać za zesłowiańszczony zapis niemieckiego Zucker.
        Cieszy mnie, że pomimo fatalnych początków znajomości historii nadal przejawiasz zainteresowanie nią, ale to nie jest aż tak prosta sprawa.
        Owszem, nie ma takiej sytuacji że lud X żyjący na obszarze Y jest w oczywisty sposób i na wieki wieków gorszy, bardziej prymitywny i barbarzyński niż lud Z żyjący na obszarze W. Różnice między obecnymi Niemcami a obecną Polską nie mają bezpośrednich źródeł we wczesnym średniowieczu ani tym bardziej w starożytności, głupota czy niedokształcenie niektórych nauczycieli nie jest rezultatem spisku mającego te różnice utrwalić. To jak długo różnice gospodarcze i ekonomiczne między obecną Polską i obecnymi Niemcami będą się utrzymywać zależy od obecnie żyjących Polaków. To my i tylko my możemy zadbać, aby nauczyciele jakichkolwiek przedmiotów nie „odbębniali programu”, nie lekceważyli zainteresowania uczniów i nie popełniali oczywistych błędów(1). Bo jak mówił Jan Zamoyski (1542-1506), wielki mąż stanu, „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” oraz „Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie.”

         
        • Dobrze, że zamiast ogólników dałeś przykład, bo do przykładu można się odwołać… więc lecimy:

          pl:cukier ← de:Zucker ← it:Zucchero ← la:zucarum ← ar:Sakkar ← fa:Szekar ← sa:Szarkara

          na temat pochodzenia Sanskrytu i jego związków z polskim zapraszam do innych artykułów. Piszesz: „Jeżeli patrzeć na pochodzenie narodów przez pryzmat „multum rdzeni słów jest podobnych do języka ludu A, wiec są spokrewnieni z ludem A” to Polacy są równie dobrze ludem germano-rzymskim jak słowiańskim” czyli Polacy są ludem Słowiańskoindyjskim.

          Miesiąc Maj nie słowiański? Hmm… chyba ktoś nie odrobił pracy domowej… jest artykuł: Mąż i Żona na ten temat.

          pl:maj ← la:maius ← la:Maia (bogini) ← la:Magna (wielka, powiększająca – dlatego bogini urodzaju (powiększania)) ← la:magnus / la:maior (wielki porównaj polskie słowo: „major”) ← el:mega (coś wielkiego porównaj „megabajt”) ← fa:meh (wielki, wspaniały) ← fa:ms (wielki, wspaniały) ← słowiańskie: mąż, mężny, muż, musz. Grecy nie mają Ż, nasze Ż zapisują jako G. Stąd „męża” to „mega”, a „żeni” to „gine”. Ja się nie upieram, że zawsze mam rację, ale ciężko uznać to za przypadek. Jak mówię, oficjalną wersję znam (a taką przedstawiasz), chodzi o to, że często nie trzyma się kupy i to pokazuję na blogu.

          O miesiącu marzec za dużo nie myślałem, więc ciężko mi się wypowiadać na ten moment. Choć nie zdziwię się jak pochodzi od tego samego rdzenia. Bo słowo Mąż i Mars (Marzec pochodzi od Marsa) brzmią nadzwyczaj podobnie. Mars pochodzi też od etruskiego boga wojny czyli Maris. Etruskowie to raczej też Słowianie (ale niestety musisz czekać na odpowiedni artykuł, bo tego niestety jeszcze nie ma). Znowu słowo Maris brzmi zadziwiająco podobnie do małżeństwo w różnych językach. Nasze małżeństwo to połączenie mąż + żona manżżenstwo (porównaj słowacki: manżelstvo – my daliśmy L zamiast pierwszego N, a Słowacy zamiast drugiego dla łatwiejszej wymowy). Nie chce tutaj iść za daleko przed szereg… ale ludzie zazwyczaj nie wiedzą co to wojna, aż nie wstąpią w związek małżeński :)))… nie zdziwię się, jak to jest właśnie etymologia boga wojny czyli Marsa :). Nie daję za to ręki. Doszedłem do tego czytając różne informacje na potrzeby odpowiedzi na Twój post, więc mnie nie rozliczaj akurat z tego :).

           
          • „Grecy nie mają Ż, nasze Ż zapisują jako G. Stąd „męża” to „mega”, a „żeni” to „gine” Co do gine-żona, to OK, ale z tym mąż-mega, to bardzo naciągane. Zauważ, że przed „ż” masz tutaj samogłoskę nosową, a więc zapewne wcześniej była tam jakaś samogłoska + spółgłoska nosowa, czyli pewnie coś w rodzaju „mong” albo „meng”. A greckie „mega” jest pokrewne sanskr. „maha” i żadnej spółgłoski nosowej tu nie widać.
            Natomiast nazwy miesięcy „marzec” i „maj” wyglądają na wyjęte żywcem z Łaciny.

             
          • Jeśli chodzi o mąż ↔ mega to po prostu droga jest dłuższa.. porównaj słowa: mogę, moc, mąż, mężczyzna, magia, mega, maha, mag, magnus, magnificent, magnat, megaloman, maja… wszystkie te słowa to w zasadzie to samo słowo… coś co ma moc sprawczą, jest duże, ma siłę, potęgą itd. miesiące są żywcem wyjęte z łaciny, ale łacina też je skądś wzięła i zapewne to miałem na myśli (odpowiadam Ci w innym panelu i nie widzę, na co Ty odpowiadasz).

             
          • Marzec nazywaliśmy Prosieńcem o ile dobrze pamiętam… szkoda że nie pamiętam już gdzie to czytałem (40 lat temu 🙂 )

             
          • Do Adolfa 🙂 wiem że wiki podaje że XII. Wiki podaje wiele takich rzeczy 🙂 Prosieniec jest tam naiwnie wytłumaczony. Ja pamiętam inne. Marzec to miesiąc gdy na świat przychodzą prosiaczki 🙂

             
    • Ile osób w szkole interesuje się historią? Ja np. w ogóle się nie interesowałem, a może dlatego że nauczycielka była odpychająca i raczej koniecznie chciała aby program nauczania wykonać w 100%, zamiast zaciekawić nas historią.

       
      • No bo nikt jej nie płacił za nauczanie historii, tylko za wykonywanie programu w 100%. Jakby zaczęła nauczać historii, to by zaraz ją wywalili i dali kogoś, kto wykonuje program. Jakiś czas temu słyszałem, że kuratorium wzięło się za panią nauczycielkę, która „wmawiała” dzieciom, że Kolumb to Polak… a potem się okazało, że to jednak Polak :). Jednak nauczycielki nikt rehabilitował nie będzie, bo w programie jest, że to jednak nie Polak :).

         
        • Gdybyśmy tak klasyfikowali ludzi to… trzeba byłoby zweryfikować Polaków którzy są sławni, a Polakami nie są. Ludzi trzeba byłoby sklasyfikować ze względu na ich tożsamość narodową, a wcześniej rodowo-plemienną. Pytanie czy Kolumb miał tożsamość rodową pochodzącą z Polski czy wyrzekł się na rzecz nowego kraju i kultury.

           
          • Swojego rodowodu nie musiał się wyrzekać. To nazwisko Gołąba była makabryczne do wymowy dla Hiszpanów i Portugalczyków. Kolumb utrzymywał ścisłe kontakty z Janem z Kolna, wielkim żeglarzem. Wiele wskazuje, że mapy i informacje o lądzie na zachodzie Atlantyku, Kolumb otrzymał właśnie od Jana z Kolna.

             
          • Hmm… znowu dla mnie nowe… jak masz na to jakieś potwierdzenie to byłbym wdzięczny.

             
          • Kolumb-Gołąb i Jan z Kolna to jedna z baśniuszek Wandaluzji jaką już dawno temu czytałem na jego forum:) Spróbuję to znaleźć bo on coś jeszcze na ten temat chyba napisał:) Coś o jego dzieciństwie pamiętam.Ale muszę poszukać:)

             
          • Wrzucam to co znalazłem teraz na szybko,wszystkie cytaty autorstwa Juliusza:

            ” Po portugalskiej rewelacji, że KRZYSZTOF KOLUMB BYŁ POLAKIEM mamy powtórzenie starej hipotezy, że był Żydem. Jednak danych o żydowskim pochodzeniu Kolumba jest DUŻO MNIEJ niż za polskim, a chodzi to głównie, że Kolumbowie posługiwali się mapą Ameryki Jana Skalskiego z Podhorzyć-Pothorsta, który umarł w domu Krzysztofa Kolumba. W tym sensie jest też zrozumiała przynależność do cechu Tkaczy w Genui – co dla Żyda było niemożliwe – gdyż Genua posiadała kolonie na Krymie, z których trybut Wlk Księstwo Litewskie powinno przeznaczyć na apanaż dla Władysława Warneńczyka i jego synów. Wg tego to był Litwinem.”

            ” Ad. 1: Kolumbowie korzystali z mapy Ameryki Jana Skalskiego z Podhorzyc, zwanego przez Niemców Pothorstem a Skandynawów Scolvusem, z którego Lelewel zrobił Jana z Kolna. Ta sprawa została dobrze ostrzelana przez profesora Kowaleczkę na uniwersytecie Santiago de Chile a przeze mnie na UWr. Prof. Kowaleczko wydał w tej sprawie grubą książkę, która miała być tłumaczona na język polski, ale ZNIKNĘŁA. W instytucie Geografii UWr skłoniono mnie do napisania w/s kradziey tej książki do redakcji „Polityki”, czym nie byłem zachwycony. Skalski był kilkakrotnie w domu Kolumba.”

            ” Ad. 3 i 5: Jan Skalski odbył 3 podróże do Ameryki. Z I. zdał raport królowi polskiemu, z II. duńskiemu i polskiemu a z III. nie zdązył, bo umarł w domu Krzysztofa Kolumba na Maderze, pozostawiając mu mapy i dziennik podróży na Haiti. Dokładniejsze mapy Ameryki sporządził tylko komandor Skalskiego Michał Cholewa, o którym pisał Melchior Wańkowicz i ja (…)
            Mapa Piri Reisa z r. 1513 – a więc po publikacji mapy Cholewy – nic wspólnego z kartografią kolumbowska nie ma.”

             
    • Zgadzam się, że artykuł jest ciekawy, ale pomija znaczenie państwa Franków, które przecież widać na tych mapach.

       
    • Chodzi o to że Wegrzy mówią po angielsku z takim samym akcentem jak Polacy. Moja dziewczyna z Węgier twierdziła, że ma Polski akcent przez to, że głównie po angielsku rozmawia z Polakami, ale teoria z tego artykułu też jest możliwa.

       
      • Posłuchaj melodii języka węgierskiego. Weź węgierski tekst i posłuchaj jak Węgier czy Węgierka go przeczyta. Ty go przeczytasz tak samo (pod warunkiem, że znasz ich wieloznaki i diakryty w stylu gy, ty, ly, zs, dzs czy inne). W innych językach mówimy z prawie tym samym akcentem. Rosyjski akcent jest zupełnie inny od polskiego, a węgierski jest prawie taki sam.

         
    • „Sprawdź sobie turecki lud Protobułgarów (m.in. kraj nad Wołgą)…”
      To jest błąd pojęciowy. Sztuczka podprogowego kojarzenia współczesnych Turków z ówczesnymi Turkuciami z za Wołgi, zwanych Wołgarami. Turkucie i współcześni Turcy, to nie jest to samo. Wołgarzy mieli język słowiański, bliski dialektowi scytyjskiemu, nic nie musieli przejmować.

       
  3. Musicie sięgnąć jeszcze do czasu Pergamonu 1.200 pne który był stolicą naszej Myzji (aż po Olimp).
    Ołtarz Zeusa (Szatana-Boga) przywlaszczyli sobie Niemcy.
    Oni z kolei jak i Czesi i Holendrzy pochodzą stamtąd ale z Frygii.
    Frankowie z Galati czyli Galicji.
    Wszystkie te prowincje to obecna Anatolia Zachodnia.
    Wszyscy są Slowianami południowymi którzy znaleźli się na Bałkanach uciekając ze Scytii (Donbas) bezpośrednio przed potopem.
    Stąd powstała haplogrupa R1b.
    Ponieważ cały czas żyją w górach stąd nosowy akcent przez inną budowę nosogardzieli.
    Wszyscy oni wyemigrowali stamtąd 133 pne.
    Z Myzji (Bukowiny) pochodzi ród Mieszka I.
    Ale sztandarową Ojczyzną Scytów (Celtow, Słowian) jest Donbas.
    Stamtąd pochodzi ród Noe (Nowaka I-go) oraz reszta Słowian nizinnych czyli Polanie.
    Wszyscy oni są potomkami Polusow arktycznych (Hyperborejców) sprzed miliona lat którzy wcześniej mieszkali na Marsie.

     
    • Skrawki tych informacji miałem (np. o kraju en:Mysia – zapewne Twoja Myzja, Galicji, Zeusie itd.), wiem też o anatolijskiej Wandalii (Van Golu) koło góry Ararat, o której nie wspomniałeś, ale że to, co napisałeś, wydaje się dość chaotyczne, to mam dużo pytań. Na razie popularność tego bloga mnie przerosła. Nie ma nawet tygodnia, a już 2000 ludzi go widziało i ciągle dostaje kupę nowych informacji, propozycji filmów, książek i wywiadów :). Dlatego po prostu nie mogę ogarnąć, a nie chcę by mi to uciekło. Proszę odezwij się do mnie ponownie za jakiś czas, bo chętnie to wszystko zgłębię, ale teraz absolutnie nie ma jak. Przepraszam :).

       
      • Adam2014:
        Trakowie to byli właśnie praSłowianie z Płw. Bałkańskiego.
        Frygowie=Brygowie a to pochodzi od Berg-góra.
        Mieli inną wymowę ze względu na ukształtowanie nosogardzieli wymuszone rzadkim powietrzem.
        Porównaj wymowę wszystkich górali w Niemczech/Szwajcarii którzy notabene od nich pochodzą.
        Pergamonu 1.200 pne jeszcze nie było ale powstała we wyniku migracji Frygia.
        Prasłowianie ze Scytii (Donbas) emigrowali na tereny cieplejsze porywając za sobą właśnie Słowian górskich.
        Don był w tym okresie zamarznięty przez 5 mcy w roku.
        Cała „przeprowadzka” ze Scytii do Anatolii (1.000 km) trwała ok. 50 lat.
        W późniejszym okresie z Frygii wydzieliły się: Galatia i Myzja (Bukowina).
        To że przyjęli język grecki nie ma znaczenia.
        Herodot był też Słowianinem.
        A nazwa „Wielka Germania” była stosowana przez Franków już po Chrystusie na określenie krainy na wschód od Renu do Uralu jako jednolitego organizmu państwowego czyli Lechii.

        I nie chodźcie tyle do kościółka oraz słuchajcie TVn.
        GOTT NUR MIT UNS!
        http://www.nspap.livejournal.com

         
    • Stek bzdur, jaki potop? Jedyny potop jaki można było wtedy mieć, to ok 10k lat temu kiedy kończyła się epoka lodowcowa i szybko topniał lód i zalewał wiele terenów.

      Zeus to nie żaden Szatan, bo nazwa Satan pochodzi od Zaratrustian, można o nim przeczytać w Awescie. A sam Zeus to bóg najwyższy który pochodzi od Słowiańskich Bógów np. Perun, Jassa, Jasza lub nordyckich np. Thor. Więc nie szatan.

      Noe to Nowak? Noe to Polanie? Bez przesady. Chyba za dużo Szydłowskiego.

       
      • Właśnie to samo chciałem napisać. Chyba w pschiatryku drzwi się przypadkiem otworzyły, albo jakiś troll miesza.

         
        • Wszystko wynika z faktu że w XIX wieku byliśmy pod zaborami i Niemcy przejęli naszą historię wspólną jako wyłącznie własną.
          http://nspap.livejournal.com/91353.html
          W naszych rodzinach, myślę tu zarówno o swojej, Piaskowski jak i kolegi od Hetmana Chodkiewicza oraz inne, pozostały żywe legendy o naszych przodkach.
          Generalnie jesteście prymitywnym motłochem, podrasą R1WK (wieśniaczo-katoliczą) która ze względu na widoczny brak zadowalającego pierwiastka aryjskiego będzie objęta już wkrótce nowym regulaminem wychowania społecznego.
          http://nswo.livejournal.com/5909.html

          P.S.
          Rzeczywiści Niemcy to w zasadzie Lemani (Allemagne).
          Oddzielili się od Gotów w trakcie ich wędrówki do Skandynawii i wrócili w góry.
          Cóż, genetyka, widać wolą taki klimat.
          Później Słowianie załabscy: Sasi, Anglowie, przejęli ich mowę i w ten sposób powstały na ruinach Lechii (Wandalii) współczesne Niemcy.
          Wszystko to działo się już jednak po śmierci Wandy w r. 600 gdy „podrywał” ją Dytryk z Brna.
          Pozostałością wędrówki Gotów na naszej ziemi są Kaszubi a jak wiadomo Niemcy uważali ich za swojaków.
          Itd. Itp.

           
      • Diaus, Dzeus, Zeus (Jassa) – Dzień Jasny. Dzień Dobry – chwalimy boga jasnego dnia. Dlatego klechy, wiedząc o tym, tak się wściekają i chcą zastąpić „Dzień dobry”, na ich pochwałą – „Niech będzie …”.
        Widać skąd Grecy wzięli swoich bogów. Apollo latał do swojej siedziby w Hiperboreii – mitologia grecka.

         
  4. Wszystko ładnie i pięknie brzmi, lecz jako pasjonat historii muszę skomentowac i zapytac Ciebie o parę rzęczy.
    po pierwsze, kwestia Saska. Sasi, nie Saksończycy. Owszem nazwa Saksończyków (łac Saxones) pochodzi od seax, czyli charakterystycznego noża noszonego przez członków tych plemion. Trzeba też pamiętac, iż podboju Wysp Brytyjskich dokonywali nie tylko Sasi, lecz też Jutowie i Anglowie. Jutowie, jak sama nazwa wskazuje, pochodzą z półwyspu Jutlandzkiego, terenu zamieszkiwanego od czasów Cymbrów i Teutonów (II w. p.n.e., archeologicznie kultura Jastorf) przez ludy mówiące językami germańskimi. Tereny wszystkich tych plemion (dzisiejsza Dolna Saksonia, i wspomniany półwysep Jutlandzki) są zawsze wspominane w rzymskich źródłach jako Germania. Jeśli to nikogo nie przekonuje, proszę spojrzec na opracowania języka anglosaskiego po podboju Brytanii. Jest to czysty język germański, nie posiadający prawie żadnych obcych wpływów(nawet celtyckich, co akurat jest niezmiernie ciekawe)-więc jak mogli to byc slowianie, kiedy ich język jest zachodniogermański?. Ponadto Anglosasi, w swoich czasach czcili jako najwyższego boga Wodana- czyż nie jest to odpowiednik nordyckiego Odyna?
    Sprawa druga, Wandalowie- w kązdych mi dostęnych opracowaniach i źródłach jest napisane, iż Wandalowie są ludem wschodniogermańskim. Wiem że mieszkali na ziemiach polskich, ale skąd pomysł że są ludem słowiańskim? poprosiłbym źródło.
    Sprawa trzecia. Autorze, dlaczego nic nie wspomniałeś o Anartach i (nie wiem czy dobrze pisze, poprawcie mnie jak sie myle) Sklawinach? o nich zawsze sie wspomina jako plemionach stricte słowańskich.
    I z dodatkowych spostrzeżeń i ciekawostek dodam, iż Bohemia wcale nie pochodzi z języka słowiańskiego, tylko z łaciny i jest zniekształconą celtycką nazwą „kraju Bojów”. Dla nie wtajemniczonych- Bojowie to lud celtycki zamieszkujący kotlinę czeską i Śląsk w ciągu ostatnich wieków p.n.e. Natomiast obie bułgarie, zarówno ta „właściwa” jak i ta nad morzem Azowskim, pochodzą z tego samego źródła- Wielkiej Bułgarii, mitycznej krainy ulokowanej gdzieś na stepach czarnomorskich. Ówcześni Bułgarzy byli ludem tureckim, spokrewnionym z tatarami, baszkirami, kazachami, azerami i turkami. Naród się rozdzielił, i ta częśc, która osiadła we „właściwej” Bułgarii, uległa slawizacji, pozostawiając tylko nazwę i nieliczne słowa pochodzenia tureckiego w języku bułgarskim. Druga częśc, ta z nad morza Azowskiego, pod naporem Chazarów, udała się na północ, w rejon dzisiejszego Kazania w Rosji i założyła tam państwo zwane Bułgarią Kamską, które zachowało tureckojęzyczną tożsamośc i przyjeło islam, lecz po podbici przez Mongołów wymieszało się z Tatarami. Jestem też ciekaw, do jakiej grupy językowej zaliczasz autorze Sarmatów, uważając ich za przodków lechitów i madziarów? Podobno należeli oni do grupy języków irańskich, czyli słabo spokrewnieni z ugrofińskimi Madziarami jak dla mnie:)
    I post scriptum dla ariusnowak2012.
    Pergamon 1200pne nie istniał. tkaie miasto po prostu tam nie istaniało, co najwyżej homerycka Troja. w owym czasie, który proponujesz Azję mniejszą zamieszkiwały ludy anatolijskie(dzisiaj wymarłe) takie jak Lidyjczycy, Kapadokowie czy Izaurowie, oraz ludy bodajże trackie- jak Frygijczycy. Pierwsze śłyszę o jakichkolwiek słowianach czy migracjach ze stepów jakichkolwiek ludów indoeuropejskich innych niż trackie w tym okresie. Jeśli zaś chodzi o Pergamon i Królestwo Pergamonu, było to państwo hellenistyczne (a więc greckie), powstałe w wyniku wojen diadochów po śmierci Aleksandra Wielkiego (323-281 p.n.e.), a rządzaone przez, również grecką, dynastię Attalidów. Jedyna inwazja, z którą Pergamon musiał sobie poradzic( i poradził), była to inwazja Celtów(zwanych przez Greków Galatami) w roku 279.p.n.e. Galatowie byli bezspornie ludem celtyckim, zachowało się po nich dośc dużo inskrypcji, nazw imioch, bogów, miast, plemion, i powiązań z Galią-wszystko bezspornie celtyckie.
    Jednak muszę przyznac, ze teks jest ciekawie napisany i po raz pierwszy zostałem skłoniony do dyskusji w internecie:)

     
    • Żeby było jasne. Ja się nie upieram przy swojej wersji, bo nie jestem alfą i omegą, a temat jest przeogromny to łatwo coś pominąć lub pomylić. Dyskusja jest jak najbardziej otwarta i wskazana. Więc względnie po kolei:

      1. Nie wymieniałem wszystkich ludów słowiańskich (lub tych, które moim zdaniem były słowiańskie), bo są ich setki. Skoncentrowałem się na tych, którzy byli na wklejonych mapach, które oczywiście też mogą (i zapewne mają) błędy.

      2. Moim skromnym zdaniem nazwa Germanie została przez współczesnych Germanów przygarnięta, czyli to co dziś nazywamy Germanią i Germanami niekoniecznie musi być przodkami obecnych Germanów. Równie dobrze mogli to być kiedyś Słowianie (i to jest najbardziej prawdopodobna wersja), ale mogły to być też inne ludy. Nazwa Germania pojawia się jeszcze przed naszą erą, a Germanie pojawiają się znacznie później na terenie obecnej Germanii. Oznacza, to że lud się zmienił, a nazwa pozostała. O Germanach (i skąd się wzięła nazwa Germanie) napisze kompletnie oddzielny artykuł.

      3. Co do bogów celtyckich, germańskich (według obecnej nomenklatury), greckich, rzymskich, hinduskich i całej reszty będzie oddzielny artykuł wraz z tym skąd, który wziął imię i dlaczego.

      4. Wandalowie, temat rzeka :). O nich też będzie oddzielny artykuł i to całkiem niedługo, bo nie chcę „asów z rękawa” wyjawić w komentarzu :). Śledź blog. Idąc torem rozumowania, że Wandalowie to wschodniogermański naród, to Słowianie to też wschodniogermański naród. Tak napisało kilku kronikarzy, teraz nie jestem przygotowany za bardzo na ten temat (bo jak pisze artykuł to dłubie kilka godzin i potwierdzam dokładnie by gafy nie walnąć), ale Adam z Bremy, albo któryś mądry z Augsburga napisał tekst w stylu: „A Słowianie to największe z plemion germańskich”, co oczywiście nieprawdą nie jest, bo wtedy jeszcze Germanie i Słowianie to było jedno i to samo. Generalnie zasada jest taka, oficjalnie kogo nie wiemy kim był lub jest sporny, to zaliczamy do Germanów, bo z punktu widzenia Rzymu to wszyscy obcy to jedno i to samo, więc zwali ich w kronikach identycznie, a potem Niemcy przygarnęli wszystkich, bo ich o źródła pytać nie trzeba, bo sami je sobie napisali, a nasze spalili :). Co do Wandalów podpowiem tylko tyle… jak „Germanie” nazywali Słowian zanim zaczęli mówić „Słowianie”? Prawidłowa odpowiedź to „Wenden” czyli „Wandalowie”. I do tej pory wiele miast we wschodnich Niemczech ma ten rdzeń w nazwie. Wynika z tego, że nawet średniowieczni Niemcy wiedzieli, że Wandalowie to Słowianie, potem im się jakoś odmieniło :).

       
      • Nie ma żadnych wątpliwości, że „Wenden” to Słowianie, tak przecież do tej pory Niemcy nazywają wszystkich autochtonów słowiańskich z terytorium obecnych Niemiec. Czy „Wenden” to to samo co Wandalowie ? , bardzo prawdopodobne, ale chętnie przeczytamy co na ten temat uważa właściciel blogu.

        Łączenie nazwy „Germania” z Niemcami rozpoczęło się od roku 1455 gdy „cudownie” znaleziono na terenie zachodnich Niemiec jedyny egzemplarz rzekomego dzieła Tacyta „Germania” i natychmiast maszyna propagandowa Albrechta Hohenzollerna roztrąbiła to na Europę. W ten sposób Hohenzollern i popierający go Fuggerowie zyskali ideologiczną bazę do radosnego marszu „Drang nach Osten”, w tym przede wszystkim zagarnięcia Śląska, który był najbogatszą dzielnicą Europy, ze względu na występujące tam złoża metali tak szlachetnych, jak i użytkowych, węgla i już istniejących tam zakładów przemysłowych, w dalszej koleji do zajęcia pozostałych ziem Polski. /pisze o tym m.in.Gabriel Maciejewski/. Na załączonej mapie cała Polska figuruje jako Germania. To właśnie dzieło służy jako „mit założycielski” obecnych Niemiec, podczas gdy nam rzucono rok 966, kiedy podobno zeszliśmy z drzew.

         
      • Z Sasami trzeba sięgnąć bardziej wstecz. Sasi to słowiańskie plemię Saków mieszkających na płw. Jutlandzkim nazywanym Sakiem – workiem. Jest to, to samo plemię, które odnajdujemy na terenie obecnego Afganistanu, walczące z Dariuszem I.

         
    • Adam2014:
      Trakowie to byli właśnie praSłowianie z Płw. Bałkańskiego.
      Frygowie=Brygowie a to pochodzi od Berg-góra.
      Mieli inną wymowę ze względu na ukształtowanie nosogardzieli wymuszone rzadkim powietrzem.
      Porównaj wymowę wszystkich górali w Niemczech/Szwajcarii którzy notabene od nich pochodzą.
      Pergamonu 1.200 pne jeszcze nie było ale powstała we wyniku migracji Frygia.
      Prasłowianie ze Scytii (Donbas) emigrowali na tereny cieplejsze porywając za sobą właśnie Słowian górskich.
      Don był w tym okresie zamarznięty przez 5 mcy w roku.
      Cała „przeprowadzka” ze Scytii do Anatolii (1.000 km) trwała ok. 50 lat.
      W późniejszym okresie z Frygii wydzieliły się: Galatia i Myzja (Bukowina).
      To że przyjęli język grecki nie ma znaczenia.
      Herodot był też Słowianinem.
      A nazwa „Wielka Germania” była stosowana przez Franków już po Chrystusie na określenie krainy na wschód od Renu do Uralu jako jednolitego organizmu państwowego czyli Lechii.

      I nie chodźcie tyle do kościółka oraz słuchajcie TVn.
      GOTT NUR MIT UNS!
      http://www.nspap.livejournal.com

       
    • Sasi pne mieszkali na Mazowszu po wschodniej stronie Wisły między Bugiem a Narwia.
      Stąd w III RZESZY twierdzono że to ziemie niemieckie.
      Tak jak Biskupin i Skandynawia.
      A nordycy to też Słowianie.
      Sprawdź badania DNA.

       
      • Zadziwia mnie w takim razie proces, germanizacji owych postulowanych ludów słowiańskich na terenach obecnych ziem niemieckich. I co z językiem gockim, udokumentowanym w biblii gockiej (IV wiek o ile sie nie mylę), będący niezaprzeczalnie językiem germańskim. Lecz nawet przyjmując że Frankowie, Fryzowie, Alamanowie, Swebowie, Longobardowie i Wandalowie byli słowianami, to co z ludami nordyckimi i anglosasami? ariusnowak2012, piszesz że Nordycy to Słowianie, przez pokrewnośc genetyczną. Niestety uważam to za bzdurę(z cąłym szacunkiem). Germanie, Bałtowie i Słowianie wywodzą sie z teog samego pnia, mieszalismy sie w ciagu dziejów mnóstwo razy- z tego właśnie wynika podobieństwo genetyczne. Nie znajdziesz go wśró swoich sąsiadów tylko w populacjach izolowanych bądź kulturowo żeniących sie tylko we własnym gronie- Baskowie, Irlandczycy, Szkoci, Walijczycy czy Islandczycy.
        i pierwsze słyszę, aby jedyny egzemplarz Germanii Tacyta znaleziono w Rzeszy. Może coś wiecej usłyszec o tym fakcie?
        Lecz jesli jest tutaj spór, wystarczy chocby inne dzieło Tacyta, Agricola, tam rónież są podane informacje o plemionach między Renem a Łabą jako Germanach.
        Co do słowiańskości Herodota- Jakim cudem, na Zeusa i Atenę Dziewicę??
        Grecy, a zwłaszcza Dorowie, wywodzą się z plemion dacko-trackich, które nie mogły byc słowiańskie, gdyż ich języki nie były słowiańskie, sprawdzcie sobie.:)
        Lecz dzisiaj Grecja jest ewidentnie mocno zeslawizowana, lecz to dopiero przez migracje słowiańskie w czasach wczesnego Bizancjum.
        Ale nie wspomniałem o tym wcześniej chyba, zaciekawiło mnie i zainteresowałem się podobienstwem języków słowiańskich i indo-irańskich, to może byc ciekawy temat na dyskusję:)

         
        • (…)
          i pierwsze słyszę, aby jedyny egzemplarz Germanii Tacyta znaleziono w Rzeszy. Może coś wiecej usłyszec o tym fakcie?
          (…)

          No to gdzie odnaleziono więcej „oryginałów” tych Tacytów, w Watykanie?

           
          • Niestety nie… Nie żyłem w tamtych czasach, więc wiem tylko to, co wiadomo teraz, a wiadomo to co np. jest na Wiki… bo chyba stamtąd to wziąłem. Poszukaj: Germania Tacyta i będzie.

             
          • Chodziło mi oto, że WSZYSTKIE takie książki (jakieś kopie), odnajdywano dziwnie w niemieckich klasztorach, np. w Fuldzie… gdzie znaleziono Germanię Tacyta… 🙂

             
      • Do Adam2014… żeby było jasne… genetyka i język NIE zawsze idą w parze, dlatego Węgrzy i częściowo (obecni) Germanie mają polską haplogrupę krwi.

         
  5. ogólnie nasi zachodni sąsiedzi nie mają „ą” i „ę” więc taką nazwę jak Wędowie napiszą jako Wendowie, a że nie rozróżniają często „ą” i „ę” to stosują je zamiennie (nawet mają znak æ) wiec Wędowie=Wądowie, Wandalowie to Wądalowie lub Wędalowie do tego dodać należy, że „d” na końcu wyrazu słychać jak „t”, wychodzi zatem Wentowie/ Wenetowie/ Wenedzi. W istocie wszystko to jest tym samym.

    Wandalowie zasłynęli z czego ?
    Z tego że zdobyli tereny północnej Afryki z tąd też łatwo nazwać ich Wędrownymi ( Wend’rownymi ).
    ang. went – iść, pójść itp.
    A że Wentowie byli potężni to od nich wzięło się też takie słowo albo oni tak zostali nazwani.
    Vend, ze stsł. vętъ = magnus i stopniem wyższym vęštii = więtszy, większy (wiki, wenetowie )

     
    • Ludy, miasta zwykle brały nazwy od imion swoich władców np. Kraków, Włocławek, Warszawa, Będzin, Kijów… czy Lechia, Ruś, Czechy :p

      Więc jedna z teorii (bo nic nie można w dzisiejszych czasach uznać jako fakt) to że Wandalowie to lud który został nazwany od rzeki Wandala(my przyjęliśmy nazwę od łacińskich kronikarzy czyli Vistula->Wisła), a ona od kobiety o imieniu Wanda (tak tej z legendy).

       
      • Wszystkie nazwy Słowian pochodzą od słowa i wszystko co z nim związane, czyli słowienia, mówienia itp.

        Wędowie/ Wandale także pochodzą od tej nazwy co tylko umacnia ich jako Słowian.
        GaWĘDzić, pogawędka.

        Krak od krakać …

        to jest wg. mnie nakładanie się nazw prawdopodobnie był taki u nas zwyczaj (nadawania nazw związanych z mówieniem ).

         
      • „my przyjęliśmy nazwę od łacińskich kronikarzy czyli Vistula->Wisła” (…)
        @Tomassus
        Raczej odwrotnie, wiskla – mieniąca się, błyszcząca.

         
        • Scytowie którzy 2.300 lat temu przybyli do Małopolski nazwali ją: Wandala czyli Cudowna Rzeka, z racji krajobrazu zapewne.
          Wanda mówi się teraz Wonder („łonder”) jak np. Steve Wonder a po polsku „ładna” tyle że Celtowie wszystko przekręcali.
          (Stąd Królowa Wanda znaczy Cudowna).
          La po ichniemu to rzeka, w Anglii można spotkać jeszcze to określenie.
          To samo z Gotami (Ślązakami-Ślężanami).
          Ponieważ czcili Boga (Szatana) za każdy przeżyty God czyli po starosłowiańsku Rok (Szczodre Gody 😉 ) to po swojemu uznali że Bóg Słowian to Got, obecnie też God.
          Tyle że „God-Got” nie oznacza już „Roku” jak jeszcze jest w dzisiejszym j. rosyjskim tylko Boga właśnie.
          Prawda że proste?

           
      • nie zgodzę się… na pewno wcześniej… ale nie powiem dokładnie… wiem, że znakiem ą najpierw zapisywano dźwięk „ał”, a nie „oł”… bo wynika to z rymów w wierszach…

        ale nie należy meszać zapisu z wymową… zapis jest wynikiem wymowy (która musi być wcześniej)… prawie nigdy nie jest na odwrót.

         
  6. Dodam framgent z tej strony, znalazłem coś o germanach. „Europejski epizod Pol Leluja to tylko mały fragment historii tych gwiezdnych olbrzymów na Ziemi, ponieważ Europa jest kontynentem najdłużej pozostającym pod zmarzliną w epokach lodowych, występujących na naszej planecie regularnie co 100000 lat. Podobnie jak starożytni Grecy, tak i późniejsi Rzymianie, znali europejskich gigantów z bezpośrednich kontaktów i z grecka zwali ich ogólnie Celtami, bo kaltoi, to po starogrecku kolosy. Rzymianie rozróżniali ich trzy rodzaje – spolegliwych Galów z Galii (gal po sumeryjsku gigant), dzisiejsza Francja, nieugiętych Teutonów oraz nietykalnych Belgów, po łacinie Belgae z polskiego Wielgie, których znali tylko z opowiadań, bowiem poselstwa wysyłane do nich po prostu nie wracały. Wszystkie rody gigantów na wschód od Renu wraz z towarzyszącymi im plemionami ryszych uważali oni za najznakomitszą grupę spośród wszystkich Europejczyków i dlatego dali im przydomek „germani”, „rdzenni”, co pasuje doskonale do wizerunku Pol Lelujich vel Palaki.

    Z czasem genotyp Pol Lelujich dostarczył mnogość plemion ludzkich już znacznie mniejszych wzrostem, dzisiejszy standard. Należy tu nadmienić, że rzymski sztucznie ukuty termin „Germanie” dla pierwotnych mieszkańców Europy, całkowicie rozmija się z lokalną rzeczywistością. Oto przykład – rzekomo rdzennie ‚germańskie’ plemię Szwabów, jest przecież niczym innym jak czysto słowiańskim plemieniem Sławów, czyli grupy tych ryszych, których domem była dzielnica Swabi, dzisiejszy Pakistan. Cała różnica bierze się ze sposobu zapisu i wymowy oryginalnej nazwy po łacinie. Nie popełnimy absolutnie żadnego błędu, jeśli uznamy, że cała historia Europy jest wynikiem wystąpienia wielu form infominacji, takich jak np. błędna interpretacja danych wynikła z powodu kompletnego pominięcia historycznej roli naszych gigantów Pol Lelujich, pionierów osadnictwa na całej naszej planecie, również europejskiego.”

     
  7. czytam sobie ten artykuł i zauważyłem pewną niekonsekwencję. Mianowicie Autor w tym artykule udowadnia, że rdzenie polskie są starsze od niemieckich natomiast w artykule „Pierwsze przykazanie lingwistyki: Zawsze ignoruj rdzeń słowiański!” pisze, że w czasie gdy na mapach nie było jeszcze polski, z państw słowiańskich istniała tylko Rosja kontrolowana m.in. przez Niemców

    „Kiedy etymologia rozwijała się wspaniale (XIX w.), to jak wszyscy wiemy, Polski nie był na mapach, niestety z powodu naszej ignorancji nie wiemy, że nie tylko Polski. Na mapach nie było również: Litwy, Łotwy, Czech, Słowacji, Ukrainy, Białorusi, Słowenii, Chorwacji, Serbii, Czarnogóry, Bośni, Macedonii czy Bułgarii. Na mapie świata z państw słowiańskich była TYLKO ROSJA, która w relacjach z zachodem była kontrolowana, albo przez Żydów, albo przez Niemców.”

    Niekonsekwencja ta rzutuje w pewnym stopniu na wiarygodność artykułów choć nie ukrywam, że są one napisane bardzo ciekawie. Prosiłbym o wyjaśnienie tej rozbieżności.

     
  8. Adam2014:
    Trakowie to byli właśnie praSłowianie z Płw. Bałkańskiego.
    Frygowie=Brygowie a to pochodzi od Berg-góra.
    Mieli inną wymowę ze względu na ukształtowanie nosogardzieli wymuszone rzadkim powietrzem.
    Porównaj wymowę wszystkich górali w Niemczech/Szwajcarii którzy notabene od nich pochodzą.
    Pergamonu 1.200 pne jeszcze nie było ale powstała we wyniku migracji Frygia.
    Prasłowianie ze Scytii (Donbas) emigrowali na tereny cieplejsze porywając za sobą właśnie Słowian górskich.
    Don był w tym okresie zamarznięty przez 5 mcy w roku.
    Cała „przeprowadzka” ze Scytii do Anatolii (1.000 km) trwała ok. 50 lat.
    W późniejszym okresie z Frygii wydzieliły się: Galatia i Myzja (Bukowina).
    To że przyjęli język grecki nie ma znaczenia.
    Herodot był też Słowianinem.
    A nazwa „Wielka Germania” była stosowana przez Franków już po Chrystusie na określenie krainy na wschód od Renu do Uralu jako jednolitego organizmu państwowego czyli Lechii.

    I nie chodźcie tyle do kościółka oraz słuchajcie TVn.
    GOTT NUR MIT UNS!
    http://www.nspap.livejournal.com

     
  9. Kiedy jesteśmy dziećmi, pakuje nam się do głowy „fakty” bez dowodów. Następnie, jeśli ktoś chce nam powiedzieć, że prawda może być inna, to jeśli w ogóle chcemy z nim rozmawiać, to każemy mu to „udowodnić”, że ma rację.Odpowiedź jest prosta – A ciebie to w szkole uczyli, że „tak było”, czy dowodzili, że „tak było”?

     
  10. ADAM:
    Anglosasi to też Słowianie.
    Anglowie (Aniołowie) to odłam Sasów Dolnych-z Dolnej Saksonii, Załabia które też było słowiańskie.
    Podbili wspólnie Brytów, jeszcze wcześniejszą migracje Słowian.
    Języki germańskie to po prostu mowa górali.
    Oddzielili się od nas chwilę przed potopem Scytii stąd zmienione R1b.
    Monachium pochodzi od: Monach czyli mnich, było to zapewne jakieś nasze pradawne święte miasto.
    Nasz zasadniczy obszar życiowy między dolnym Renem (Załabie) a Uralem był nazywany przez Galów jako Wielka Germania.
    Nordycy których tak chwalił Wujek Adolf jako pozostałość pierwotnej rasy aryjskiej z Hyperborei (Polus Arcticos) to właśnie migracja Gotów (Ślężan czyli pierwotnych Ślązaków).
    A kiedyś mówiło się u nas: Ty Polusie.
    To właśnie pamiątka bajkowych czasów milion lat wstecz gdy nasi praprzodkowie po wojnie jądrowej na Marsie ewakuowali się tutaj.
    Na Marsie pojawili się z Andromedy (też po wojnie).
    Teraz jednak Wojny (III WOJNY) już nie będzie.
    Jul. 4th, 2013
    LIST DO PREZYDENTA USA:
    „War of the Worlds”.
    http://3rp.livejournal.com/8915.html
    (Wskazówki bezpłatne dla przegranych)

    Wojna która miała zamienić 2 lata temu naszą planetę w pustynię jak na Marsie została powstrzymana dzięki nowym Cudownym Broniom.
    Co będzie za to:
    -kryzys 09.12 który zmiecie gospodarki świata,
    -Nowy Auschwitz i chip bo motłoch w XXI wieku niby do czego ma być przydatny gdy skończy się konsumpcja???

     
  11. za dużo wódy i przepity z tymi niemcami, te mapy ad 900 i 800 zawsze były podawane przy okazji lekcji o karolu wielkim i spadku jaki zostawił ;]

     
    • Na pewno tworzyły (jeśli mowa o ludzie, który teraz jest podstawą państw germańskich). Pytanie jaki był to % ludności. Możliwe, że nie wyłapałem kontekstu.

       
  12. Wpisy ariusnowak i to Poloneum to bełkot chorych psychicznie. Dla równowagi wklejam mój tekst z innego forum sprzed kilku lat:

    „Tak w zasadzie [ co do genezy Słowian] wszystko już się wyjaśniło, dzięki najpierw analizom językoznawczym, a później najnowszym (takim nawet z jesieni 2009) odkryciom genetyki.

    Niestety prawda nie jest rozpowszechniana, wręcz przeciwnie, jest w Polsce skrzętnie ukrywana. W mediach i na większości uczelni rządzą siły które dotąd wmawiają ludziom, że Polacy i Słowianie w ogólności, to takie prostackie bydło które przybyło nie wiadomo skąd na „prastare ziemie germańskie” i nabrało dopiero kultury od Niemców i Bizancjum. Polacy, to według tej doktryny, takie szczególne przybłędy, którzy nawet swojego języka właściwie nie mieli, gdyż według np. dużej ilości „polskich” (jak się przyjrzeć, to dziwnym trafem prawie sami Żydzi, Niemcy i Ukraińcy z pochodzenia i/lub byli agenci SB) językoznawców, co drugie słowo w języku polskim jest pochodzenia czeskiego, niemieckiego, rosyjskiego, węgierskiego itp.itd.itp. Taki np. pseudojęzykoznawca Miodek, były agent SB zresztą, obecnie wysługujący się na różne sposoby Niemcom, napisał jakiś czas temu w niemieckiej gazecie „Dziennik Bałtycki”, że polski wyraz „chleb” pochodzi z języka niemieckiego. Niedługo pewnie Miodek […] napisze, że polski wyraz „matka” pochodzi od niemieckiego „mutter”!!! I to piszą tak na bezczelnego, pomijając fakt wspólnoty języków indoeuropejskich…

    Tymczasem prawda jest odwrotna.

    A więc w skrócie-

    Języki słowiańskie, są dużo bliższe staroindyjskiemu sanskrytowi niż języki germańskie czy romańskie!

    I nie trzeba do tego żadnych specjalnych testów, analiz itp. To się daje zauważyć nawet przeciętnej osobie o dobrej znajomości języka polskiego i rozumieniu słowiańskich rdzeni znaczeniowych, która ma jakiś tekst z sanskrytu w transkrypcji łacińskiej i wie jak czytać w tej transkrypcji. Ja mam np. Jogasutry Patandżalego, gdzie obok tłumaczenia jest tekst oryginalny w transkrypcji, i rozumiem co któreś słowo, mimo iż nie uczyłem się sanskrytu!!!

    Zatem języki słowiańskie, jako bliższe sanskrytowi od języków germańskich i romańskich, są starszymi od nich językami indoeuropejskimi albo przynajmniej bliższymi pierwotnego źródła!!!

    Wszelkie zapożyczenia istniały, owszem, ale szły w drugą stronę, od języków słowiańskich do germańskich i romańskich, oraz niektórych innych jak np. węgierskiego, który nawet nie jest językiem indoeuropejskim. Dotyczy to nie tylko kwestii językowych, ale też wielu szczegółowych kwestii kulturowych i technicznych. Np. Niemcy od Polaków i Czechów zapożyczyli zwyczaj używania chmielu przy ważeniu piwa, Finowie swoją saunę zapożyczyli od słowiańskiej bani (o której jest u Ibrahima Ibn Jakuba w opisie państwa Mieszka) itp.itd.

    Co do zamieszkiwania na danym terenie Słowian, a zwłaszcza Polaków, trafna okazała się teoria autochtoniczna stworzona przez polskich XIX-wiecznych historyków i archeologów. Na terenie współczesnej Polski, i zresztą na zachód od niej, aż do Łaby, do ok. XI wieku na stałe zamieszkiwali tylko przodkowie Polaków i pokrewne plemiona zachodniosłowiańskie. Żadnych plemion germańskich nigdy na terenie Polski nie było! Jedynie przez pewien okres, niejako „przejazdem” ze Skandynawii nad Morze Czarne, zamieszkiwali tu Goci, tyle, że zamieszkiwali to terytorium obok ludności słowiańskiej, a nie zamiast! Po prostu zaludnienie było tak małe, że ludność gocka i słowiańska mogła zamieszkiwać to samo terytorium bez konfliktu, gdyż Goci osiedlali się głównie na terenach nadrzecznych, niezamieszkanych przez Słowian.

    Aryjskie geny Polaków.

    Niedawno wyodrębniono genetyczną haplogrupę R1A1, tzw. aryjską. Aryjską przez skojarzenie ze starożytnymi Ariami, białym, wysokozaawansowanym ludem, który w zamierzchłej przeszłości podbił subkontynent indyjski zamieszkany przez czarnoskórą ludność drawidyjską, i stworzył klasyczną kulturę starożytnych Indii.

    Zaczęto badać współczesne rozmieszczenie haplogrupy R1A1 i cóż się okazało! Szok!
    Z małymi wyjątkami o których za chwilę, okazało się, że Polacy są najbardziej aryjskim narodem! Wśród dużych narodów, największy procent haplogrupy R1A1 jest w Polsce i niektórych miejscach zachodniej Ukrainy zamieszkanych wcześniej głównie przez ludność Polską – 56%!. Większy jest tylko u Serbo-Łużyczan na Łużycach, ok 63%, wśród Tadżyków (zamieszkują Tadżykistan, także pewien mały rejon w zachodnich Chinach, oraz północny Afganistan i południowy Uzbekistan) – 64%, a podobny lub większy w północnych Indiach wśród najwyższej kasty braminów 48-73%.
    Miejsca o wysokim procencie haplogrupy R1A1 w Szwecji, Norwegii i Szkocji wiąże się głównie z wpływem tzw. słowiańskich wikingów, co potwierdzają też archeologiczne zabytki osadnictwa słowiańskiego pośród osadnictwa germańskiego w tamtych rejonach.

    Pretendujący do roli czystych Aryjczyków w czasie III Rzeszy Niemcy, okazali się zawierać bardzo mały procent R1A1, co więcej, nie są nawet czystymi Germanami! Niemcy to germańsko-słowiańsko-jeszczejacyś mieszańcy. Hitlerowcy mogą się teraz spokojnie przewracać w grobach.

    Polacy to więc „czyści Aryjczycy”, a przynajmniej potomkowie Aryjczyków w prostej linii.

    Pewne szczegółowe analizy występowania haplogrupy R1A1 wykazały, że ta haplogrupa występowała na ziemiach polskich już ok. 10.000 lat temu.

    Poprzez skojarzenie tego faktu z pracami archeologów odnośnie tzw. cywilizacji rydwanów i innych rzeczy, można wysnuć wniosek, że prasłowianie, tożsami z Aryjczykami, dysponujący już prawdopodobnie wysoką kulturą i cywilizacją, kilka tysięcy lat temu- prawdopodobnie 4000-5000 lat pne, wyruszyli z rodzimych siedzib położonych na terytorium obecnej Polski, Białorusi i zachodniej Ukrainy na wschód, gdzie stworzyli stepową i opartą na koniach cywilizację na obszarze od obecnej Ukrainy do Uralu, potem przekroczyli Ural i dotarli aż do gór Ałtaju. Potem skierowali się na południe przez obszar dzisiejszego Tadżykistanu (stąd R1A1 wśród Tadżyków) i Afganistanu, by rozdzielić się na dwie strony i stworzyć dwie starożytne cywilizacje: Indii i Persji. Część być może dotarła też na pogranicze z Chinami (patrz: mumie wysokich, jasnowłosych ludzi w zachodniochińskiej prowincji Sinkiang (Xingjiang), w dolinie Tarim, na stanowiskach szacowanych na wiek 2000-3000 lat pne).

    Jesteśmy prawdopodobnie potomkami wielkiej, starożytnej cywilizacji!!!

    Jestem pewien, że nastąpią jeszcze potwierdzające to znaczące odkrycia archeologiczne.

    Niektóre ze źródeł:

    http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/polacy.htm#5

    http://www.gralakhen.republika.pl/etnogen-slowian.html
    (tutaj krócej, prosto i z pewnymi ciekawostkami)”

     
    • Generalnie się z Tobą zgadzam. Co do chłopaków od Poloneum to, ani oni nie udowodnili w żaden sposób, że mówią prawdę (choć faktycznie cały tekst na pierwszy rzut oka wygląda na wyssany z palca), ani Ty, że mówią nieprawdę… choć niektóre z ich wniosków są ciekawe i moim zdaniem trafne. Reszta tekstu to w dużym uproszczeniu skondensowany skrót myślowy książki, którą napisałem do połowy, a potem zacząłem ten blog :).

       
      • „Unsere Berge, Wälder und Meer für mich mehr Wert ist als das Leben von 500 Millionen Katholiken.”
        Meiner Liebe!
        Nie ubliżam Waści tylko temu prymitywnemu motłochowi który zatruwa powietrze w naszej cudnej krainie.
        Na szczęście kryzys który wybuchnie w XII większość pozbawi nie tylko chleba ale i zmysłów do końca.
        I tak nie są nikomu potrzebni, zwłaszcza Rzeszy.
        W czasach nowych Wunderwaffe niesubordynowany motłoch do niczego potrzebny.
        http://3rp.livejournal.com/20572.html
        Nie myslę tu nawet o takich startegicznych Cudownych Broniach (7-15 kT TNT) ale nowych taktycznych, kieszonkowych, których kilka pozwoli utrzymać Front Zachodni na linii Odry i Nysy.
        Kilkadziesiat umożliwi dojscie do linii renu a nawet przekroczyć Pireneje by objąć we władanie naszą Andaluzję.
        I nie szczaj w gacie jak inni, teraz GOTT NUR MIT UNS!
        http://nspap.livejournal.com/91353.html

        P.S.
        Goci, Lemanie (właść. Badeńczycy), Bojowie (Bohemianie) czyli obecni Bawarowie, Wandalowie, pochodzą właśnie z Myzji i Frygii.
        Francuzi-Galowie z Galii, choć 3.200 lat temu była to jedna kraina.
        Prusowie czyli Esty: Estońcy, Łotysze, Litwini (Żmudzini) pochodzą z miasta Prussa, obecnie Brussa blisko Morza Marmara i Olympu.
        Stąd mają inny język gdyż defacto oddzielili się jako Trakowie krótko przed potopem Donbasu ok. 5.000 lat pne.
        Heil!

         
  13. Jaka jest etymologia pojęć „Germania” i „Germanie” Twoim zdaniem ? Bardzo ciekawie piszesz, szkoda że nie częściej.

     
    • Nie wiem. Ale tego nie wie nikt :). Może pochodzić od celtyckiego gair (głośny, sąsiad), a może od gór. Germanie to Ci zza gór (Alp) z punktu widzenia Rzymu.

       
      • R1a1 to my, R1b1 to Celtowie. Określenie Germanie, Germania Rzymianie przyjęli od Gallów, czyli Celtów. Oznaczało to kogoś przyjaznego, z przyjaznego kraju 🙂 Po hiszpańsku hermano to brat, siostra. Tak nas nazywali 🙂 Co do tzw. plemion germańskich przewalających się to tu to tam… czytałem kiedyś jak takie plemię przewalało się przez kraj nad Wisła. 10 łodzi, tak dziesięć ilu było mężczyzn na łodzi- 10? 20? a co z kobietami, dziećmi, starcami, całym ich dobytkiem, końmi przy których udomowieniu byli podobno, oczywiście z wozami na kołach bo my koła nie znaliśmy, tak prostym byliśmy ludkiem. Tak prostym że w kilkadziesiąt lat po naszym (?) podobno pierwszym (?) chrzcie wjechał sobie cesarz rzymski narodu jak najbardziej niemieckiego i włożył na głowę cesarską koronę jakiemuś półdzikusowi… po co, dlaczego? Jeżeli ktoś z was bywa 🙂 to wie że tzw. narody germańskie (w odróżnieniu od nas) nijak nie potrafią się dogadać w swoich germańskich językach. Byłem kiedyś na wczasach, obok siedziały dwie grupy, Niemcy i Anglicy. Po pewnym czasie jedni i drudzy wstali. Tam gdzie siedzieli Niemcy wyraźnie widać było że pozbierali wszystkie (!) śmieci, gdy wstali Anglicy też było widać gdzie siedzieli 🙂 jak top możliwe żeby dwa podobno germańskie narody tak się różniły? Dlaczego Niemcy nazywają nas brudasami? Bo ich brudasami nazywają Duńczycy. etc.
        Niech ktoś odpowie mi na te pytania:
        1. Dlaczego Frankowie, Longobardowie, Hiszpanie (Andaluzja) nie mówią językiem nawet zbliżonym do „germańskiego” ?
        2. Dlaczego współczesne języki „germańskie” tak bardzo się różnią?
        3. Dlaczego Wikingowie wybrali 3-4 razy dłuższą drogę by osiągnąć Konstantynopol, skoro nad Wisłą siedzieli przyjaźni „germanie” ?
        4. Dlaczego, dlaczego, dlaczego… zadam jeszcze 100 takich pytań jeżeli znajdzie się ktoś kto racjonalnie mi te trzy wytłumaczy 🙂

         
        • mała anegdota od znajomego, który opowiadał, że rozmawiał osobiście z uczestnikiem okupacji w Łodzi. jest tam kompleks parkowy „Na Zdrowiu”, z zoo, muszlą koncertową, stadionem, stawami. w czasie wojny wszystko było ogrodzone i ten starszy pan opowiedział, że jako dzieciak zapytał strażnika przy jednej z bram, dlaczego Polacy mają zakaz wstępu na teren. w odpowiedzi usłyszał „bo śmiecą”…

           
  14. A od germen – zarodek, albo herman – brat, niektóry nawet dowodzą że to podobnie jak Wenedzi znaczyło przyjaciele.

     
  15. Ten zarodek to gdzieś na jakimś blogu tak przeczytałam, spodobało mi się bo pasuje np. do Siemionów, wtedy też germania byłaby zarodnią, macierzą a mieszkaliby w niej bracia np. Etrusków jeśli ta nazwa od nich pochodzi. Gdzie indziej przeczytałam że komuś się skojarzyło z giermek i że germen znaczy pieszy,albo tak jak Ty piszesz góry /górale. Szkoda że nie wiesz, myślałam że będziesz wiedział. Kto tak naprawdę był germanami ma znaczenie dla Polaków myślałam że etymologią też można udowadniać że to my.
    Zauważyłam że piszesz coś pol, dal, niebo pewnie będzie o polus arc. hiperborea polanorum – etym. nazwy Polska, to świetnie, bo chciałam Cię i o to zapytać, a tak przeczytam na blogu jak skończysz.

     
    • Od siebie to giermek chyba mogę wykluczyć (ale czy na pewno)… giermek pochodzi z języka węgierskiego i oznacza dziecko. Obecnie używają gyerek (jak nasz przywódca komunistyczny), ale po starowęgiersku dziecko to właśnie gyermek (choć etymologii tego słowa nie znam). Innym przykładem słowa węgierskiego ze znikającą literą jest leany → lany, które oznacza „dziewczyna”. Znacie to ze słynnej piosenki GyongyhajuLANY (czytać mniej więcej: dźiundźhajulań), a na polski tłumaczy się Perłowłosa lub Dziewczyna o perłowych włosach. Tłumaczona na wszystkie języki, ale mało kto wie, że oryginał był po węgiersku :). A co do rdzenia Pol to się jeszcze rozpisze. Żeby artykuły miały znośną długość, to muszę to dzielić względnie logicznie :). Pierwszym wydziałem jest właśnie góra i dół.

       
  16. Dodajcie do tego jeszcze judeo-chrześcijańską dominację braciszków najświętszej Marii panny domu Germańskiego ( zakon Krzyżacki ) wywodzący się rodowodem z wielkiego Imperium Romanum gdzie Germanicus, który był ojcem Kaliguli zapoczątkował zdobywanie ziem widocznych na mapach powyżej.
    Tam znajdziecie źródło ” świętych bogów ” i wyższość rasową rasy panów tego świata
    https://plus.google.com/103523073312470013674/posts/EQ3nPEsbfTM

    Czy ktoś słyszał jak brzmi jidisz ?
    The Universal Jewish Encyklopedia:
    „Pierwotne znaczenie Ashkenaz i Ashkenazim ( NAZI ) w jęz. hebrajskim to Niemcy [państwo] i Niemcy [naród] GERMANY , ponieważ ojczyzną starożytnych przodków Niemców jest Media, biblijni Ashkenaz… ”
    Nie muszę chyba przypominać jakiego rodowodu są rodziny królewskie europy, co ciekawe w języku rosyjskim jest dokładna analogia przybliżająca przynależność Europy do określonej grupy etnicznej.

    http://abelikain.blogspot.com/2014/10/synagoga-szatana-wedug-andrew.html?view=magazine

     
      • Z tego co wiem to Aschkenazi oznaczalo pierwotnie Scytow, potem zostalo przeniesione bezposrednio na mieszkancow Europy w rejonie srodkowego-gornego Renu, polnocnej strony Alp, a wiec Niemcow. (Prosze zwrocic uwage na kradziez nazw wlasnych przez ta nacje – tzw.Germanie byli w rzeczywistosci Slowianami Zachodnimi, z Prusow zrobiono Prusakow)(Dla mnie niemcy- gentycznie i jezykowo- to Celtowie podbici przez Zydow – pierwsza gmina zydowska powstala w IV w Kolonii.W ciagu kilku nastepnych wiekow caly ten rejon zostal zasiedlony duza iloscia gmin zydowskich opartych na prawie talmudycznym.A wiec talmudyczna jurysdykcja byla kamieniem wegielnym nacji Niemcow. Obala to mity twierdzace, ze europejscy zydzi pochodza z Chazarii – w rzeczywistosci europejscy zydzi to uciekinierzy z Imperium Rzymskiego i zalozyciele i tworcy nacji niemieckiej .Zrozumialym staje sie wiec kontynuacja poprzez ta nacje imperialistycznych idei Imperium Rzymskiego – Celtowie mieli calkiem inny wzor panstwowosci (o Slowianach juz nie wspominam). Takze jezyk niemiecki ma ok 30% zapozyczen z jezykow semickich, a Jüdisz jest w 80-85% identyczny z niemieckim.Obydwa jezyki powstaly w II polowie I tysiaclecia. Pierwsze odnotowane niemieckie slowa pochodza z IX wieku- ale odpisy tekstow w ktorych zostaly wymienione- dopiero XI, XII wieku.
        Skandynawowie mowili pierwotnie prawdopodobnie jezykiem zblizonym do slowianskiego (zmieszanego zapewne z jezykiem staroeuropejczykow – w roznym stopniu) – dopiero podboje Swietego Cesarstwa Narodu Narodu (czy jak to zwal) „zmiemczyly” ich jezyki.
        Dopiero w XV, XVI wieku wylaniaja sie „dotychczas calkowicie nieznane i nigdzie nie poswiadczone dokumenty”, ktore nagle udawadniaja starozytnosc „narodu niemieckiego” – tycyty, wulfille, beowufy i inne. Wszystko – dla mnie bez najmniejszej watpliwosci – falszerstwa. Przegladajac adnotacje dot. tych „swietych tekstow” zauwazylam, ze wiekszosc z nich zostala „cudownie odnaleziona” w klasztorze w Fuldzie albo okolicy. Tak wiec Fulda obok Watykanu byla zapewne glownym gniazdem zydowsko-celtyckich falszerzy.

         
        • Czy możesz podać kilka przykładów tych semickich zapożyczeń w niemieckim (kilka znam, ale może dasz jeszcze kilka, bo mi wychodzi z 1%, a piszesz o 30%, wiec na pewno czegoś nie widzę).

           
        • Gęby Franków i Niemców też dużo mówią.
          Gęba Karła Wielkiego, wypisz, wymaluj – Mojsze, jak brat blźniak Usama ibn Ladina.

           
        • Witam Zosiu
          Zgadzam się z twoim poglądem ,O długiego czasu przyglądam się opiniom , skąd się wzięło państwo niemieckie i skąd są ci niemcy. Mam wrażenie że sprawa jest prosta , i nie rozumiem tych którzy ją komplikują swoimi wypowiedziami. Ponieważ nie jestem historykiem ani lingwistą,muszę zdać się na tzw przeczucie. Może wydać się głupie takie podejście do w końcu naukowego tematu, ale moim zdaniem jesteś najbliższa prawdy, niemcy zostały zorganizowane (założone) wymyślone przez żydów. Mają swoje państwo od wieków i nie jest to izrael. W Nowym Jorku odbyła się demonstracja żydowska przeciw syjonizmowi(ciekawe w której stacji o tym mówili) i słuchając tych przemówień pomyślałem -przecież oni mówią po niemiecku. Nawet nazwiska mówców są niemieckie(żydowskie)
          https://www.youtube.com/watch?v=Pj-6XFbbesI Co tym myślisz.Pozdrawiam

           
          • Dodać trzeba że część Żydów którzy po wojnie ocaleli z obozów zamieszkało w Niemczech. Trochę to dziwne że ofiary poszły mieszkać między Swoich katów.

             
          • Gościu mówi w Jidysz, a nie po niemiecku, ale to prawie ten sam język… bardzo dużo słów rozumiem nawet ze słuchu.

            O demonstracji nie słyszałem, więc temat faktycznie do nagłośnienia.

             
      • A w tej chwili znalazlam prawdziwa perelke:
        SLOWNIK ZAPOZYCZEN Z JEZYKA JIDISZ W DIALEKTACH NIEMIECKICH:
        Trudno uwierzyc, ze tyle „tego” jest !!! (nie jest wydrukowany w calosci)

         
      • Tu jeszcze jeden slownik – takze tylko fragmentarycznie.
        Ale wniosek jest jeden – w j.niemieckim istnieja setki ( nawet tysiace ) slow pochodzenia jidisz (zydowskiego). W wezszym sensie mozna nawet mowic o pochodzeniu aramejsko-hebrajskim tego slownictwa.

         
      • Nie moge wkleic linka – podaje autora.
        Hans Peter Althaus – „Deutsche Wörter jiddischer Herkunft”

         
      • Z tego co wiem, to dopiero w czasach Hitlera były podbite Dania i Norwegia. Za tego cesarstwa rzymskiego narodu niem. żaden kraj skandynawski nie należał do niego (może skrawki Danii).
        W „Ponad 3000 lat Państwa Polskiego” Tadeusza Millera jest przedstawiona hipoteza o przejściu Germanów (tych w dzisiejszym rozumieniu) ze Skandynawii przez Jutlandię na tereny niemieckie i wyspy brytyjskie.
        Polecam wszystkim zapoznanie się z artykułem na ten temat: http://marucha.wordpress.com/2014/10/21/ponad-3000-lat-panstwa-polskiego/
        Na początku artykułu oraz w komentarzach pod nim są informacje jak można pobrać całość ww. pracy T. Millera.

         
        • to w sumie dość logiczne, że przyszli ze Skandynawii, bo z Polski czy Rzymu to chyba nie za bardzo :).

           
      • Brawo Zosia!!!
        To jest sedno sprawy.
        Ze Skonii zeszła mieszanka j. słowiańsko-staroeuropejskiego. To potwierdza również genetyka, R1a + I2. Słowianie Zachodni przyjęli ich jako braci.
        Dopiero w Europie Zachodniej j. słowiańsko-staroeuropejski dopadli Keltowie z Żydami.
        Aschkenazi to hebrajska nazwa Scytów – Szczytów (Tarczowników).

         
      • Szkoda, że nie napisałaś, że słownik jest na samym końcu… i kupę czasu przez to straciłem :). Jednak są tam słowa tylko do C (czyli A, B i C) i te słowa to faktycznie są z jidysz… ale to nie są słowa rdzenie… dam przykład takich słów w języku polskim: siksa, frajer… to są zapożyczenia z jidysz, ale nie sa słowami – rdzeniami… ale z polskiego do jidysz przez niemiecki przeszło robota jako arbeit i to jest tam słowo rdzeń. Przykład nierdzeniowego polskiego słowa w angielskim to Sejm i Rada. Oba występują w języku angielskim i są polskiego pochodzenia, ale oznaczają odpowiednio: Sejm i Radę Sowiecką. https://en.wiktionary.org/wiki/Sejm https://en.wiktionary.org/wiki/rada#English,

         
  17. Wspomniałeś w artykule o Aleksandrze Wielkim w Krakowie. Oto historia jego pobytu na naszych ziemiach według Wandaluzji:

    http://www.wandaluzja.com/?p=p_302&sName=19.-olimpiada-i-diana

    Juliusz napisał również:

    ” Nazwa Germanowie-GERMANIE pochodzi od zapodanego przez Greków zamku GARGAMELL na Srebrnej Górze, gdzie rezydował dobrotliwy król-OBŻARUCH z wielkim orlim nosem, którego można identyfikować z Leszkiem Złotnikiem. Potem była to siedziba Aleksandra Macedońskiego jako króla Wielkiej LECHII, od Renu do MaceDONU, i jego matki Kanclerzycy Olimpiady. Gargamell był polskim zamkiem KRÓLEWSKIM do zburzenia go przez Jana Luksemburskiego, na skutek czego Władysław Łokietek zarekwirował Biskupi Wawel. ”

    Odpowiedź Czesława Białczyńskiego:

    ” Etymologicznie wszystko się zgadza bo już u Herodota była to Gargaria, zaś – Gargarianie byli sąsiadami Amazonek nad Morzem Azowskim i Czarnym, i mieli z nimi potomstwo, jak on twierdzi. Gargaria to nic innego jak Harharia (Ha[r]charzy). Hara – góra, Haria – Kraj Górzysty KHARpatia. Ger-mania, Harmonżja-Harmania (Germania-Żermania-Jermania lub Hermania) – lub Jar(o)mania – Harmania. Harmanryk – jeden z władców Gotów (Gątów-Getów = Dachów-Daków). Wharat-Bharat – kraj pochodzenia Ariów (Hariów) znanych z Wed Hinduistów. ”

    Jedziemy dalej, znowu Juliusz:

    ” (…) Która to Germania pochodzi od zamku Gargamella na krakowskich Bielanach, gdzie był zamek Królewski, po zniszczeniu którego przez Jana Luksemburskiego Łokietek zarekwirował biskupi Wawel a zamek Królewski przebudowano na cytadelę ”

    Skoro cytadelę to śladem po dawnym zamku może być Fort 38 na krakowskich Bielanach. To by sie zgadzało bo zamek broniłby miasta od południa. W tamtych czasach gdy Lechia sięgała na wschodzie po Ural a na zachodzie po Ren tylko z południa można sie było spodziewać ataku.

    Na zamku na Bielanach według Wandaluzji schroniła sie ludność Krakowa w czasie najazdów tatarskich, Wandaluzja:

    ” Zgadzam się, że Hejnał Mariacki pochodzi z Najokrutniejszego najazdu tatarskiego w l. 1259-60. było to w ten sposób, że strażnik Farny na wyższej wieży Mariackiej zauważył coś Podejrzanego więc zatrąbił nie Alarm, ale POBÓDKĘ węgierską, co znaczyło UWAGA i dostał strzałą w gardło. Dzięki temu Tatarzy miasta nie zdobyli z Zaskoczenia a do oblężenia nie przystąpili. W r. 1241 Tatarzy zdobyli mury miejskie granatami dymnymi więc załoga wycofała się na Okół. Batu wstrzymał SZALEŃCZY szturm Okołu, gdy obrońcy przygotowywali się już do wycofania na Wawel.
    Ludność Krakowa schroniła się na zamku Królewskim na Bielanach, który był twierdzą Nie Do Zdobycia a taką rolę dla Wrocławia pełniła Sobótka. We Wrocławiu cytadela na Nowym Mieście padła, ale zamek Biskupi na Ostrowie się obronił. ”

    To też by miało sens bo zamek na Bielanach był podobno co najmniej 10 razy większy od Wawelu, gdzie by sie ta ludność pomieściła na dosyć skromnym metrażu pałacu biskupiego na wawelskim wzgórzu?

    O ile mi wiadomo artykuł o zamku na Bielanach ma sie wkrótce pojawić na blogu Czesława Białczyńskiego.

     
    • Cieszę się. Blog aspiruje też do dzieła natury rozrywkowej. Bardzo jestem rad, że i ten cel udało się osiągnąć.

       
  18. A co z Grakchusem, który Rzym podbił, ale jak mu całożerca na drodze stanął to synów musiał wysłać???

    Boże – to jest po prostu jakiś kosmos – jak można bawić się w historię i tworzyć tezy historyczne na podstawie byle jakich map z jakiejś angielskiej/amerykańskiej/diabeł wie jakiej strony???!!! PODSTAWĄ BADAŃ HISTORYCZNYCH JEST PRZEBADANIE WSZYSTKICH!! ŹRÓDEŁ DOTYCZĄCYCH OKRESU!! PODSTAWĄ TEZ I WNIOSKÓW HISTORYKA MUSI BYĆ KONFRONTACJA TYCH ŹRÓDEŁ!!! ŻADNEGO NIE MOŻNA Z NICH POMIJAĆ!!!!!!!!!!! NA KONIEC NALEŻY SKONFRONTOWAĆ WŁASNE WNIOSKI I TEZY Z INNYMI TEZAMI JEDNA PO DRUGIEJ W PORZĄDKU CHRONOLOGICZNYM!! TWORZENIE TAKICH BZDUR POWINNO SIĘ KARAĆ GRZYWNĄ!!

     
    • Podeślij informacje o Grakchusie, to będziemy badać.

      „PODSTAWĄ BADAŃ HISTORYCZNYCH JEST PRZEBADANIE WSZYSTKICH!! ŹRÓDEŁ DOTYCZĄCYCH OKRESU!! PODSTAWĄ TEZ I WNIOSKÓW HISTORYKA MUSI BYĆ KONFRONTACJA TYCH ŹRÓDEŁ!!! ŻADNEGO NIE MOŻNA Z NICH POMIJAĆ!!!!!!!!!!! NA KONIEC NALEŻY SKONFRONTOWAĆ WŁASNE WNIOSKI I TEZY Z INNYMI TEZAMI JEDNA PO DRUGIEJ W PORZĄDKU CHRONOLOGICZNYM!!”

      – oczywiście, jednak jak wszyscy wiemy, część nie pasująca do oficjalnej wersji jest pomijana, dlatego tu właśnie zajmujemy się tymi pominiętymi.

       
    • Wiec bardzo prosze o pdanie tych zrodel.
      WSZYSTKIE starozytne biblioteki zostaly spalone – bylo ich kilkanascie, w tym biblioteka KOnstantynska i – najwieksza- Aleksandryjska, ktora byla „palona” kilka razy. Spalono setki tysiecy, moze milionY dokumentow , kronik itd – czyli CALA HISTORIE NOWOZYTNEJ EUROPY. I NAGLE W XV; XVI WIEKU POJAWIAJA SIE W VATYKANIE; ALBO W KLASZTORZE W FULDZIE „DOKUMENTY HISTORYCZNE” ; O KTORYCH NIKT NIGDY NIE SLYSZAL I NA PODSTAWIE KTORYCH NAPISANA ZOSTAJE „AKTUALNA” WERSJA HISTORII REPREZENTUJACA INTERESY ZYDOWSKO-NIEMIECKO-VATYKANSKIE:
      No wiec powtarzam – prosze podac ZRODLA, na ktorych opiera sie panska wersja historii.

       
    • No miesiąc już czekamy na te pominięte źródła. Przez to nie wiemy do czego się odnieść. Tak od siebie jeszcze dodam takie pomijane zazwyczaj źródło. Uczyli w szkole, że w Grecji 1200 lat temu mówiono po polsku / słowiańsku? No nie uczyli… bo to niewygodne dla całej teorii, że to Polacy wzięli słownictwo z Grecji… a gdyby uczono, że w Grecji mówiono po polsku, to by jednak, co któryś uczeń pomyślał, że to jednak mogło być na odwrót…

      oto pomijane źródło: http://www.collegium-novum.pl/biblioteka/File/cyryl%20i%20metody.pdf

      „Słyszysz li filozofie, słowa te. Otóż dam ci dary mnogie, weź z sobą brata swego, ihumena Metodego, i idź. Jesteście bowiem Tesalończykami, a WSZYSCY Tesalończykowie czysto PO SŁOWIAŃSKU MÓWIĄ”

      Lepiej energię poświęcić właśnie tym pomijanym źródłom… bo jednak mało ich nie jest…

       
    • Stefan says:
      2014/11/09 at 16:53
      (…)
      TWORZENIE TAKICH BZDUR POWINNO SIĘ KARAĆ GRZYWNĄ!!
      (…)

      A dlaczego nie od razu na stos, jak drzewiej z takimi bezbożnymi heretykami i bliźniercami bywało?!!
      Albo może rozerwać „chama” końmi? Smrodu aż takiego by wtedy nie było…
      Na Chwałę… kogo tam teraz se chwalisz Stefciu Burczymucho!

       
      • Też uważam, że stos jest bardziej odpowiedni… bo grzywny jeszcze nigdy nie zapłaciłem i raczej nie zapłacę… więc zostaje tylko stos…

         
    • tylko płytki, zindoktrynowany skutecznie od dziecka przez watykan umysł, nie wyłapie w tych informacjach choćby części układających się logicznie. niestety, ale brak zdolności samodzielnego myślenia i logiki to cecha narodowa Polaków. na szczęście nie boli (podobno).

       
  19. Kłania się genetyka mitochondrialna – „lud” z przewagą „genów” dzisiejszych Polaków mieszkał tam od ZAWSZE , a w każdym razie w tym interglacjale.

     
  20. ten artykuł jest troche bzdurny, nie można dziś utożsamiać do końca państw z narodami dzis go zamieszkującymi. Nazwa Francja nie wzieła się z przypadku, a od plemion Franków którsae były plemionami germańskimi. Rzadziły one różnymi plemionami i byli tam np. dzisiejsi francuzi a wiec tak naprawde głównie zromanizowani celtowie za zachodzie a także plemiona germańskie na wschodzie, a kraj był założony przez German którzy podbili bezbronną ludność romańska po upadku cesartwa rzymskiego. To ze formalnie nie istniało państwo po nazwą niemcy nie znaczy ze nie było tam germańśkiego żywiołu tzn germańskich plemion, a każdy wie też ze na dzisiejszych terenach wschodnich niemiec kiedyś mieszkali słowanie, ale zostali podbici i zgermanizowani. NIe ma w tym żadnej tajemnicy, generalnie artykuł napisany przez kogos kto z historią nie ma za wiele wspólnego……….

     
  21. Czy Berlina czasem – zamiast Hawelanów – nie założył Albrecht Niedźwiedź w połowie XII w. ?

     
    • Według oficjalnej historii:

      Miasto powstało w miejscu grodu Kopanica (dzisiejsza dzielnica Berlina o nazwie Köpenick) założonego w IX wieku przez Słowian połabskich z plemienia Sprewian przy ujściu rzeki Dahme do Sprewy. Językoznawcy wywodzą nazwę Berlin od prasłowiańskiego *brl oznaczającego bagno lub moczary i podają znaczenie nazwy jako miasto na bagnach[3]. Według hipotezy Reinholda Trautmanna Berlin jest zniekształconą nazwą Bralin (za czym przemawia m.in. zapis w dokumencie z 1215 nazwy miejscowości jako Braline) i pochodzi od nazwy osobowej Bral, czyli skróconej formy słowiańskiego imienia złożonego Bratosław[4].

       
  22. Niesamowicie dobrze się to czyta – i językowo, i stylistycznie – a i jest ciekawie, więc czego chcieć więcej? Nic, tylko pogratulować.

    Pozdrawiam,
    Vess.

     
  23. Gratulacje, te liczby są powalające! Czy tego bloga prowadzi jedna osoba czy to praca zbiorowa? Mam jeszcze takie pytanie: Gomer Kimmerzy Cymmerowie Kutiugurzy Utiugurzy czy któraś z tych nazw Ci coś mówi, bo dla mnie one nic nie znaczą, a według moich aktualnych ustaleń są to nazwy tej samej grupy etnicznej. Herodot się mylił Scyci -Aszkenazowie – nie wypędzili Kimmerów tylko byli ich potomkami, a stara nazwa była dalej używana tylko na obrzeżach Scytii. Wyjaśnię to lepiej niedługo na moim blogu, a do Ciebie jest pytanie o etymologię, czy nasuwają Ci się jakieś skojarzenia, czy to coś znaczy? http://dragomira.bloa.pl/2014/11/11/genealogia-mityczna/
    http://wroclaw.biblista.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=106&Itemid=66

     
    • Sam, Sam… biegam, latam, pełny serwis! nazwy które mówisz, to kojarzą mi się tylko: Gomer → Homer, Cymmer → Cymraeg (Celtowie / Walijczycy)… więcej skojarzeń niet.

       
  24. Gratulacje, te liczby są powalające! Czy tego bloga prowadzi jedna osoba czy to praca zbiorowa?Niedawno założyłam bloga, w ciągu pierwszej doby miałam 80 wejść, a linka podałam tylko jednego pod filmem Pawła Szydłowskiego. Po jakim czasie Twój blog pojawił się w wyszukiwarce google, bo mojego jeszcze nie raczyła dostrzec, to chyba zależy od liczby wejść na bloga? Mam jeszcze takie pytanie: Gomer Kimmerzy Cymmerowie Kutiugurzy Utiugurzy czy któraś z tych nazw Ci coś mówi, bo dla mnie one nic nie znaczą, a według moich aktualnych ustaleń są to nazwy tej samej grupy etnicznej. Herodot się mylił Scyci -Aszkenazowie – nie wypędzili Kimmerów tylko byli ich potomkami, a stara nazwa była dalej używana tylko na obrzeżach Scytii. Wyjaśnię to lepiej niedługo na moim blogu, a do Ciebie jest pytanie o etymologię, czy nasuwają Ci się jakieś skojarzenia, czy to coś znaczy? http://dragomira.bloa.pl/2014/11/11/genealogia-mityczna/
    http://wroclaw.biblista.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=106&Itemid=66

    Wczoraj wysłałam Ci komentarz o podobnej treści, ponieważ mi się wyświetlało że się nie wysłał to ponawiałam próby, gdyby tak było że dostałeś ich ode mnie więcej o podobnej treści to skasuj te poprzednie. Czytam to co piszecie o niemieckim i jidysz, i tak mi się nasuwa: jeśli Żydzi narzucili swój język Niemcom to musieliby też narzucić go Duńczykom, Szwedom, Norwegom i Anglikom, a to się historycznie kupy nie trzyma. Natomiast to że Żydzi żyjący w Niemczech mówili językiem podobnym do niemieckiego nie dziwi.

     
    • Google widzi po jakimś czasie. Jak go robot poprzez linki naprowadzi (zazwyczaj do 2 tygodni).

      Cymmerowie kojarzą mi się z Cymraeg (Walia). Reszta póki co z niczym :). Co ciekawe Rzymianie Walię zwali Kambria… stąd mamy Kambr i Prekambr w archeologii.

      Blog Twój włączyłem sobie w tle. Zobaczę w wolnej chwili co tam masz :).

       
    • Masz rację Dragomiro, Herodot coś tu miesza (zresztą nie pierwszy raz). Kimerowie, Scyci to jedna ciągłość. Podział na kultury Yamna i Maykop jest praktycznie sztuczny. To są identyczni mieszkańcy tych dwóch kultur, które jednocześnie współgrają z kulturą adronowską. Ta ich doskonałość w wytopie żelaza nie wzięła się z nikąd. Piece, które mogły osiągać 1500 st. C odnaleziono w Arkaimie, a to k. anronowska. Zresztą widać to równiez w technice walki konnych łuczników. Ciągłość tej techniki trwa do Hunów – Guniów oraz tatarskiej techniki XVIII w.
      Tę samą technikę widać u Hetytów – łuczników. Konstrukcja łuku reflaksyjnego jest ciągle identyczna, a tylko ten nadawał się do walki z konia i rydwanu. Nikt inny z nie-Słowian, nie stosował taktyki pozorowanej ucieczki, strzału do tyłu z konia i wciągania przeciwnika w zasadzkę. Tatarzy i Mongołowie przejęli tę taktykę od Słowian.

       
      • P.s.
        Nawet demokracja wiecowa jest identyczna jak u Słowian – Scytów.
        Słowianie – Scytowie tworzyli również tzw. demokrację wojenną. Każde sioło, gród miał obowiązek dostarczenia odpowiednią ilość wojów, rydwanów, wozów transportowych z woźnicą, koni i wołów pociągowych oraz ludzi do aprowizacji.
        Niewolnicy wzięci w wojnach stwali się rabami tylko na pewien okres czasu, późnie byli wolni, lecz bez możliwości powrotu do swoich. Każdy obcy, nie posługujący się j. słowiańskim był traktowany jako szpieg i zabijany. Tylko posłowie byli traktowani pobłażliwie, jeżeli za bardzo nie podskakiwali. Wywyższających się posłów odsyłano wypchanych słoną.
        To wszędzie te same zasady.

         
      • Tak, tylko gdzie te piece najpierw powstały, tego jeszcze nie wiem? Jeśli żelazo wytapiano z rud darniowych to mogło się to zacząć tam gdzie ten torf był, są hipotezy że wytop żelaza zaczął się od przypadkowego odkrycia a torfem opalano, nie wiem czy przed wytapianiem z rud pozyskiwano żelazo w jakiś inny sposób (ale chyba nie). Hetyci przyszli na Bliski Wschód z południowej Ukrainy, tam podobno Kimmerowie wynaleźli dymarki, ale przed tym wynalazkiem ten wynalazek już był na Bliskim Wschodzie a wcześniej jeszcze w Arkaimie – nic mi się tu nie zgadza.

         
        • Dragomira says:
          2014/12/19 at 18:09

          „Tak, tylko gdzie te piece najpierw powstały, tego jeszcze nie wiem? (…) Hetyci przyszli na Bliski Wschód z południowej Ukrainy, tam podobno Kimmerowie wynaleźli dymarki, ale przed tym wynalazkiem ten wynalazek już był na Bliskim Wschodzie a wcześniej jeszcze w Arkaimie – nic mi się tu nie zgadza.”

          Pierwsze „dymarki” znajdują się na Bałkanach, gdzie obróbka miedzi była wynaleziona i pierwsza na świecie! Mówimy o co najmniej 5000-4000 lat przed tzw. ne i duuużo wcześniej niż coś podobnego, znalezione na tzw. Bliskim Wschodzie! Tam nie było kopalni kruszców nadających się do wytopu, a jedynie warsztaty obrabiające wytopione już półprodukty! Drzewa, na pustyni nie rosną ani miedź z cyną!

           
  25. Polska Ojcem Europyyy !!!!!!!11!!!!1 Oddać co nasze!!!!1! Niemcy, Litwę, Ukrainę, Czechy, Hiszpanię! Wszystko naszeeeeee !!!!!1!!

     
    • @Narodowcy-bezmózgowcy
      No, cóż, jak w nicku, tak i w pisaniu.
      A, co Twój psychiatra na to?
      Może lepiej zmienić lekaża?

       
      • To chyba jednak byl sarkazm. Internet nie bardzo sprawdza sie w ironii i sarkazmie 🙂
        Mnie tez czasem troche pachna te argumenty demagogia. Kazda teorie mozna udowodnic jak szuka sie dowodow na jej potwierdzenie. Wychodzenie z teorii jest niestety ogolnie przyjeta praktyka i nie da sie jej tak latwo wykorzenic. No wiec…. wszystko nam zabrali, ci Niemcy?

         
        • Nie wiem czy wszystko, ale ziemię (Połabie), ludność (R1A1), język (germańskie wprost bazują na polskim słownictwie), nazwę (Germania pierwotnie oznaczała kraj Słowian), symbolikę (swastyka to polski symbol, a nie niemiecki – zobacz sobie godło mieszka I, jest na rewersie monety, którą masz na 10PLN oraz na wielu polskich odznaczeniach i herbach do 1945r.), historię (to co w historii nazywa się „plemię germańskie” to w rzeczywistości „plemię słowiańskie”) i wiele wiele innych rzeczy…

           
    • chybione. narodowcy to tacy od hasła „bozia,honor,ojczyzna”. ojczyzna na końcu, bo faktycznie mają ja w dupie, o honorze coś słyszeli i dobrze wygląda w środku, za to bozią tłumaczą sobie swój brak myślenia i inteligencję ziemniaka, bo bozia za nich myśli i życie układa, jak u typowych piesków na smyczy watykanu.

       
      • uśmiałem się :)… ale nowoczesne HBO to już ma honor na pierwszym miejscu, a ojczyzna dalej na ostatnim…

         
  26. Czy dostałeś ode mnie jakieś komentarze 11 i 12, bo Ci wysłałam a ich nie widzę, ani odp. na nie?

     
    • Nie wiem, możliwe. Pamiętaj, że dużo oczekuje na moderację. Jak do tej pory puszczam wszystkie (chyba, że jest to ewidentny SPAM). na ten moment czeka prawie 100. Może tam gdzieś utknęło. Staram się też od razu odpowiadać na takie komentarze, dlatego to tyle trwa.

       
      • Nie chodziło mi o to że długo w moderacji tylko ponieważ w ogóle swojego komentarza nie widziałam nawet jak byłam zalogowana, (bo się przesunął wyżej później go zauważyłam) obawiałam się że w ogóle do Ciebie nie dotarł z powodu Twojej zmiany serwera albo mojego łączozapychacza, który musi ściągać jak ja wysyłam. Walia z Kimmerami mi się nie klei, w Walii jest bardzo wysoki procent R1b, a sądzę że Kimmerowie to R1a, ale dzięki, kiedyś może ta informacja mi się z czymś połączy i nabierze sensu.

         
        • Jeśli coś nie jest automatycznym spamem to zawsze publikuje (nawet te negatywne – ale tu ich nie ma za dużo – zdecydowanie więcej jest tam, gdzie są kopie artykułów). Pytano mnie o skojarzenie, to napisałem… nie gwarantuje, że trafnie.

           
  27. Nie wiem gdzie i kiedy pobierales lekcje historii (mieszkasz moze w Niemczech?) ale za moich szkolnych czasow bylo raczej podkreslane, ze Slowianie (czyt. Polacy) siegali az do Magdeburga a ziemie zachodnie po 600 latach wrocily do macierzy. Zarty zartami, ale nie przypominam sobie, zeby gdzies bylo nam wbijane do glowy, ze Polacy to dzicz i dopiero chrzest jakos wprowadzil ich na mapy, bylo raczej odwrotnie. Podejrzewam tutaj szybciej wplywy kosciola katolickiego niz Niemcow. Choc wiadomo ze kazda pliszka swoj ogonek chwali.
    Ale mam pytanie do historykow: czy ktos moze podac mi sensowne hipotezy dlaczego Polska ustrzegla sie dzumy z 1348 roku, ktora zdziesiatkowala zachodnia i poludniowa Europe i kompletnie zmienila stosunki spoleczne? Ze naturalne granice i malo miast jest oczywiste, ale wg mnie to nie wystarcza.
    Pozdrowienia

     
    • Sam się chętnie dowiem. Gdzieś kiedyś czytałem, że ponoć tylko polski władca zakazał chrześcijańskim pokutnikom wchodzić do Polski co jak zwykle nie podobało się kościołowi, ale Ci pokutnicy bardzo często przenosili dżumę z miasta do miasta. Nie wyjaśnia to natomiast skąd dżuma wzięła się na wschód od nas. Bo skoro u nas nie przeszli, to skąd tam?

      Jak się czegoś dowiesz, to koniecznie wklejaj.

       
      • Ta dżuma podobno zaczęła się na Krymie. Być może częściowo drogą morską i lądową (na południe od Polski) poszła na zachód.

         
        • Dżuma – w wielkim skrócie – to apogeum skrajnej żydowskiej prywatyzacji wszystkiego, lichwy, wyzysku, biedy, głodu i degeneracji biologiczne człowieka. Dopiero masowe wygnanie Żydów z Zach. Europy skutkowało dosłownym odrodzeniem się Człowieka.
          To że w Pl nie było dżumy mogło wynikać tylko z tego , że Polska była w tamtym czasie w wielkiej masie pogańska i mimo wprowadzenia lichwy i niewolnictwa, w miarę dostatnią i niegłodną,
          Po tym, gdy inwazja judeochrześcikańska na Polskę była coraz to skuteczniejsza , dżuma dopadła i nas śmiertelnie, kilka wieków później . Potężne państwo zniknęło z map.

          Jakieś szczątkowe odrodzenie nastąpiło w epoce PRL . Niestety prywatyzacja i wszechobecna lichwa, są zwiastunem nowej dżumy.

           
    • Geberalnie Niemcy mają wielokierunkowe pochodzenie od nas, bezpośrednie lub pośrednie.
      Bezpośrednie to z Frygii (Myzji).
      To nasze wspólne dziedzictwo:
      http://nspap.livejournal.com/91353.html
      Z tych okolic pochodzą bowiem oprócz Polan (moi przodkowie) także Sasi jak również Holendrzy.
      Z tamtejszej Galatii pochodzi również część Celtów którzy tak jak i my ale 900 lat po nas, wyemigrowali z Wielkiej Scytii (Donbasu).
      Inni przodkowie Niemców to Celtowie-Bojowie.
      Badeńczycy to plemię Gotów (Ślężan) -Lemanie.
      W Meklemburgii do 1918 r. władał potomek Słowian, Niklota.
      Itd itp

      Skoro Niemcy tak sie wywyższają , dlaczego MY nie możemy też?

       
  28. Wklejam tekst Przecława z blogu gajowego Maruchy: ” Przypominam, że Wiedeń to Vindobona, od Vindi- Słowianin. Podobnie Vindilicia, kraina w Szwajcarii, czysto-słowiańska. Wenecja też ma w nazwie nazwę Słowian jak byk, jeszcze miasto Wenden w Estonii, czy na Łotwie, rzymska nazwa Jez.Bodeńskiego to Laco Venetus-Jezioro Słowian. Pan mieszkający w Niemczech nie może mieć wątpliwości, że Wenden to Słowianie, przecież Niemcy tak nazywają ich do tej pory.

    Natomiast Niemcy z Germanami mają tyle wspólnego co Polacy i Rusini z Sarmatami, albo raczej jeszcze mniej. Tą nazwą zaczęto wiązać z Niemcami dokładnie od r.1455, tj. wtedy gdy mafia złodziejsko-banksterska, do której później przystąpili Hohenzollernowie Georg i Albrecht z’prokurowała i ogłosiła fałszywkę p.n.”Germania” Tacyta. Zdaje się, ten falsyfikat do dziś dnia stanowi kamień węgielny historii w szkołach dla młodzieży, proszę mnie poprawić jeśli tak nie jest.

    Co do porównania Białegostoku z Gdańskiem, to historia jest następująca: Gdańsk, tak samo jak Lubeka, Barlin, Drezno, Lipsk, Osnabruck, Mieńsk /Mainz/ etc, to miasta czysto słowiańskie-wendyjskie. Białystok podlegał w latach 1813-1916 i 1939-1941 bezpośrednio pod Rosję, a Rosja, tj. Wielkie księstwo Moskiewskie było najpierw od 13 wieku podbite przez Tatarów, później zaś od 15 lub 16 wieku /aż do naszych czasów/ stało się kolonią kompanii Moskiewskiej ulokowanej w Londynie . Jako takie było bezpardonowo grabione i terroryzowane, gorzej niż murzyni w Afryce. Szalbierstwem więc jest zwalanie zacofania i nieporządków w Rosji na konto Słowian. Słowianie w takim W.Nowogrodzie, sprzymierzonym w naturalny sposób z Polską, świetnie sobie radzili, dopóki nie dopóki nie dopadli ich bandyci z Anglii i Niemiec /tzw.”Germanie”/.
    . Słowianie stworzyli cywilizację europejską, Etruskowie, którzy zbudowali Rzym, byli Słowianami. , Niemcy ją bezustannie niszczyli i robią to do dzisiaj.”

     
  29. Pan Smolinski
    Tu jest link do ksiazki zawierajacej teksty tocharskie – 1866(wydanie 1921). Niestety – juz „odczytany ” przez niemcow. https://archive.org/details/tocharischesprac01sieg
    Czy to tlumaczenie moze byc zaakceptowane, jezeli ludzie, ktorzy go dokonali, NIE POTRAFIA SOBIE NAWET WYOBRAZIC, ze istnieja takie zgloski jak „sz, cz, s`,c`” itd.? A gdyby bylo to pismo pochodzenia scytyjskiego, musialoby ono podobne zgloski zawierac.

     
    • Jak najwięcej takich linków, żeby zainteresowani mogli sobie czytać źródła bez papki…

      ale co do Niemców, to się Zosiu tutaj mylisz…

      Głoski:
      SZ → SCH → Polnisch (Polnisz)
      CZ → TSCH → Deutsch (Dojcz)
      S → ß → Straße (Sztrasse)
      C → Z → Zentrum (Centrum)

      Wszystko jest w niemieckim :). Choć cudacznie zapisane… takie Czechy to bodajże Tsczeschische Republik… a u nas to tylko 2 proste sylaby i 4 głoski :).

       
      • Nie myle sie – (musze wpisywac cale wyrazy, nie umiem przeprogramowac klawiatury)-np. „swiergotac” „cwierkac” „gzdzic” , dalej zbitki spolgloskowe „brda” „szczescie” itd.
        Oni nie potrafia sobie nawet wyobrazic, ze takie „lamance” istnieja, a zeby je wogole wymowic potrzebny jest wielomiesieczny trening.
        Jezeli wiec jezyki tocharskie mialyby ( to „by” jest wazne) pochodzenie odscytyjskie (R1a) to zawieralyby podobne zgloski – ani niemcy , ani anglicy nie maja najmniejszych referencji, zeby wogole probowac te jezyki odczytywac.
        Tu jest artykul Niemca (uwazam, ze swietny), ktory skorygowal prace zachodnich jezykoznawcow, skorygowal ich odczyty. Tylko dlatego, ze sam jest swietnym rusycysta.
        http://www.wermusch.com/slawen.html

         
    • Droga Zosiu,
      czy przeczytałaś tę książkę, czy zauważyłaś jaki to rok wydania?
      Gdybyś przeczytała teraz wypociny niejakiego Kossiny, z podobnych lat, to też byś się za głowę złapała.
      Na taką propagandę szły grube miliony marek.
      Szkoci np. chcieli przyswoić sobie tocharską kratę na tunikach. Niestety badania wykazały, że te tuniki są starsze od Szkotów.
      Na szczęście genetyka tłucze te pomysły po głowach.

       
  30. Lol. Wielki lol i facepalm to jedyna moja reakcja na to pitolenie. nie ma w tym artykule niczego, czego nie można wyczytać z jakiekolwiek mapy. Karol Wielki Miał państwo jak obecne niemcy i francja razem. podsumowująć: LOLO NIEMCY NIE ISNIEJĄ, WIELKA POLSKA GRANICZY Z FRANCJĄ MADAFAKI. NIEMCY TO POLACY KTÓRZY ZAPOMNIELI JAK SIE MOWI PO POLSKU, TO SĄ DEBILE DOPIERO. WOGÓLE TO EUROPA JEST GUPIA, BO UZNAJE NIEMCOW ZA NAROD, ALE TO SĄ PRZECIE POLACY!

     
    • Cieszę się, że się podobało. Nie dobrze, że trafiłeś na ten artykuł jako pierwszy. Spróbuj zacząć od Sloveniska Samskrta. Dobrze, że poszukujesz info. Myślę, że na tamtym artykule jest mniejszy „szok informacyjny” i łatwiej po prostu przyjąć inną informację od tej którą karmiono Cie całe życie.

       
  31. Na mysli mam nie narody, narod nie ma kompleksow, ludzie maja poczucie, ze cos im sie nalezy czego nie dostaja.

     
    • Rozumiem, że „Polskie obozy koncentracyjne” oraz to, że symbolem upadku komunizmu jest „Mur berliński”, a „Enigmę” rozpracowali Anglicy, a za Holocaust przepraszają Polacy i jest wszystko w porządku. Prostowanie takich rzeczy to kompleks… oczywiście ludzi, a nie narodu.

      Jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności znakomita większość pomyłek negatywnych jest na niekorzyść Słowian, a pomyłki pozytywne są zazwyczaj na korzyść Germanów. Znasz może jakieś odwrotne?

      Proszę albo o fakty, a jak nie masz nic sensownego do napisania, to przemyśl, czy może lepiej nie pisać?

       
      • Od razu wyciagac polskie obozy, enigme etc to moze jednak lekka przesada. Co 20 wiek czy nawet od 10 w gore to jedno, ale doszukiwac sie slowianskich korzeni juz prawie w kazdym narodzie to co innego. Nie bardzo mam czas sie tym zajmowac, na pewno dales kilka bardzo sensownych argumentow, ale niektore ( w kazdym razie te co do mnie dotarly) wydaja sie naciagane. To ze wszyscy mowimy mama nie oznacza, ze zrodloslow jest slowianski, a niektore argumenty ida w tym kierunku. Nie bardzo widze sens w takim nacjonalizmie.

         
        • Poczytać proszę o badaniach genetycznych:) My jesteśmy nad Wisłą od epoki lodowcowej, pierwszy wizerunek koła to waza z Bronocic, swastyka, którą przywłaszczyli sobie naziści została znaleziona na naczyniu z Rębków w mazowieckiem datowanym na 3100 przed naszą erą;)

          Niemcy to nasi młodsi genetyczni bracia-tak wynika z badań genetycznych i Niemcom powinno sie to uświadamiać.

           
        • imcie says:
          2014/12/21 at 18:15
          Od razu wyciagac polskie obozy, enigme etc to moze jednak lekka przesada. Co 20 wiek czy nawet od 10 w gore to jedno, ale doszukiwac sie slowianskich korzeni juz prawie w kazdym narodzie to co innego. Nie bardzo mam czas sie tym zajmowac, na pewno dales kilka bardzo sensownych argumentow, ale niektore ( w kazdym razie te co do mnie dotarly) wydaja sie naciagane.
          (…)

          Czyli do trolli w sumie dociera nic… Nie dziwi nic… Idź precz!

           
          • Do każdego czytelnika dociera co innego. Ten artykuł nie jest tylko dla Ciebie, a dla dziesiątek tysięcy ludzi co tu wchodzą każdego dnia. Dla każdego 50% będzie naciągana, a 50% solidna. Skoncentruj się na tych, co dla Ciebie są solidne.

             
          • Chodzi o to, że jak napiszę 10 tez… to dla każdego inne tezy są „oczywiste”, inne „do sprawdzenia”, a inne to „głupoty”…

            a czekaj… ten mój wpis był do imcie, a nie do Ciebie… coś źle kliknąć musiałem :).

             
  32. Witam
    Od długiego czasu kibicuje tej stronie, interersujące są także komentarze. mam określony stosunek do krytyków budzącej się prawdziwej historii Polski,ale powstrzymam się od złośliwości.Może ci krytycy nie potrzebnie trwonią swój czas na narodowe pierdoły.
    Mam też ciekawostkę językową.Próbowałem doszukać się tego słowa na tym blogu, bezskutecznie.Może nie byłem zbyt uważny.
    W ostatnim odcinku Hobbita jest scena kiedy król krasnoludów,walczy duchowo ze swoim złym który pragnie tylko złota.
    Chodzi mi o te słowa Złoto ZŁo -w słowiańskich językach brzmi to jak by jedno powstało od drugiego.
    W pozostałych językach są to już różne słowa. Ciekawe – już dla naszych przodków złoto to było zło.
    Co tym myślisz Phoenix, Może Feniks jeżeli Ciebie to nie obraża Pozdrawiam i życzę wytrwałości w odkłamywaniu naszej przeszłości.

     
    • Myślałem kiedyś o tym… i nawet pisałem… złoty i żółty to to samo słowo… w wersji żółty jeśli zamienimy Ż na G i Ł na R (oba przejścia są bardzo popularne między językami) to otrzymujemy górę, skąd złoto pochodzi. Nie znam etymologii słowa zły i chyba nikt nie zna, bo do niczego sensownego się nie dokopałem… ale jeśli przestopniujemy „zły” to mamy „gorszy” i „najgorszy” czyli znowu coś z górami. Ze słowem góra związane jest słowo „granica”, więc może zło to to co było za górami / za granicą? Nie wiem… na ten moment nie widzę tego na tyle jasno by być względnie pewnym takiego połączenia.

       
  33. Pingback: To Był Dobry Rok | niezatrzymywalna

  34. Ale sie Niemic ujebałeś. A jakieś fakty masz czy tylko teoria jak z w piramidach???
    Dawno takich bzdur nie czytałem

     
    • Po prostu zacząłeś od złego artykułu. Poczytaj: Sloveniska Samskrta najpierw. Albo poczekaj na drugą część.

       
    • A co konkretnie jest bzdurą w tym tekście Kulfonie? 😉 Dawaj konkrety a nie piszesz jakieś ogólniki.

       
      • Na stronie: Napisali o Nas można przeczytać, że Ci którzy się nie zgadzają, póki co nie zaprezentowali absolutnie żadnego argumentu… pomijam to, że należałoby dać sensowny argument, ale bezsensownych też generalnie nie ma.

         
  35. Witam

    Artykuł bardzo ciekawy, szkoda tylko, że te wszystkie mapy są w takiej małej rozdzielczości, że nie można ich zobaczyć w powiększeniu. Czy jest może jakiś artykuł lub może będzie tutaj taki mówiący o tym dla czego pomija się fakt tego, że struktury państwa Polskiego, były już dawno przed przyjęcie chrztu, i, że nie byliśmy żadnymi nie okrzesanymi dzikusami, że dopiero dzięki ( jak to większość uważa ) chrystianizacji staliśmy się Państwem Polskim i oświeconym. Dla czego komuś tak bardzo zależny na tym, żeby przeinaczać fakty i wciskać nam bzdury, że to tylko dzięki kościołowi i religii judeochrześcijańskiej staliśmy się ucywilizowanym Państwem Polskim, a wcześniej byliśmy …. prymitywnymi dzikusami mieszającymi w lesie w szałasach, i nie mieliśmy żadnych oznak Cywilizacji i struktur Państwowych ?.

     
    • Są. Sloveniska Samskrta. Niemcy NIE są starsze od USA. Pierwsze Przykazanie Lingwistyki: Zawsze ignoruj rdzeń słowiański. Zobacz sobie Spis Treści.

       
      • Witam

        Dzięki za odzew, ale chyba nie została wyjaśniona pewna kwestia lub ja błędnie sformułowaniem pytanie, skąd u większość ludzi bierze się takie przeświadczenie, że chrzest miała dla nas zbawienny wpływ na to, że dzięki przyjęciu chrztu i religii chrześcijańskiej zaistnieliśmy dopiero na mapie świata jako Państwo Polskie, i że poprzez przyłączenie się do krajów chrześcijańskich oficjalnie powstało Państwo Polskie. Mam to rozumieć, że przed chrztem byli jacyś tam Pogańskie i powstawały prymitywne zalążki struktur państwowych, i jako Poganie byliśmy nikim ważnym, i dopiero jak przyjęliśmy chrzest to staliśmy się od razu Państwem Polskim bo chrześcijanie nauczyli nas czytać i pisać językiem Polskim, i nauczyli nas moralności, zjednoczenia się i budowy zamków, klasztorów, budynków itd; ???.

         
        • Krzysiu teraz powinieneś przekręcić wszystko to co napisałeś i wyszła by Ci odpowiedź.

          U ludzi bierze się takie przeświadczenie bo tego uczą w szkole. Na mapach świata może po chrzcie zaistnieliśmy jako Polska ale wcześniej znali Nas jak Lechitów.
          Byliśmy siłą na świecie z którą należało się liczyć i tylko przez intrygi to wszystko się rozpadło.

          Co do tych pogan to równie dobrze chrześcijanie byli poganami dla Nas jak my dla nich. Tak masz i teraz gdzie Islam i chrześcijaństwo są dla siebie pogańskimi religiami.

          Jak mógł ktoś Nas uczyć czytać i pisać skoro od Nas to wzięli.
          Zamki stały w Polsce na długo przed chrztem , klasztorów nie budowaliśmy bo mieliśmy swoje świątynie.

           
        • Może ja odpowiem na to pytanie. W tamtych czasach religia była pretekstem do wojen, jeśli ktoś nie należał do ich religii to musiał zostać podbity, zniszczony itd. Dziś tym samym pretekstem jest niesienie demokratyzacji. Zmieniła się forma ale nie cel …

           
          • Jakoś nie słyszałem aby Szczodre Gody były ostatnio praktykowane, zwłaszcza we wymiarze który proponuję i jest koniecznym by oczyścić drogę w kolejny rok. 🙂

             
          • Ach, o to Ci chodziło. Ale się nie zgadzam… W każdym polskim domu była większa wersja podłaźniczki (choinka)… było gadanie, były zagadki, były prezenty… były spotkania… teraz jest jakaś forma dawnej kolędy… więc Szczodre Gody były hucznie obchodzone… ale pod zmienioną nazwą, dlatego myślisz, że nie były :).

            Zobacz mój artykuł: Hej kolęda, kolęda!

             
          • Hmmm… nie religia, a chrześcijaństwo…
            a teraz, nie demokracja, a totalitaryzm…
            demokracja tak nie wygląda

             
        • Dokładnie takie jest powszechne przekonanie. Skąd? H.. wie… kogo bym tu nie wstawił to się będzie można nie zgodzić, bo coś tam… ale chyba każdy widzi, że ogólne przesłanie takie jest… dlatego trzeba to w końcu zmienić! Bo fakty przeczą takiemu postrzeganiu Polski, ale w świadomości społecznej ten obraz (prawie) zawsze tak wygląda.

           
        • ” i dopiero jak przyjęliśmy chrzest to staliśmy się od razu Państwem Polskim bo chrześcijanie nauczyli nas czytać i pisać językiem Polskim, i nauczyli nas moralności, zjednoczenia się i budowy zamków, klasztorów, budynków itd; ???.”

          Moralność jest ponad religijna – ludzie na całym świecie uważają i UWAŻALI że nie wolno kraść, mordować, żona jest tylko męża, a mąż tylko żony. To kolejne doktryny religijne, szczególnie monoteistów przebudowali sobie moralność pod siebie.

          A co do pisania i czytania w języku polskim, to ta strona jest dowodem że się mylisz.

           
  36. Mam kilka uwag:
    1. Nie przypominam sobie, żeby w szkole ktoś mi mówił, że przed 966 r. Polska nie istniała. Wtedy termin „chrzest Polski” był by bzdurny no i jeśli Mieszko nie władał by polskimi ziemiami ochrzczenie go nie symbolizowało by zmiany religii na cały terenie ówczesnej Polski.
    2. Piszesz „Przed 966 r. Polska oczywiście była, ale miała inne nazwy”. Ale nie zauważasz już, że na terenie Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego zanim ono powstało istniały inne twory państwowe a pewnie można by uznać to jako przypadek podobny.
    3. Dalej piszesz, że na dawnych mapach Polski nie było a tak naprawdę było tam potężne imperium. Gdyby takie istniało i było sprawnie zorganizowane na mapach by było, ponieważ nie znajdowało się na tyle daleko od np. Cesarstwa Rzymskiego, żeby ci nie wiedzieli o jego istnieniu. Z lekcji historii na których jak już wiemy nie uważałeś była mowa o Szlaku Bursztynowym, który przecinał tereny obecnej polski z północy na południe już w V w. p. n. e. więc raczej mało prawdopodobne, żeby Rzymianie nie mieli pojęcia co na terenach Polski się dzieje. Na terenach polskich były też znajdowane monety rzymskie i inne dowody handlu z Imperium Rzymskim.

    Jak pisałem nikt w szkole nigdy mi nie wciskał, że przed 966 r Polski nie było. Mówiono tylko, że Mieszko I był pierwszym potwierdzonym, znanym, władcą Polski i że Polska na arenie międzynarodowej zaczęła liczyć się dopiero po przyjęciu chrztu. Nikt nie mówi, że wcześniej żadnych struktur państwowych tu nie było i nagle pojawiły się z dnia na dzień w momencie jak kapłan polał głowę Mieszka wodą św. Były tylko pogańskie i najwyraźniej za słabe, na to, żeby być traktowane na równi z państwami chrześcijańskimi.

     
    • Zainspirowany Twoim komentarzem, temat rozwinąłem i powstała druga część artykułu czyli: Niemcy? Jacy Niemcy? – Niemcy NIE są starsze od USA. Link w prawym menu lub w spisie treści. Tam porównuję okoliczności powstania Polski i Niemiec. Sam zauważasz, że to proces podobny. Jednak nie zgadzam się z nomenklaturą. Jeśli Polska powstała w 966 roku, to Niemcy powstały w 1871, a jeśli Niemcy zostały w 1871 zjednoczone z plemion i państewek to Polska w 966 roku została zjednoczona z plemion i państewek. Na historii jednak lansuje się, że Polska „powstała” w 966, ale Niemcy „zjednoczono” w 1871 roku, więc jest to oszustwo.

       
      • A mi właśnie chodzi o to, że nikt mi w szkole nie mówił, że Polska powstała czy została zjednoczona 966 roku. Mieszko już wcześniej władał ziemiami, które w 966 „przyjęły chrzest” w raz z nim jako władcą.

        A co do Niemiec termin „Zjednoczenia” jest używany między innymi dlatego, że istniało wcześniej (bardzo dawno ale jednak) Święte Cesarstwo Rzymskie którego tereny w dużym stopniu pokrywały się z późniejszą Rzeszą. Poza tym można powiedzieć o jednym narodzie Niemieckim który został zjednoczony, ponieważ jednym z podstawowych kryteriów wg których uznaje się przynależność narodową to język. Inny to wyznanie a to dla większości ludności tego obszaru była wspólna.

        A teraz właśnie natrafiłem na Wikipedii (na którą również widziałem, że się powołujesz) informację, że Święte Cesarstwo Rzymskie które jak piszesz nie było Niemcami składało się z Królestwa Niemieckiego, Królestwa Włoch i Królestwa Burgundii. A samo Królestwo Niemiecki powstało w 962 roku z Królestwa wschodniofrankijskiego.

        Przepraszam, za mały chaos w komentarzu.

        I jeszcze napisałeś teraz: „Zainspirowany Twoim komentarzem, temat rozwinąłem i powstała druga część artykułu czyli: Niemcy? Jacy Niemcy? – Niemcy NIE są starsze od USA” pochlebia mi ale kiedy pisałem ten komentarz ów wspomniany artykuł już istniał więc nie mógł być inspirowany moim komentarzem.

         
        • Hehe… widać był zainspiowany kimś innym, a przy odpowiadaniu pomyliłem osoby… w takim razie przepraszam :).

          W każdym bądź razie oba procesy i polski i niemiecki były podobne, ale nomenklatura jest taka, że Niemcy są starsze od Polski, a w rzeczywistości nie jest to takie oczywiste.

           
        • Równie dobrze może być i sąsiedzi… bo Ger oznacza też sąsiadów, bo oznacza tego, kto jest za ogrodem czy ogrodzeniem, a ogrodzenie jest grodzenia, a to znów od grodu, a to od góry… więc wszystko i tak sprowadza się do góry… więc wszyscy spierają się o jedno i to samo… a to i tak to samo słowo… zobacz, że do dziś sąsiad po arabsku jest Gar/Ger w zależności od dialektu, dziwnym zbiegiem okoliczności po celtycku też, a drugi koniec świata…

           
  37. Pingback: Niemcy? Jacy Niemcy? - Niemcy NIE są starsze od USA! - Wspaniała Rzeczpospolita

  38. Świetnie przedstawia naszą historię oraz fałszerstwa niemieckie, w postaci felietonów filmowych Paweł Szydłowski z Kanady. Opiera się na starych kronikach (podaje za każdym razem źródła). Słucha się i ogląda z „zapartym tchem”. Też wspaniała praca przez niego wykonana, dla popularyzacji i ODKŁAMANIA naszej historii.
    Oby więcej takich stron…… Pozdrawiam wszystkich obudzonych z zakłamania….

     
  39. stronę za która bardzo dziękuje trafiłem przypadkowo, o wielu rzeczach o których przytacza autor tj pochodzeniu języka polskiego oraz kultury euro czytałem wcześniej, komentarze czyta się z wypiekami..nie zaistniał jednak w tej dyskusji bardzo ważny fakt historyczny nota bene przekręcany przez stulecia, że w 1025r nie doszło do koronowania Chrobrego na króla Polski bo po co mielibyśmy mieć na to zgodę papieża a koronowanie na Cesarza Rzeszy Niemieckiej..dlatego chwile potem został usunięty przez otrucie go sic! hostią.
    co dobitnie by świadczyło o chierarchii ówczesnych Słowian na arenie międzynarodowej lub strachu rzymskiego papiestwa przed ponowna inwazja (w razie co) tym bardziej, że chwile przed „bracia” Słowianie zza Łaby dostały wperdziel zarówno pod Płowcami jak przy obronie Gniezna podczas kampanii Ottona I
    Co do sanskryckiego pochodzenia języka Polskiego źródłowsłów pochodzi od pierwoplasty języków świat czyli od języka sumeryjskiego gdzie sanskryt z sumeryjskim ma wiele wspólnego. To, że pojawiliśmy się chwilę po potopie czyli ok 12,5 tys lat p.n.e. ma wiele wspólnego z fizycznym Noe choć jego nie stawiałbym za pierwowzór Nowaka.. ARK czyli łodzi które uratowały część ludzi z potopu było kilka w tym „naznaczona” brakiem zarostu gałąź Kaina,(jak wiadomo broda była symbolem męskości w starożytności a tej grupie specjalnie zmodyfikowanej genetycznie tego poskąpiono na znak wyróżnienia) która wylądowała w Ameryce Południowej. Wojna Aleksandra Wielkiego wielkiego z prasłowianami wcale nie musiała mieć miejsca na terenach dzisiejszej Polski Czech czy Słowacji a skoro Grecy mówili po słowiański to tym bardziej starożytni indusi skąd pochodzi nazwa języka. Dlatego tak jak nie powinniśmy utożsamiać Germanii z położeniem teraźniejszych Niemiec tak bitwy A.W ze Słowianami nie koniecznie na naszych terenach a terenach protoplastów naszego języka. Dlaczego tak sądze? Natchnęła mnie do tego książka Zecharii Sitchina pt „Zaginiona księga Enki” gdzie wprost narrator opisuje gdzie i dlaczego rozeszły się ludy przed potopem..był bliski wschód, Ameryka Południowa i własnie rejon półwyspu Indyjskiego…oraz moja perełka jak i dlaczego doszło do pomieszania języków (jak technicznie tego dokonano) podczas budowy wieży Babel…

     
  40. Pingback: Niemcy? Jacy Niemcy? – Niemcy NIE są starsze od USA! | Wiara Przyrodzona

    • Źródłem jest logika. Po prostu wskaż i wykaż błędy. Nie rozumiem tego Waszego zamiłowania… skoro źródła nie istnieją to znaczy, że musi być tak jak Niemcy mówią… po prostu pokaż gdzie się mylę i to zbadamy i tak razem dojdziemy o prawdy.

       
          • To się nazywa zwyczajowo teorią spiskową, a teraz – primo niestety nie ma ŻADNYCH dowodów na to iż Słowianie jako tacy (co dopiero mówić tu o konkretnych przodkach danego narodu) byli na naszych ziemiach przed wędrówkami ludów (sorry, ale archeologia tu niestety o tym doskonale pokazuje), dwa – państwowość takich rozmiarów wymaga sprawnego zarządzania, sieci powiązanych ze sobą równoczasowych (drewno można datować z dokładnością do pół roku). Słowianie akurat są ogólnie dość trudną tematyką bo pozostawili po sobie bardzo mało śladów i zero źródeł pisanych (ostatnie „runy” okazały się być zębami bobra) tym samym konstruowanie (bo o rekonstrukcje nie możemy się pokusić) ich historii jak i religii (o ile w ogóle możemy mówić o czymś takim jak religia słowiańska..) jest awykonalne – zwyczajowo brak nam podstaw do tego oczywiście jeżeli chcemy brać się do sprawy rzetelnie. Nie mniej strona dostarczyła mi sporo zdrowego śmiechu co w okresie sesji jest niezwykle ważne.

             
          • No to ładnie się do sesji uczysz…

            Chcesz się więcej pośmiać? Wygoogluj Sloveniska Samskrta, Góra Dół i Armageddon i zobacz drugą część artykułu..

            A na deser połącz 2 informacje (jeśli Twój umysł jest do tego jeszcze zdolny):
            1. Waza z Bronicic (bo w szkole nie było)
            2. Słowianie są na ziemiach Polskich od 10 000 lat (potwierdzenie genetyków od haplogrup – tylko pewnie o czymś takim jeszcze nie słyszałeś – bo w szkole nie było)

            I Twój argument o braku dowodów właśnie prysł jak i 10 lat nauki historii w szkole.

            Ubaw po pachy, mówię Ci.

            Czy jeszcze chciałbyś coś dodać?

             
          • Filip Banach says:
            2015/01/18 at 13:44
            To się nazywa zwyczajowo teorią spiskową, a teraz – primo niestety nie ma ŻADNYCH dowodów na to iż Słowianie jako tacy (co dopiero mówić tu o konkretnych przodkach danego narodu) byli na naszych ziemiach przed wędrówkami ludów (sorry, ale archeologia tu niestety o tym doskonale pokazuje), dwa – państwowość takich rozmiarów wymaga sprawnego zarządzania, sieci powiązanych ze sobą równoczasowych (drewno można datować z dokładnością do pół roku). Słowianie akurat są ogólnie dość trudną tematyką bo pozostawili po sobie bardzo mało śladów i zero źródeł pisanych (ostatnie „runy” okazały się być zębami bobra) tym samym konstruowanie (bo o rekonstrukcje nie możemy się pokusić) ich historii jak i religii (o ile w ogóle możemy mówić o czymś takim jak religia słowiańska..) jest awykonalne – zwyczajowo brak nam podstaw do tego oczywiście jeżeli chcemy brać się do sprawy rzetelnie. Nie mniej strona dostarczyła mi sporo zdrowego śmiechu co w okresie sesji jest niezwykle ważne.
            (…)

            Hehehe… kolejny spowalniacz, wujek dobra rada, co to zapomina o genetyce… itd… hehehe…

             
          • Jaka genetyka ? Masz jeden artykuł prof Piontka sugerujący iż w niewielkim regionie mogła istnieć ciągłość osadnicza od OWR (okres wpływów rzymskich) do wczesnego średniowiecza (tego terminu już nie trzeba tłumaczyć nie ?) to wszystko.
            Pamiętajmy iż dominującym obrządkiem pogrzebowym na naszych ziemiach od pojawienia się pól popielnicowych jest ciałopalenie którego DNA nie przetrwa. Drugą sprawą jest iż genetyczne podobieństwo =/= kulturze duchowej i materialnej identyfikowanej ze Słowianami.
            Ps. Jak to jest iż źródła pisane nie są źródłami, ale już po spaleniu ich (wspomniana biblioteka) nagle stają się dowodami ?
            Ps 2. W teorii (wielkiej) jedyne obiektywne źródła to te archeologiczne, chociaż i one są wynikiem interpretacji badacza.
            Ps 3. Co spowalniam w sumie ?

             
          • Póki co sam też nie podałeś żadnych źródeł przeczących.

            Co do DNA…
            http://www.wikiwand.com/pl/Haplogrupa_R1a1_(Y-DNA)

            Pochodzenie
            Data powstania 15 000 lat p.n.e.
            Miejsce powstania Stepy Euroazji (Europa południowo-wschodnia, Północny Kaukaz, Azja Środkowa)
            Mutacja wyjściowa Haplogrupa R1
            Występowanie
            Mutacje SRY-1532
            Etnosy Polacy 55%, Serbołużyczanie 63%, Ukraińcy 43%, Rosjanie 46%, Białorusini 50%, Norwegowie 25-30%, Litwini 34-45%, Łotysze 40%, Estończycy 33%, Węgrzy 30%, Niemcy i Szwedzi 15-20%, ludy Północnych Indii 48%-72%, Tadżycy 30%, Kirgizi 63%, Ałtajczycy 38%-53%, Pasztuni 40%-45%

             
    • Dowodem jest istnienie III Rzeszy Polan uznawanej w świecie, poczytaj noty dyplomatyczne a także szerszy udział w tworzeniu Nowego Porządku Świata już na innych stronach.
      Wpisz w Google: nswo, nspap, lnst, adolf, nowak.
      Dojdziesz (być może) do sedna.
      Moim bezpośrednim przodkiem był Choszczyszko, dziadek Siemowita, tego który sprowadził Polan znad Dniepru do Wielkopolski w 890 r.
      Siemowit przyjął chrzest w 860 r. z rąk Cyryla i Metodego mając 15 lat w Kijowie.
      (Teren od Czernobyla do Dniepropietrowska był kiedyś naszą Ojczyzną przez 400 lat).
      Choszczyszko urodził się w roku najazdu Chazarów na tamtejszą naszą ziemię wówczas w r. 790 (bądź miał kilka lat jak ja w r. 1968).
      Ta nienawiść do Żydów, jego i moja, jak widać przenosi się w czasie z duchem i pod wpływem podobnych wydarzeń (III68).
      A że umiałem liczyć już wtedy mając 4 lata, żaden Żyd nie będzie mnie uczył finansów, oszukańczych operantów typu derywatywy które wtedy też wymyśliłem.
      A było to na 25 lat wcześnie przed Blythe Masters (pseudonim angielskiej żydóweczki) która wymyśliła podobne instrumenty 22 lata temu mając sama 23 lata.
      Tylko moje były lepiej zabezpieczone, niż obecnie kredytami mieszkaniowymi.
      Ale przyjdzie czas że się to jeszcze wykorzysta.
      Tak wogóle, Adolf działa lepiej na Żyda oraz innych śmieciów niż nawet Kij – ten od Kijowa (Pałka) który był naszym protoplastą.

       
  41. mcie says:
    2014/12/25 at 14:05
    Czy nie mozna sobie dac spokoju z tymi ciaglymi zalami do Niemcow i historii? Czy przyznanie racji cos zmieni? Jeszcze raz pytanie: dlaczego zachodnie media sa bardziej tendencyjne niz polskie? Jakkolwiek niemilo to brzmi, Zachod Polska nigdy nie interesowal sie tak bardzo, ale najlepiej skonczyc generalizowac, a jeszcze najlepiej skonczyc cala dyskusje, ktora nie prowadzi do niczego tylko jeszcze wiekszego poczucia doznanej krzywdy i niesprawiedliwosci. Historia idzie dalej. Sa Swieta i przyjemnie byc z ludzmi.
    A propo’s: na szczescie nie mieszkamani w Polsce, ani w Anglii/Irlandii ani w Niemczech i nie palam miloscia do zadnego narodu w szczegolnosci, owszem w jakis sposob do Nowego Jorku i Eutopy jako konceptu.
    Zycze powodzoenia w dalszej krucjacie.

    Hehehe… no co wy ciotka nie powiecie!
    Widzę, że imcie lubisz kosmitom kiełbachy opierdalać, cytując klasyka kosmosu! To miło, ale pilnuj swego… czego tam se pilnujesz, tyle że to daleko było!

     
    • Jak przyjemnie byloby gdyby niektorzy komentatorzy grzeszyli odrobina kultury i dobrego wychowania. Nienaukowe argumenty to te w ktorych dochodzi do inwektyw i osobistych przycinkow. Jakich kosmitow??? jaka ciotka???? Jakie kielbachy????

       
      • imcie says:
        2015/01/18 at 18:12

        „Jak przyjemnie byloby gdyby niektorzy komentatorzy grzeszyli odrobina kultury i dobrego wychowania. Nienaukowe argumenty to te w ktorych dochodzi do inwektyw i osobistych przycinkow. Jakich kosmitow??? jaka ciotka???? Jakie kielbachy????”

        Jak można grzeszyć odrobiną kultury i dobrego wychowania?!!
        Gdzież to „takiej polszczyzny i takiej logiki” uczom, ha..?
        O jakich rzekomych „inwektywach” jest tu mowa, kolo, bo nie kumam?

        P.S.
        Podłóż się lepiej, będzie ci wygodniej narzekać!

        P.S. do P.S.
        Po polsku pisze, a Bohatera Kosmosu nie zna… bardzo podejrzane to!

         
        • R.A. Gdybys rozumial sarkazm, to zamiast pyskowac wirtualnie, znalalbys lepsze argumenty zamiast zawracac glowe trollami itp. Ale oczywiscie masz racje, nie mam ani czasu ani ochoty na takie pseudonsukowe bzdety. Wiedza ze dzwoni… Najpierw bralam te dlugie na kilometr wywody powaznie, potem troche mnie to wsystko smieszylo, a teraz wystarczy. Nie dostalM jeszcze zadnej odpowiedzi oprocz nabuzowanych wlasnych racji. Zegnam i bawcie sie dalej, ale najlepiej nie rzucac dziennej pracy w imie poszukiwania korzeni slowianskiej supremacji. Pierdoly

           
          • Imcie says:
            2015/01/18 at 22:53

            R.A. Gdybys rozumial sarkazm, to zamiast pyskowac wirtualnie, znalalbys lepsze argumenty zamiast zawracac glowe trollami itp. Ale oczywiscie masz racje, nie mam ani czasu ani ochoty na takie pseudonsukowe bzdety.
            (…)

            Kto tu pyskuje i kto czego nie rozumie, wszyscy już zobaczyli.
            Trzymam cie kolo, za słowo. Nic tu po tobie. Idź precz! Zajmij się sobą, daleko stąd, odnieś w tym sukces i dowartościuj się, jeśli masz czym… i nigdy tu nie wracaj ze swoimi anty-słowiańskimi pierdołami!

             
      • R.A. taki faktycznie jest, ale ogólnie dobrze mówi, tylko ja muszę 15 min rozszyfrowywać co on napisał…
        Zapewne chodziło mu o Kapitana Bombę.

         
  42. https://www.youtube.com/watch?v=vrZAxhyQ1AQ

    no i nawet jezeli tak stare, to gdzie dawni mieszkancy Kujaw maja cos wspolnego ze wspolczesnymi Palakami i Polska, oprocz przyslowiowego slonia. W „Bialej Bogini” Robert Graves pochodzenia niektorych zwyczajow i slow (nie wszyskich) Celtyckich znajduje nad Baltykiem i na terenach obecnej Polski i wschodnich Niemiec. Ale tez ze starozytnej Grecji, glownie u plemienia Daananow (tez obecni Dunczycy) wyplenionych z Grecji, ktorzy zawedrowali 2 tys lat p.n.e na tereny wysep brytyjskich. Idac 3-4 tys lat wstecz, mozna znalezr rodowod slow w polnocnej Afryce, a jeszcze wczesniej w poludniowej. I co to daje? Nikt nigdy nie twierdzil, ze wspolczesne panstwo niemiecke jest starsze niz Polska. Bardzo pseudo-naukowo udawadniane tendencyjne glupstwa sa tu (nie zawsze i nie przez wszystkich) wypisywane.

     
    • imcie says:
      2015/01/18 at 18:25
      (…)
      no i nawet jezeli tak stare, to gdzie dawni mieszkancy Kujaw maja cos wspolnego ze wspolczesnymi Palakami i Polska, oprocz przyslowiowego slonia. W „Bialej Bogini” Robert Graves pochodzenia niektorych zwyczajow i slow (nie wszyskich) Celtyckich znajduje nad Baltykiem i na terenach obecnej Polski i wschodnich Niemiec. Ale tez ze starozytnej Grecji, glownie u plemienia Daananow (tez obecni Dunczycy) wyplenionych z Grecji, ktorzy zawedrowali 2 tys lat p.n.e na tereny wysep brytyjskich. Idac 3-4 tys lat wstecz, mozna znalezr rodowod slow w polnocnej Afryce, a jeszcze wczesniej w poludniowej. I co to daje? Nikt nigdy nie twierdzil, ze wspolczesne panstwo niemiecke jest starsze niz Polska. Bardzo pseudo-naukowo udawadniane tendencyjne glupstwa sa tu (nie zawsze i nie przez wszystkich) wypisywane.

      UWAGA!!! Kolo „imcie”, to trollujący troll!! UWAGA!!!

       
      • Jaki oni mają interes plątać się po tych stronach. Jedyne wytłumaczenie -są opłacani.
        Kiedyś nawet mnie to bawiło na histmagu takie polemiki trwały miesiącami. Allo allo czy jak im tam chyba już odpuścili ,tak myśłałem. Kłamstwo powtarzane …. itd

         
        • cieciu,
          zło trzeba tępić zawsze i wszędzie siłom i godnościom osobistom! Chwasty należy tępić, bo wieczerza jest pańska albowiem i zaniechanie nie jest mile przez pana widziane 😉 A co do przyczyn takich typów bytności/bywalności na „wrażych słowiańskich/pogańskich stronach”.., wszystko prawda co napisałeś…

          Dopisek:
          Trolli należy zawsze publicznie obdzierać z ich fałszu i wewnętrznego zakłamania, jak to Apollo to zrobił z Marsjaszem… na żywca obdzierając go ze skóry, tak żeby wszyscy widzieli… i zrozumieli…

          Dodatek do dopiska
          A ja jeszcze z tego ściągniętego/zdartego fafłyctfa zrobię sobie błonę na mój bębenek! Tamtaradam, bumcykcyk, na trollu gram!

           
    • Chodzi po prostu o połączenie prostych faktów:
      1. Waza z Bronocic 5 000 lat z Polski
      2. Hindusi i Persowie twierdzą, że język i wiedzę mają od Ariów
      3. Ariowie pochodzili z terenów słowiańskich 4 000 lat temu
      4. Słowianie są na terenach słowiańskich od 10 000 lat.
      5. Do tej pory potomkowie Ariów są jaśniejsi od pozostałych lokalnych

      Połącz to wszystko w całość. Chyba, że coś tu podważasz.

      Jeśli na tym etapie wszystko jest jasne, to logicznym ciągiem przyczynowo skutkowym jest, że Słowianie nie mogli przybyć na germańskie ziemie, bo byli tam już od kilku tysięcy lat.

      Z tego wynika, że Goci i Wandalowie to musieli być Słowianie, ewentualnie częściowy napływ Germanów ze Skandynawii.

      Zobacz, że źródła niemieckie (przytaczana wielokrotnie) nazywają Słowian Germanami i Germanią. Te same źródła podają, że Słowianie to Wenden, Weneten, Wandalen. Więc jak Wandalowie mogli być Germanami?

      Nie chce mi się dublować artykułu… ale przeczytaj to jeszcze 5 razy to może w końcu to połączysz w logiczną całość.

       
      • Jak twierdzą „nasi historycy” w tłumaczeniu epitafium Bolesława Chrobrego napisane jest że był królem (Regni Sclavorum Gottorumi suej Polonorum) i tłumaczenie pani Elżbieta Zechenter-Spławińska jest takie : tak królestwo Słowian, Jaćwingów, a także Polan. Co jest chyba strzałem w kolano wyznawców Allo Allo bo Jaćwingowie i Prusowie może Litwini to zagubieni gdzieś Goci no chyba że był królem plemion germańskich. Ale skoro Polanie to nie słowianie to kim są? straszny kociokwik.

         
        • Wbrew pozorom, napis jest logiczny i jego tłumaczenie też. Tylko Pani Elżbiecie się pokiełbasiło (albo był odgórny nakaz tak przetłumaczyć inaczej całe dzieło zostanie zignorowane.

          Otóż: „Regnum Sclavorum Gothorum sive Polonorum” oznacza „Królestwo Słowian Gotów ALBO Polaków”, do czasu Bolesława Chrobrego Polaków nazywano Słowianami (chyba w żadnej nie pada nazwa Polacy, a zawsze nazwa Słowianie – dopiero od Chrobrego pojawia się nazwa Polacy). Słowo SIVE nie znaczy A TAKŻE, a znaczy ALBO… więc NIE JEST to królestwo TRZECH NARODÓW, a JEDNEGO NARODU o TRZECH RÓŻNYCH NAZWACH.
          Goci nie są zabłąkanym narodem germańskim, a słowiańskim (inną nazwą Polaków i Słowian) i to epitafium jest kolejnym na to dowodem.

          Nazwa Goci jest najpewniej germańską kalką łacińskiego Bohemiae czyli Słowianie (obecnie stosowane wężej jako Czesi). Bohemiae pochodzi od słowa Bóg/Boh/Bohater.

           
  43. Pytanie do Autora,

    Czemu na stronie nie widać zdjęć map? Sprawdzałam na dwóch osobnych przeglądarkach i nie jest to chyba wina mojego komputera, a bardzo zależałoby mi na zobaczeniu ich:)

     
    • na stronie skąd są pobierane jest, więc może wrócą… jak nie wrócą to dam inne:

      Ce site est en maintenance

      This website is under maintenance

      Diese website ist unter verwaltun

       
  44. Widocznie wcześniej pod złym artykułem pisałem o wątku german.
    Skąd pochodzi nazwa German ???
    Ano z czasów Rzymskich.
    Ger Gera Góra – czyli ger to słowiańska-etruska nazwa gór
    man men menel itd – to męższczyzna-człowiek-ludzie
    Czyli ludzie z gór lub z za gór (patrz Alpy)
    Imię Gertruda – góra trudu
    A na koniec perełka
    Najwyższy szczyt gór Karapackich-Sarmackich Sarmackich-Karapackich
    Gerlach
    Ger Lach
    Góra Lacha

    Można tak dalej …
    Pozdrawiam

     
    • Góra prawie w każdym języku jest góra… no może poza zachodnimi… bo tam jest od mąż (monto), bo wielki i twardy jak mężczyzna…

      Germanów wyjaśniam w Góra, Dół i Armageddon.

       
  45. Germanus to po Lacinie brat (Google Translate). Latini więc tereny, na północ i wschód od ich Imperium, nazywali Germania, czyli Bratnia, bo bratni, przyjacielski kraj musiał to być, no może dopóki jacyś Niemcy nie naszli Lechickiej Germani. Latini pożyczyli też Lechickiego słowa: Bratnia i jako Britania, nazwali rowniez bratni kraj, gdzie lechicke Saxy (Sieki) w dużej liczbie przybyli, ze swymi siekierami, z Drewlanii (obecnie zniemczona jako Holzacja, od holz = drewno). Tubylcze Szkoty i inne Celty chyba nie byli Latinom „bratni” w Britani.

     
  46. Dla przeciętnego Europejczyka słowo Germanie kojarzy mu się z Niemcami, ewentualnie ze Skandynawami czy też Anglikami. To powiązanie jest w świadomości Europejczyków głęboko zakorzenione. Natomiast każda próba powiązania Germanów ze Słowianami jest powszechnie odbierana jako kłamstwo, gorzej nawet, to graniczy już z bluźnierstwem.
    Całe generacje „historyków“, również tych z krajów słowiańskich, zadbały o to, aby nikomu nie przyszło do głowy wątpić w realność tego związku.
    Już od dawna podejrzewano to, że pierwotna siedziba „Indoeuropejczyków“ znajdowała się gdzieś w Europie północno-wschodniej, a więc tam gdzie obecnie mieszkają Słowianie. Oczywiście według oficjalnej „nauki” było jednak wykluczone to, aby powiązać Słowian z początkiem ludów europejskich. Dla „naukowców”, i to obojętnie jakie proweniencji, Słowianie muszą pełnić tylko marginalną rolę w historii Europy i wszystko inne jest po prostu niedopuszczalne.
    http://dragomira.bloa.pl/2015/05/29/starozytni-germanie-byli-slowianami/

     
  47. Ten tytuł tysięczników-wojewodów, czy setników raz ustanowiony towarzyszy nam przez tysiąclecia, aż dziwne, że nikt na to nie zwraca uwagi, mamy jakby jakiś zaczarowany naród analfabetów, nieznający własnej historii.
    Podczas powstania kościuszkowskiego tworzono milicje „Tworzono ją w większych miastach. Obejmowała ona zamieszkałych w mieście mężczyzn od 15 do 50 roku życia. Formowano z nich oddziały trzytysięczne. Te dzieliły się na tysięczne i dalej na 100 osobowe roty. Rotami dowodzili dziesiętnicy i setnicy. Ci z kolei wybierali tysięczników i trzytysięczników, którym przydzielano do pomocy oficerów zawodowych (komendantów militarnych).”
    Ten podział na setki czy tysiące mamy też u Ibrahima ibn Jakuba „Ma on (Mieszko) trzy tysiące pancernych, podzielonych na oddziały, a setka ich znaczy tyle, co dziesięć secin innych (wojowników).”
    http://dragomira.bloa.pl/2015/04/16/tysiecznik-czyli-wojewoda/

     
  48. Moje skrótowa notka o Germanach wysłana na strony Wikipedii.

    Germanie; język i pismo – haplogrupa – kultura

    Nie było Słowian tylko proto – Słowianie R1a, grupa kilka tysięcy lat starsza i wcześniejsza w Europie niż proto – Celtowie R1b. Pochodzą z kultury Vinczi i wielu póżniejszych kultur, lecz kultury archeologiczne wymieniały się wytworami materialnymi i wiedzą, więc nie są świadectwem żadnej nacji. Język słowiański powstał zapewne pod wpływem pokrewnych Scytów a szczególnie ich plemion sarmackich, również R1a, co potwierdzają badania genetyczne szczątków wojowników scytyjskich w kurhanach. Został nałożony na mowę staroeuropejczyków (haplogrupa I1/I2). Stąd mamy terminy typowo nie słowiańskie, wspólne z Germanami. Nazwa Słowianie pochodzi od Sk-la(h)weni i jest nazwą bliską nowej ery, oznaczając bliskich sąsiadów Rzymu, S/z-Lacho -Wenetów. Lahy,Lechici, to plemiona środkowej Europy, Słowian sarmackich, żyjące nad Dunajem i w dorzeczu Wisły, (Ledzianie ; ludzie ). Od nich pochodza Wołosi (Wo-Lach ; to – lach) a później Dacovie (Dacia < Da-(La)shia). Rdzeń 'weni' to po prostu dawni przodkowie Słowian; Wenedi, Wenedae, Wendzi. Tak więc Sklahweni, to Słowianie lechiccy, nazwa własna i starożytna. Natomiast Germanie, to nazwa nadana przez Rzym, plemionom trzech podstawowych nacji wymieszanych w Skandi (Skandynawii ; skand-nawi ; z/gdzie/skąd – nów/księżyc/jasne noce), takich jak; Słowianie, Staroeuropejczycy, Celtowie. Nie było nacji germańskiej. Nie było jednej haplogrupy ją reprezentującej. Powstała z tych trzech, na ziemiach dwóch pierwszych. Napływające z powodu ponownego ochłodzenia klimatu, plemiona wymieszane z tych trzech nacji, ścieśnione w worku skandynawskim gdzie było mało równin pozwalających na hodowlę i uprawę roślin, posiadały już inny nieco język niż Słowianie pomorscy i połabscy. Przejęli również i połączyli kulturę materialną ich wszystkich. Nie było żadnej kultury wyrażnie germańskiej, nowej. Nawet pismo runiczne , przejęli z południa, od kultury Vinczi. Lud ten, tworzony przez dwóch autochtonów; staroeuropejczyków i proto-Słowian, pod wpływem również ekspansji wylał się z worka jutlandzkiego (Danii) i zagęścił mieszkańców Skandi. Celtowie nie byli jednak zdolni do posuwania się na żyzne Połabie, zajęte już dawno przez liczne plemiona lechickie. Lud, który się wylał ze Skandynawii przez Danię na Połabie i Pomorze, pierwotnie współegzystował pokojowo z miejscowymi Słowianami. Miało to miejsce w okresie ok. tysiąca lat przed nową erą. Wymieszał się ze Słowianami niziny polskiej i niemieckiej. Niektóre plemiona skandynawskie, jak Marcomani (mar-ko/mar-so-mani ; śmiertelni mężowie), przegnały tuz przed nową erą, plemiona słowiańskie współpracujące z Rzymem zagarniającym ziemie Słowian, jak Franków (Wranków). Rzymianie, nazywali Słowian alpejskich (Raetów i inne plemiona górskie), Gor-man(s/z)ami (mężami gór) od ich własnych słów. Dlatego, za Frankami którzy osiedlili się blisko Fryzji w obszarze rzymskim, nadali mu nazwę prowincji Germania dolna od ich dawnej nazwy. Gdy Marcomani i inne ludy alpejskie zostały podbite przez Rzym, stworzyli z nich górną prowincję Germanii. Od ich połączenia, rozpoczął się podbój pod szyldem – Germania, już prowincji galiskiej/frankońskiej, wszystkich ziem Słowian nad Renem, Łaba, Odra i Wisłą.Często nie był to nawet podbój, tylko mylne nazywanie Germanami wszystkich Słowian, takie opisywanie starożytnych map, w tym tych podbitych przez Franków jak i wolnych (Vieletów połabskich, Venetów pomorskich), bo dla historykow rzymskich wszyscy oni mówili po słowiańsku i to był główny wyznacznik ich nacji, określanej jako wspólnota germańska gdy nazwa Skla(h)weni nie była powszechnie znana w Rzymie i na zachodzie. Tak zrodził się mit o germańskości ziem nad Łabą i innych, o rzekomo odrębnej nacji germańskiej, o innej zupełnie kulturze. Tego wszystkiego nie było do ok. 1100r naszej ery, gdy dopiero powstaje naród niemiecki na ziemiach Słowian germańskich zjednoczonych lub podbitych przez Franków i Rzym. Wczesniej, dawno istnieli Słowianie lechiccy na tych ziemiach, w tym Wieleci, Łużyczanie, Serbowie, Bohemiowie, Morawianie, Polahy/Polanie. W miejscu gdzie najbliżej Rzymu sięgała prowincja Germania górna, a gdzie żyli słowiańscy Lucicy (Lahsice), gdzie pobliskie jezioro nazywano wenedzkim – czyli słowiańskim, narodziła się kolebka kultury niemieckiej, Allemania. Od tych samych, dawnych nazw słowiańskich co poprzednio w tym miejscu; rdzeń 'gora/ger' zastąpił rdzeń 'al' , centrum wyrazu 'leh' , reszta bez zmian 'mens/man'. Tak przebiegała niemiecka standaryzacja nazewnicza. Z nadania władców, jeszcze nie raz zmieniano lokalne, starożytne nazwy, nawet szczytów i pasm górskich, rzek i starożytnych miast. Morze Bałtyckie, zwane wcześniej Sarmackim lub Venetskim, nazwano Germańskim (Germanicum Oceanum). Narodził się naród, biorący Słowian w niewolę, grabiący ich ziemie, ustanawiający na nich własne księstwa i biskupstwa – Niemcy. Ale to nie byli i nie są, prawdziwi, starożytni Germanie. Główne, starosłowiańskie miasto górnej Germanii (interior), Vesontio (Vi-sonc-ci/ti ; słoneczny widok), powstałe co najmniej ok 60 lat p.n.e zanim powstała tu prowincja rzymska, przemianowano na rzymskie Besontio a następnie we frankijskie Besancon. Zaś stolicą prowincji uczyniono stanicę rzymską, odległą daleko na wschód Moguncję, aby przybliżyć ją do podbijanych, kolejnych ziem Słowian. Stała się praktycznie pierwszą stolica Świętego Cesarstwa Rzymskiego "Narodu Niemieckiego". Ostatnie dwa wyrazy tej nazwy dałem w cudzysłów, bo takiej nazwy nie było a już zupełnie nie było żadnego narodu niemieckiego, tylko Frankowie i ich germańskie z nazwy prowincje.

     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *